-
Postów
1 096 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Aramis
-
Star Ocean 3 VP: Silmeria Tales of the Abyss Odin Sphere Póki co tyle mi przychodzi do głowy poza ww przez innych tytułami.
-
Tak szybko? Tylko nie mów, ze grałeś na Expercie bo to chyba niemożliwe tak szybko się wyrobić na tym poziomie:P. Mam grubo ponad 20h i dopiero ide po
-
Z tych co wymieniłeś to nawet się nie zastanawiaj i łap SMT: Nocturne'a. Jeżeli podeszły Ci DDSy to nie ma opcji aby Nocturne nie podszedł. No i to jest oficjalna 3cia częsć SMT podczas gdy DDS to tylko spin off. Magna Carta jest ciekawa, ale sposób eksploracji mnie póki co zniechęcił do tej gry. Chłopaki chcieli być oryginalni i stworzyli nieco 'inny' sposób eksploracji. Nie ma random encouters mianowicie, ale przeciwników też nie widać na mapie. Musimy każdą mapę dosłownie przejść z wyciagnietym mieczem, bo w ten sposób gdy podejdziemy blisko oponenta to staje się widoczny i możemy go np zajść od tyłu. Z kolei gdy biegniemy ze schowanym mieczem to gdy wbiegniemy blisko stworka to ten nas atakuje i jesteśmy ambushed. Problem w tym, ze hmm no właśnie - z wyciągniętym mieczem się IDZIE, przez co eksploracja steje się niesamowicie długa i nużąca. System walki też trochę udziwniony bo mamy jeden pasek akcji wspolny dla wszystkich postaci z tym że jak mamy np 3 postacie to jest podzielony na 3 sektory i mozemy wykonac 3 akcje. Możemy się przełączać pomiędzy postaciami w walce. Fabuła póki co średnia, muzyka całkiem fajna, a główny bohater to metroseksualny białowłosy elo-kozak-transwestyta z gołymi biodrami (japan style). Odin Sphere - bardzo ładne i bardzo oryginalne z oryginalnym systemem levelowania. Niestety, gra jest bardzo monotonna. Od siebie dodam jeszcze: Grandia 2 (zjada 3kę na śniadanie) Wild ARMS 3 (NAJLEPSZY z Wild ARMsów na PS2) Suikoden 3 Legaia 2 (stara szkoła) seria .hack (stara i nowa) mimo tego, ze jej nie trawisz - trylogia Xenosagi bo to najlepszy fabularnie jRPG jaki istnieje. Ark the Lad: Twilight of Spirits (standardowe, ale naprawdę udane RPG) Wild ARMs 5 (lepsze imo od 4ki, ale gorsze od bardzo dobrej imo 3ki) Lord of the Rings: The Third Age (klimaty filmowego LotRa w systemie a'la FFX! Jak lubisz LotRa, badź po prostu oglądałeś filmy i Ci się spodobały to gra cię zniszczy - bardzo fajna grafika, muzyka i niesamowite momentami walki (jest nawet Balrog!) Shinig Force Exa Wild ARMs: Alter Code F (czyli dopalony remake jedynki) Star Ocean 3 (ilość rzeczy do zrobienia w tej grze zabija;)) no to chyba wsio:). A Namco należy się ch.uj w dupe za to, ze nie wydali reszty Talesów po angielsku.
-
Ja pogram, ale za jakiś bliżej nieokreślony czas. Aktualnie X0 sie kurzy bo wyszła nowa Persona na PS2:p.
-
Jak ktoś się pobawił dłuższą chwilkę z kailerą to potrafi na oko powiedzieć ile ma mniej więcej ms laga .
-
Noo to współczuje - mnie po prostu szlag z nim trafiał. Trzeba idealnie go rozpracować - jego ataki, jego patterny - inaczej kiszka. Zaciąłem się na nim na 2 dni:P. Ale pocieszę Cię, że jak go jakoś rozwalisz to ostatni boss nie powinien Ci sprawić problemów (jest prostrzy od tego z DDS1) nawet pomimo tego, ze ogólnie ma naprawdę sporo hp (myślę, ze chyba ponad 20000).
