Aramis

'One More Soul to the Call" i "Soldier's Orders" to najlepsze utwory duetu Yamaoka x McGlynn. Amen.

Ale każda walka w każdym epizodzie Bleacha to absurd:P.

A ma ktoś może dostęp do "równej jakościowo" wersji OSTa? Najlepiej tak 320 kb/s .

No ja wczoraj wtopiłem z 5 rund bo 2K Hildy w końcówce przeniknęło przez nogi oponenta, 6B+K też lubi nie trafic idt. aha - raz C3A mi zaliczylo whiffa więc kurde mam to gdzieś i nie chce grać turniejowo w grę w której to czy wygrasz zależy w dużej mierze od farta.

Nie, już go zdałem. 50 dych u ruskich na placu i po sprawie. Słyszałem gorsze dialogi w RPG wiec te w FFX mi nie przeszkadzają.

Po dzisiejszym posiedzeniu online stwierdzam - gra jest fajna, ale najbardziej randomowa i niedopracowana (kolizja detekcji była lepsza w SC2) ze wszystkich liczących się serii, a co za tym idzie - powodzenia ludkom grających w to tury, ja raczej podziękuję i bede se grał tylko for fun. Prawdziwy, turniejowy Soul umarł razem z SC2.

W ogóle to gratulacje jak ktoś od gry robionej pod masy oczekuje trudnych i skomplikowanych dialogów.

Online w tej grze i na ps3 i na x360 jest zje.bany. Nie ma złotej reguły - czasami na 4 krechach gra się jak offline, a czasem są takie deleye ze musisz się bawić w jasnowidza jak chcesz coś zablokować. Leszcze z livea stosują dodatkowo ostatnio ciekawą taktykę - celowo lagują,zapuszczajac np torrenta czy coś. Przykład - gość gra Cervem (łał), warunki są ok i dostaje manto. Kolejna walka - gość zmienia postać na Mitsa (łał x 2) i dziwnym zbiegiem okoliczności jest spory delay a gosc jedzie non stop na B,B, 1A i tego typu rzeczy, czyli najbardziej prze.je.bany styl gry przy delayu. Przypadek? Ta jasne, szczegolnie ze Cervem coś potrafił wykrzesać. Pomijam gosci z wysokim wins ratio, które mają wysokie tylko dlatego, ze uciekają z walk w których dostają po tyłku .

Ja mam to samo, tylko że wszystko po japońsku (wszystkie achievementy i nazwa gry w menu). Czytałem gdzieś (nie wiem nawet, czy nie na tym forum) że pomaga odzyskanie swojego profilu przez sieć (nie wiem, czy precyzyjnie to ująłem ) To jest normalka. Pomaga zmiana języka w dashboardzie na angielski - po zmianie każdy achiv którego zdobędziesz będzie już po angielsku, ale niestety - te co zdobyłeś do tej pory nadal będą w krzaczkach. Odblokowuje się je po kolei więc jeżeli między jakimiś snami masz znaki zapytania to któryś przeoczyłeś, bo na pewno jest dostępny .

Te kreski to jakaś lipa jest momentami. Czasami na 4 gra się niemalże jak offline, a ostatnio na 5ciu miałem delay, ze masakra. A teraz wykmincie akcje - wczoraj grałem z kimś na 3 kreskach, a warunki gry były jak na 5ciu lol.

Taki poziom reprezentują złodzieje. Zryte pały bez kręgosłupa moralnego. To się zdziwisz bo gram na oryginałach, ale w przeciwieństwie do niektórych nie bawię się w prawnika i rozumiem osoby, korzystające z kopii zapasowych jako człowiek i nie mam im tego za złe. Jaracie ziółko? A wiecie, że to jest nielegalne? Zupełnie jak to znienawidzone przez was piractwo.

Nie inaczej, zawsze to łyżka dziegciu, która będzie im przypominała, ze lajf nawet dla nich moze być czasami brutal .

Ehh szkoda nerwów i palców na temat, który nota bene jest bezsensu bo Ci co grają na piratach mają gdzieś opinie użytkowników oryginalnego softu i nadal będą grać na kopiach . Pyknęlibyście razem jakiegoś versusa online, a nie walczyli z wiatrakami .

Panowie, nie ciągnijcie tego dalej bo sie zaraz zrobi melodramatycznie, a tego pewnie nikt nie chce.

Tak? To dlaczego odmawiasz prawa do szczęscią ludziom którzy stworzyli daną grę? (pipi)ony komuch... 1.Przeczytaj co napisałem jeszcze raz. 2.Teraz porównaj sytuację materialną osób o których pisałem, do sytuacji developerów zwracając tym samym uwagę na to, że w dalszym ciągu, pomimo piractwa, mają z gier spory zysk (inaczej by zapewne zwinęli interes) .

