-
Postów
1 096 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
10 NeutralnaO Aramis
- Urodziny 05.11.1985
Kontakt
-
Strona WWW:
http://graczlandia.blogspot.com/
-
ICQ:
0
Informacje o profilu
-
Płeć:
mężczyzna
-
Skąd:
Wrocław
-
Zainteresowania:
nie powiem bo sie wstydze;]
Ostatnie wizyty
4 848 wyświetleń profilu
-
https://www.youtube.com/channel/UCHs128yKHb2staEMjhAACng- let's playe, vlogi, recki - dopiero w sumie się rozkręcam, ale to fajna zabawa:). Co prawda nie będzie tam tylko retro, ale jednak wciąż będzie go sporo:). Zapraszam:).
-
tzn która? Meracle czy Lymle?.
-
A ja w SO4 przejrałem jakieś 300h i nie zwariowałem od żonglerki płytami (X360) chociaż mało mi już brakowało:P Tak czy siak czekam. System powinien być syty bo z każdą częścią fajnie ewoluował.
-
Hah a ja nadal lubię sobie zagrać. Kurde, chory sentyment:).
-
Gra ktoś jeszcze?
-
Bierz Prepare to Die.
-
Dragon God? Ale to bardziej puzzle, jak walka:P.
-
Ta gra jest tak słaba, ze nie mogłem wręcz w to uwierzyć. Zabrałem się za nią po Dark Souls więc szok był tym bardziej większy... . Jedynka miała fajny kilmat i design. Tutaj jest to i to słabe. Fabularnie jest nieźle, naprawdę nieźle, ale co to za RPG gdzie akcja usadzona jest w jednej wiosce i górze nieopodal. Bardzo duże nadzieje pokładałem w Głębokich Ścieżkach bo w jedynce to była CUDNA lokacja. Niestety, to co zobaczyłem w 2ce mnie zawiodło. Poza tym, jedna jaskinia na całą grę? Come on. Jedyne co jest fajne to voice acting, niektóre questy, opcje dialogowe i postacie - typy których mamy w drużynie to kozaki - każdy charakter jest wyrazisty i inny. Słodka, ale pałająca się magia krwi Merril, uwodzicielska piratka Izabella, pałający rządzą zemsty i bezwzględny dla prześladowców Fenris, Anders ze swoimi psychopatycznym alter-ego, twarda Avelina i mistrzowski Varric (bez kitu - z Hawke'm tworzy niezapomniany duet). Czy tylko mi ostatni boss przypomina Sarena z ME1? Mam nadzieję, ze 3ka da rady bo szkoda byłoby zeszmacić takie fajne (naprawdę fajne) uniwersum.
-
No bez przesady. Nie było to takie znowuż trudne. W tym mieście mogło się znaleźć 3 wskazówki - kuliste, niebo i światło - it's kind of obvious;].
-
Valuables to szeroko pojęte 'klucze', przedmioty questowe itd. Components to itemy do robienia pierścieni.
-
Oj tak, Tendencies to bardzo ciekawy patent w Demonie. Online to pół biedy bo tam joinujesz grę, pomagasz przejść komuś stage, u(pipi)asz bossa z nim i masz +1 bodajże. Offline z reguły jeden błąd i szlag wszystko trafia. Pamiętam wycieczki do Nexusa, wspinanie się na samą górę i samobójstwo, aby przypadkiem nie zginąć w jakimś levelu i nie zyebać World Tendency xD.
-
Masz unikalny title dla Rity do achievementa;p
-
Oj tam, w tej grze liczy się skill i nawet mając wysokie statsy jak będzie się jechało na pałkę to można zginąć szybko. Trzeba się 'nauczyć' przeciwników. Wiecie co, ostatnio się zastanawiałem która gra jest trudniejsza - Demon's czy Dark. Doszedłem do wniosku, że chyba jednak Demon's - chodzi o ogólny poziom trudnosci przeciwników i bossów. Dark jest pełen bullshitu (łucznicy w Anor Londo, Tomb of Giants gdzie g#wno widać, pokój w ToG z kilkoma dużymi szkieletami przy Emberze, no w każdej niemal lokacji coś takiego się znajdzie), a Demon's jest taki 'czystszy'. No i nie ma Estus Flaska więc jak się wy(pipi)my z zapasów i dusz to może być ładny hardkor.
-
Można to wygrać. Dostajesz dzięki temu title dla Rity "Dice Master" czy jakoś tak.