-
Persony to też Dungeon Crawler, tylko taki incognito bo tutaj dzięki dodatkom ma się wrażenie że dungeony to tylko dodatek. DDS i Lucifer's Call to świetne gry dla ludzi lubiących starą szkołę - wymagające (hard), sporo dodatkowych bossów, rozbudowane dungeony (tutaj Persona się chowa, jednak w przeciwnieństwie do niej te w DDS i LS są 'stałe' a nie generowane losowo). Fabuła w DDS jest świetna (całokształt), mocna i oryginalna. W LC jest troche gorsza, ale za to mniej liniowa (różne zakończenia). Można łykać, ale lepiej sprawdzić gdzieś czy komuś pasuje taki typ jRPG. Nie no final boss DDS2 jest miękki:P. Przedostatni mnie nieziemsko wkurzał. A wracając do tematu - mam jakieś 17h i jest bosko - Atlus nie zawiódł .
-
Nie wiem czy dziwne bo twórcy mówili chyba kiedyś, ze myślą nad portem na PS3
-
Persona 4 - i nie zapowiada się abym odpalił coś innego przez jakiś (dłuższy) czas. X360 się kurzy:P
-
I tak najlepszy jest VF;f
-
Lost Odyssey nie ma fajnej fabuły (max przegadana - kto jest głównym złym dowiadujemy się już na 1 płycie), ani fajnych, ciekawych postaci (są po prostu totalnie olane i upłycone + totalnie stereotypowe). Jak dla mnie ta gra to fabularnie - niewykorzystany potencjał, niestety. Jedyny motyw który mi się naprawdę podobał to ten matki Cooke i Macka. Poważnym minusem jest to, że z wyjątkiem Kaima nie wiemy prawie NIC o przeszłości innych postaci co jest dosyć szokujące jak na RPG spod ręki Sakaguchiego. Co do sekretów to faktycznie - jest sporo do zrobienia, szczególnie na 4tym DVD, ALE owe questy są bardzo proste i krótkie. Backyard to też marne popłuczyny po Monster Arenie z FFX, a co do stopnia trudności to niezupełnie kumam o co chodzi - ta gra jakiekolwiek problemy sprawiła mi do walki Bogimoray'em - później jest znacznie prościej moim zdaniem. Gra nie jest zła (tak na 8/10), ale spodziewałem się po niej więcej .
-
No, nareszcie mam swoją kopię i akurat 2 dni wolnego (patrzcie się jaki zbieg okoliczności ). Jazdę czas zacząć;].
-
Im silniejsza jest Yuna, tym potężniejsze są Aeony. Aeon's Soul dostajesz bodajże za pokonanie Belgemine na Calm Lands.
-
Ej no Mikes postacie w P3 na samym początku też nie robiły jakiegoś kolosalnego wrazenia:). Bedzie lepiej, mam nadzieje, kurde:P. No i 'czekam' na swoją kopie:P
-
W moim przypadku zależy CO ogladam. Jeżeli jest to jakieś tępe ecchi czy inny school w ktorym fabula schodzi na dalszy plan to mi to w sumie lotto. Jeżeli jest to natomiast tytuł w którym złe zrozumienie jednego zdania stawia historię do góry nogami to tutaj już fajnie byłoby mieć jakieś lepsze tłumaczenie. Niestety podobnie jak Flik nie znam się na grupach więc mały tutek byłby mile widziany;].
-
A czy do odnalezienia tego zatopionego skarbu potrzebny jest jakiś specjalny wykrywacz or something? Czy może Solomon Staff dostajemy od gościa, który nam dał cynka o treasure Huncie? Wiem, to drugie mało prawdopodobne ale spytać się można. To jest jeden z 2 treasure huntów do których będziesz potrzebował maksymalnie rozbudowanego 'Magic-Power Locator'a (do lv.3). Na maxa rozbudujesz go bodajże w pracowni Seda w Pirate Fortress. Na mapie będzie widać charakterystyczny 'kwadracik', ale sam skarb po zanurkowaniu nie będzie w zaden sposób widoczny (zadnych bąbelków) więc musisz szukać na pałke w miejscu gdzie jest kwadracik;].
-
Damn, a ja nie widziałem jeszcze nawet Diamond Dust Rebellion;/. Fajne jest to, że obecnie w mandze nie przedłużają na siłę walk - wszystko leci stosunkowo szybko do przodu i aż fajnie się to czyta.
-
Z tego co ja słyszałem to nie tyle wina gry co konsoli (po prostu gra łapie zwiechy na niektórych egzemplarzach), ale nie jestem pewien .