Nie no to już jest szufladkowanie ludzi. Jeżeli ktoś ciężko zarobioną flotę wydał na konsolę, ale nie stać go na gry więc gra na kopiach to co? Nie zasługuje na konsolę? Nie zasługuje na taką formę rozrywki? Jest gorszy? No ja was proszę. Przestańcie szczekać o prawie, o tym, że to kradzież, a popatrzcie się na to z drugiej strony - tej bardziej 'ludzkiej'. Każdy jest równy, każdy ma prawo do tego samego szczęścia i przyjemności. Jak kogoś nie stać za oryginalne buty Rebooka za 400zl to znaczy, że nie powinien kupować 'podróbki' za 70zł i ma chodzić boso? Co innego goście, jęczący jakie to gry są drogie, a co weekend puszczajacy kilka stówek na jakiejś imprezie.

Dobra to mi teraz napiszcie, gdzie Wy tam widzicie tego Tekkena. Czym ta gra AŻ TAK BARDZO różni się od poprzedników, że stała się nagle 'tekkenem na mieczyki'?

Sc4 jest lepsze od sc3 i sam ten fakt czyni z niej pozycję wartą pogrania:P.

To nie fair ze ktoś szybciej ode mnie przestał w to grać;f

Jak ktoś widzi realizm w ciosach Bryana, a Brada nie to wymiękam .

To czego oni wymagają jest niewykonalne w te powiedzmy 12 dni. Sam konkurs trwa od 1 września lol, fajnie, ze jakoś to reklamowali czy cuś. 2 i pół miecha to rozumiem, ale teraz już nie ma nawet sensu się za to zabierać. Aha i doczytajcie regulamin - jak macie jakieś naprawdę fajne pomysły to radziłbym się zastanowić zanim im to wyślecie, bo jury moze NIKOMU nie przyznać ŻADNEJ nagrody, ale tak czy siak tpsa będzie chyba miało roczne prawa do Waszej pracy więc na dobrą sprawę bardziej chyba opłaca się wysłać demo pracy do takiego Square-Enix czy innego Atlusa:P.

Jak ktoś nie miał jeszcze PS2 to nawet nie ma co się zastanawiać. A jak jakimś cudem ktoś nie miał zadnej z konsol Sony to niech łyka PSXa + PS2 i ma grania na najwyższym poziomie na dekadę;].

Co jak co, ale TO mnie roz.je.bało... .

Animacja to kwestia dyskusyjna. Mi osobiscie bedziej leży w VF5. Dlaczego? Lepsze odwzorowanie ruchów. Tekken ma moze ultra mega płynną elo animkę, ale same ciosy to w 90% wymysł twórców i wygladają troche z dupy. Nie wspomnę o tym tekkenowym gibaniu się które w niektórych przypadkach wyglada wręcz okropnie - postac robi SS i w ciagu 1 klatki wraca do swojej neutralnej postawy - taka Lili czy Zafina wygladają jakby miały downa. Mówicie, ze przesadzam? To sprawdzcie sobie Karate Jina i porównajcie z tym Jean'a z Rki. No właśnie. Poza tym w VF5 jak postać dostanie z boku to jest inna animacja stuna i najważniejsze - wszelkie reversale i rzuty w VF5 to poezja i KAŻDA inna bijatyka się chowa (jedynie DoA może tutaj konkurować). Kwestia gustu - czy się woli lepsze odwzorowanie stylu walki, czy kosmiczne wygibasy i kangura zamiatającego ogonem:P.

Jakaś połowa, jak nie lepiej achievów 'wpada sama' jak po prostu grasz. Najbardziej czasochłonne są te z TotlS - ale na to jest sposób - dopakowany Asta - na poczatek rundy A+B i potem gnebi się oponenta z daleka oponenta za pomocą d/t+A,A wymieniane z d/t+A,B, które jak siądzie na blok to sadzimy A+B. Dodatkowo jak oponent podejdzie to spamujemy kolankiem, barem i rzutami - tak sie przechodzi cale TotlS:P. 100 x critical finish to totalny banał - bierzemy Yun-seonga, pakujemy go aby miał sporo hp i defensa i dajemy mu skilla pozwalajacego efektywniej niszczyć kulke przeciwnika i walimy na 11 piętro TotlS - mamy tam 4 ułomnych oponentów, bardzo lubiących blokować wiec spamujemy p+B,B które niesamowicie szybko kosi kulke przeciwnika. 20 powtórek i po bólu - darmowe 50G;]. Najbardziej denerwujący jest achiev co trzeba wszystko w grze kupic - bardzo dużo kasy na to idzie, a gdy dodamy do tego strasznie nudne walki z kompem mamy obraz długiego i żmudnego zbierania funduszy. Osobiście olałem walkę z kompem i póki co walczę tylko online - za wygrany mecz w ranku mam 2000, więc jakieś 1500 winsów i mamy flote;].