-
Postów
1 096 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Aramis
-
Nie wierzę, aby ktoś kto przeszedł bez problemów Remnanta zaciął się na jakiejś walce w Lost Odyssey. LO - nie mozesz czegos zabić-> masz za niski level czyli walczysz do momentu w którym przeciwnicy dają już mało exp. LR - nie możesz czegoś zabić->masz problem, bo podbicie Battle Ranka nie zawsze rozwiąże sprawę - zawsze trzeba też zastosować jakąś taktykę - wiedzieć które units sprzątnąć szybciej, ile wystawić swoich oddziałów, w jakiej formacji, z jakimi liderami, żołnierzami itd. I naprawdę - spece od języka polskiego, dajcie sobie siana z takimi pseudopojazdami bo to poziom przedszkola.
-
Hahaha pewnie stoisz na walce z Gates of Hell
-
Cóż...: - WCG to przede wszystkim impreza PCtowa i na to idzie prawdziwa kasa, Xbox jest tylko dodatkiem. - grami na ten rok na X360 są Gituar Hero i VF5. - fightery jakie się pojawiały do tej pory są albo exclusivami na X0, albo posiadają ekskluzywny dla tej konsoli tryb online. Innymi słowy, wątpię.
-
Nieee no co ty, jak w ogóle mogłeś tak pomyśleć o świetym square!
-
Mai chyba była w każdym kofie nawet gdy reszta jej teamu się zmieniała co gre wiec mysle ze moze tez wystąpić w XII. W XI była też ukrytą postacią.
-
Myślę, że nie powinien denerwować, aczkolwiek walki gdzieś tak od połowy 1 dvd robią się naprawdę trudne i momentami możesz mieć za złe twórcom, że nie oddali pełnej kontroli nad każdą postacią poszczególnych oddziałów. No i walki są czasami naprawdę długie.
-
LC jest dosyć nieliniowy - bardzo ważne są wybory jakich dokonujesz podczas gry. Aby zobaczyć prawdziwe zakończenie, troszkę się nabiegasz i nawalczysz Suavku .
-
Hybryda - eksploracja to wypisz wymaluj FFXII. System rozwoju nie wiem do czego porównać ale jest dosyć prosty - postacie uczą się nowych skilli z już istniejących (taki lv up skilla) bądź też dostają skille typowe dla danego oręża. Liderzy ponadto lubią nas się zapytać w stylu 'na czym powinienem/nam skoncentrować swój rozwój? Battle skills czy mystic arts?' lub 'ej Rush, co powiesz na to abym nauczył/a się zdolności 'item'' - są to ważne decyzje, bo postać będzie udoskonalała swoje techniki i jak ją napakujesz umiejetnosciami to będzie słaba /srednia we wszystkim. Nie ma lv doswiadczenia, a zamiast nich jest coś na wzór Chrono Crossa - postacie po walce mogą dostać jakiegoś małego boosta do statystyk - tak się je 'pakuje'. System walki...ugh ciężko powiedzieć bo jest dosyć oryginalny. Nie walczymy pojedynczymi postaciami a całymi, max 5 osobowymi oddziałami. Cały zonk polega na tym, że nie możemy wydawać KONKRETNYCH rozkazów postaciom i musimy wybierać pomiędzy rozkazami 'obsługującymi' cały oddzieł które przygotowali dla nas twórcy w stylu "charge!" (atakujemy fizycznie), "attack from afar!" (atakowanie tylko technikami dystansowymi), ' heal yourself with items!' (leczymy) itd. Minusem tego systemu jest to, że pomimo całkiem dobrego AI tych 'gambitów' czasami zdarzają się kwiatki pokroju 'mam oddziałem połowę hp, a nie wyskoczyła mi opcja 'heal'" czy też nie jest dostępna opcja, która byla by w tej sytuacji najlepsza. Aha no i podczas walki mamy taką mapę gdzie jesteśmy my i przeciwnicy. Teoretycznie daje podłoże strategiczne. W praktyce jednak jest bez sensu bo np gdy atakujemy najbliższy oddział wroga, potrafimy zostać zaskoczeni przez oddział stojący kawałek za nim. System walki wiec jest nieco randomowy, ale ma fajny taktyczny posmak. Aha no i możesz dbierać sobie formacje w zależności od walki (jedna zwieksza atak, druga mobilność itd). Jak się w to gra. Jak liczysz na zapierającą dech w piersiach fabułę to raczej zapomnij. Jestem na 2 dvd a na pierwszej się działo tyle co nic. Ciągle mam nadzieję, ze się rozkręci, ale po Lost Odyssey szczerze mówiąc obawiam się że będzie lipa. W ogóle 1 dvd jest bardzo, bardzo krótki Jak nie bawisz się w questy tow ydarzeń jest na 10, max 15h gry. No właśnie, questy to kwintesencja tej gry - dzięki nim uzyskujesz dostęp do wielu lokacji, rekrutujesz nowe postacie itd. tak, questy Są w tej grze ważne, ale tutaj pojawia się największa wada LR - bardzo dużo rzeczy można na zawsze przeoczyć. Bardzo dużo questów ma ściśle określony czas w którym są dostępne. Zdarzają się nawet hardcoreowe akcje w stylu grasz fabularnie w jakiejś lokacji i możesz podnieś jeden przedmiot, ale gdy to zrobisz to tracisz questa z tym przedmiotem później. Albo są 3 questy z jednym gościem - za każdym razem musisz się z nim NIE ZGADZAĆ aby odblokować 4ty z inną postacią. Jeżeli grasz na achievementy, lub po prostu chcesz z gry wycisnąć wszystko to MUSISZ grać z faqiem bo NIE MA SZANS abyś sama wszystko zrobiła niezależnie od tego jak ostrożnie byś grała. Gra jest fajna, z faqiem nawet bardzo (mnóstwo sekretów, bonusowych bossów i bardzo fajne darmowe DLC dajace kilkoro nowych potężnych maderfakerów do pokonania i liderów do rekrutacji), ale w przeciwnym wypadku to frustracja i zgrzytanie zębami.