-
Damn, nie powiem ciekawa i mocna teoria, która faktycznie jakby się zastanowić może być prawdą bo: a). Japończycy lubią stąpać po kruchym lodzie i uwielbiają kontrowersję. b). z oczywistych powodów musieli to niesamowicie ukryć w samej historii aby tylko nieliczni mogli na to wpaść. c). a nawet jak ktoś by to przedstawił publicznie to i tak nie ma na to bezpośrednich dowodów. Sprawa błędów w tłumaczeniu może być również tylko pozorna, bo skąd wiemy czy to nie jest zamierzony efekt? W Japonii związki w rodzinie to nic niezwykłego i o ile 'brat z siostrą' nadal jest taboo, tak zwiazki 'kuzyna z kuzynką' są akceptowane. Teraz spójrzmy na sytuację Squalla i Rinoy - ten sam ojciec, ale różne matki - więc nie są pełnoprawnym rodzeństwem, to raz. Dwa, że wyobraźcie sobie sytuację - mamy dwóch mężczyzn - bliźniaki jednojajowe, którzy poślubiają inne kobiety i mają z nimi dziecko - teraz te dzieci później się pobierają, co jest akceptowalne bo to związek kuzynostwa, nawet pomimo tego, że obydwaj ojcowie mają identyczne DNA, które przekazali swoim dzieciom. Inna sprawa, że w Japonii kazirodztwo w mediach nie jest karalne - ten element występuje zarówno w doujinach, mangach jak i anime (np. Koi Kaze), wiec Squaresoft nie musiało specjalnie "zacierać" dowodów z samej gry (imię Ultimecii) jak i instrukcji ("złe tłumaczenie"). USA i EU to inna bajka, ale to wie każdy .
-
Nie wiem dokładnie gdzie, ale szukaj w okolicy Northern Shore of Ipsilon.
-
FES to całość, czyli na jednej płytce masz i oryginalną (wzbogaconą o kilka dodatków) Personę 3 i dodatkowy scenariusz.
-
Oczywiście, ze można. Do tego służą specjalne spheres nazwane "Level "od 1 do 4" Key Spheres" np. Level 3 Key Sphere otwiera zamki z poziomem 3cim itd. Zdobywasz je w totalnie różnoraki sposób - czasami znajdziesz je w skrzynce, czasami dostaniesz po walce, czasami możesz ukraść od jakiegoś stworka. Z początku jest bieda i nie ma ich za wiele, ale później jest już ok . Jeżeli chodzi o puste nodes to również odpowiedź brzmi 'tak'. Możesz je zapełnić specjalnymi spheres typu 'Magic Sphere', 'Strenght Sphere' itd. Co one robią? Jak sama nazwa wskazuje są to spheres dopalające nasze parametry - np na pustym nodzie użyłeś 'Magic Sphere' - w ten sposób powstał node "Magic+4" (zawsze dostajesz najsilniejszą dopałkę, czyli +4) - podstawa jeżeli chcesz wypakować postacie na maxa. Znowuż jednak, nie znajdziesz tych spheres za dużo, a głównym ich źródłem będą walki na Monster Arenie (dostajemy je po walce z okreslonymi bossami). Dodatkowo od samego goscia prowadzącego Monster Arenę, będziesz mógł kupić 'Clear Sphere's którymi będziesz mógł wykasować/usunąc bonus z jakiegoś node'a co jest bardzo przydatne bo np wykasowujesz nodea z 'Defense +1" i na jego miejsce wsadzasz "Defense +4" . No, to chyba wsio .
-
Intro z Gran Turismo 1 J/NTSC - po prostu NAJ .
-
Uhh mając w pamięci 4o płytowe Lost Odyssey (gdzie na dobrą sprawę i tak wiekszość scenek jest na silniku gry) może być...grubo .
-
FES to małe dzieło sztuki - podrasowana, dopalona wersja jednego z najlepszych RPG na PS2. Zapewnia MNÓSTWO godzin zabawy (w tym przypadku to nie jest tylko slogan reklamowy - po 160h i 2 przejściach gry od rząd nie miałem jej dosyć). Dodatkowo jeżeli lubisz anime i podobają Ci się anime o tematyce szkolnej to gra Cię totalnie zniszczy. Łykaj póki co FESa, tymbardziej, ze folię można dorwać w sklepach za 109zł. Na pewno nie pożałujesz. P4 to silnik P3, a założenia samej gry również są takie same jak w przypadku P3 - wiec znowu szkoła, znowu social linki itd - dopóki nie pojawi się w PALu spokojnie łykaj FESa, bo szczerze mówiąc wątpię aby 4ka była lepsza od FESa (chciałbym się mylić...). Jutro premiera mwahahaha bedzie sie działo xD