-
Tak, występują SLe w nocy i są to sociale z part time jobs (pielęgniarka w szpitalu np).
-
Jak zwiesza Ci się i masz polską okładkę to czyszczenie raczej nie pomoże...
-
Square od teraz dla mnie nie istnieje .
-
- kolos, jedna z lepszych amvek jakie widziałem.
-
Wczoraj zaliczyłem świeżą jeszcze serię 'Doubt' i kurczę, jest bardzo ok. Klimat jest nieco psychodeliczny a więc osoby których urzekło Higurashi szyko się wkręcą. Motywem przewodnim mangi jest gra na komórki - 'Rabbit Doubt' - w której to gracze są stadem królików i muszą znaleźć pomiędzy sobą kłamliwego, przebranego wilka, który pokolei zabija owe zwierzaki. Pewnego dnia grupka graczy spotyka się offline - miło spędzają czas na karaoke, gdy nagle ktoś ich potajemnie atakuje i gdy dochodzą do siebie odkrywają, że znaleźli się w opustoszałym budynku z drzwiami pozamykanymi na kody kreskowe, które to znajdują na własnych ciałach. Znajdują też pierwszą ofiarę i tak zaczyna się gra w Rabbit Doubt w wersji 'live'. Seria jest krótka bo tylko 20 chapterów, ale bardzo fajnie poskładana i oderwać się od niej nie można . Zdecydowanie polecam. Mówię Wam, ze Doubt doczeka się animowanej wersji .
-
Np Hatsukoi Limited jest nawet ok. Co trzeba zaznaczyć - bardzo trzyma się mangi więc nie am jakichś drażniących zapychaczy. Tak w ogóle to skoro FMA remakeują to zrobiliby to samo z GTO. Manga się skończyła wiec tym razem pół serii ne musiałoby być fillerem (aczkolwiek niektóre były całkiem zabawme). Ranma jest fajna. Kurde te oldskulowe serie cos w sobie mają i ciągną widza do ekranu .
-
Ej no przedzacacie. Przecież to manga dla góra 15 latków. Tutaj logika jest niepotrzebna .
-
http://www.fragole.pl/Odtwarzacz-Blu-ray-M...d-RTVMANBLU0001 - jak sie poszuka po sklepach to sie znajdzie taniej.
-
Aktualnie Ranma 1/2 - oldschool rulez
-
SO4 wylądował już w Europie (nieoficialnie, ale zawsze) . Grał ktoś już?
-
Moje faworyty (anime i tytuł utworu): Simoun: ~Izumi no Hadou~ (jeden z najlepszych i najbardziej klimatycznych utworów jakie słyszałem w anime. Idealnie obrazuje 'prawdziwy' klimat Simouna) Eureka7 ~Get it by Your hands~ (fajny techniczny kawałek poświęcony chyba najfajniejszym postaciom w tym anime) Elfen Lied ~Lilium~ (obie wersje - szczególnie kosząca 2ga część utworu) Tsukihime ~Gibbous Moon~ (klimat i ten głosik;]) Fate Stay Night ~Eien No Toga~ i ~Tenchi Hou Take~ (można mieć mieszane odczucia co do tego anime, ale OST jest bez wątpienia mega kosiorem) Haibane Renmei: ~Ailes Grises~ i ~Ethereal Remains~ (po prostu piękne) .Hack//SIGN ~The World~, ~Aura~, ~In the Land of Twilight, Under the Moon~ (Kajiura i wszystko jasne) Madlax ~Places of The Holy~ (Kajiura) Noir ~Salva Nos~ (obie - Kajiura;]) Mai-Hime ~Mezame~ (znowuż specyficzny styl Kajiury, za który fani oddaliby życie;]) Jak sobie coś przypomnę to dopiszę;].
-
Sny to wypas. Nic w tej grze nie robiło lepiej po 2h meczarni z random encounters jak nowy sen w kolejnym mieście;].
-
Jednak dorwałeś jakoś;]. Grilgan to ten latający kiep an szczycie góry? Nie ma tutaj wielkiej filozofii bo i możliwości mało (początek gry). Po prostu trzeba go bić pilnując hp i modląc się aby nie odpalił swojego speciala. Gość ma element Wind więc nawalaj z niego Flarą Jansena bo to jego słaby punkt. Generalnie jedyne utrudnienie to właśnie jego special którym moze nam skasować całą drużynę. Po nim może spawić Ci problem jeszcze Bogimoray, a potem sielanka bo kończą się trudne walki w tej grze... . System levelowania jest troche Suikodenowy. Tj na określonych mobach w określonej lokacji mozesz dobić do określonego levelu, bo dalej exp będzie leciał bardzo wolno. Całkiem fajne rozwiazanie bo w ten sposób nie przepakujesz postaci i w walce będziesz musiał ruszyć mózgownicą, a nie mięsniami;].
-
Ja folie kupiłem za niecałe 90zł.
-
Barragan ze swoim releasem rządzi;].
-
To jest kawałek z albumu 'Fithos Lusec Wrcos Vinosec' gdzie upchali wybrane utwory z ff8 w wersji symfonicznej.