-
Postów
1 096 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Aramis
-
Jeżeli chodzi o Higurashi to nie wiesz co tracisz, ale nie będę Cię jakoś na to nakręcał - każdy ogląda co chce . Mała loli to Rika, swietna postać;]
-
Nie no Zara, poważnie nie słyszałeś o Kara no Kyoukai (znane również jako Garden of the Sinners) i Higurashi, czy to tylko taki sarkazm? Kara no Kyoukai - świetna kreska, udźwiękowienie by Yuki Kajiura, jest krew, jest fajnie - BARDZO fajna seria OAV (chociaż wszystkich jeszcze nie wiedziałem). Przed seansem zaleca się obejrzenie Shingetsutan Tsukihime . Higurashi no Naku Koro ni i drugi sezon z dopiskiem Kai jest...genialne? Tak, z pewnością wiele osób je za takie uzna. Nie sugeruj się kolorową kreską, bo to jedno z najbardziej sadystycznych i zeschizowanych anime. Fabuła...intryga jest po prostu FENOMENALNA - pierwszy sezon dzieli się na kilka rozdziałów, a w każdym rozdziale pomimo tego, że występują te same postacie historia jest prawie zawsze inna (często zupełnie jakby poprzedni rozdział nie istniał). Z początku wydaje się to dziwne, ale zapewniam, ze jest to GENIALNY zabieg - Np w jednym rozdziale poznajemy historyjkę oczami Keiichiego, a 2 chapery dalej jeszze raz mamy pokazaną tą historię oczami sióstr Sonozaki, który przedstawia wydarzenia w nieco innym świetle (szczena w dół gwarantowana), ale wszystko jednocześnie jest tak ze sobą spójne, tak do siebie dopasowane, że wydajesz z siebie tylko ciche "o ja pie.r.do.le". Ostatnia scena w pierwszym sezonie założy Ci ostre "WTF?O_O" (w jak najbardziej pozytywnym tego zwrotu znaczeniu), a cały drugi sezon zetnie Cię z nóg serwując miazdżące wyjaśnienia z cyklu 'o co tak naprawdę chodzi jakby';]. Gatunek - horror, mystery, i komedia (praktycznie zawsze pierwszy/pierwsze 2 epek/-ki nowych chapterów, zupełnie jakby miały te elementy odstresować widza po poprzednim rozdziale:P). Absolutny mus do obejrzenia:). Karas to japońska odpowiedź na batmana czy innego pedzia w getrach. Bardzo dobra seria, pomimo tylko 6 epizodów - fenomenalne walki, bardzo dobra muzyka i ciekawe zwroty akcji. Zdecydowanie warto zaliczyć. Kenshin jest świetny - klasyk - na pewno nie pożałujesz poświęconego na niego czasu. Najpierw obejrzyj 4 OAVki "Trust and Betrayal" opowiadające jak Kenshin stał się legendarnym Battousaiem (no i poznasz historię jego blizny). Fenomenalne, piękne OAVki dalej masz serię TV - nieco lżejsza klimatycznie (sporo świetnej komedii) ale swoje też się dzieje (sporo nawiązań do OAVek i historii Japonii), Dalej masz OAVki 'Reflections' czyli dzieje Kenshina po serii TV. Ghost in The Shelle są cudne, jeżeli lubisz skomplikowane polityczne intrygi. Tutaj też musisz oglądać wszystkow określonej kolejności - najpierw 1 sezon , potem 2nd GiG i na końcu 'Solid State Society'. Filmy to spinnoffy więc możesz oglądnąc przed lub po wyzej wymienionych. Kolejny klasyk. Black Lagoon mi osobiscie się podobało - świetne kino akcji z kilkoma zaskakującymi, jak na anime akcjami. Trzeci sezon ponoć w produkcji. Imo warto oblukać bo Revy to nieprzeciętna laska;]. Sry za blędy i skłądnię ale pisałem na szybko:P
-
Praktycznie dowolne Tactical RPG;]
-
FES to nie tylko scenariusz Aigis - to dodatkowo podrasowana podstawowa gra.
-
No jak zobaczyłem Sagarę to myślałem, ze jest starszy, ale z racji tego, ze wygląda młodo wsadzili go do szkoły Kaname . Mi wisi, że 15latkowie ratują świat (jestem do tego przyzwyczajony po tych wszystkich jRPG), ale jednak 16 letnie dzieci mające wysokie stopnie wojskowe to już trochę przesada jednak;) . Fajnie to zrobili w Eurece - niby herosem jest szczyl, ale tak fajnie to przedstawili (wszyscy go po prostu jak dziecko traktują), że nie miałem większych zastrzeżeń;]. Właśnie - co sądzicie o Vision of Escaflowne? Słyszałem, ze jest mocno ok.
-
Kurczę, nakręciliście mnie na tego Gundama 00 ale mam obawy co by nie było z nim jak było u mnie z Higurashi (czyt. po pierwszym sezonie chodziłem jak narkoman na głodzie przez jakieś pół roku, aż w końcu wyemitowali całość Kai'a bo nie oglądam sezonów ongoing ). Chyba zapodam sobie tego Lagann'a bo faktycznie, klimaty ma trochę 'Eurekowate' . Po nim łyknę na szybko Second Raida FMP (teraz nie mam sił - spodziewałem się czegoś troszkę innego po tym anime - 16letnia kapitan mega-hi-techowej łodzi podwodnej i jej rówieśnik sierżant? WTF Ja wiem, ze japończycy to pro pedosy i wciskają dzieci gdzie się tylko w anime da, ale to już przesada o_O) i wtedy planuję albo Macross'a albo Gundama;]. Aha - Ray z Eureki7 > ALL. Po prostu 'naj' postać
-
Gundama musze sobie zostawić na kiedyś bo zawsze ogladam wsio a tego troche jest . O właśnie - a coś w stylu Eureki 7?.
-
Code Geass jest mocno kontrowersyjne z tego co widzę, a teraz wolałbym pewniaka Adrian .
-
Ok towarzysze z 'oddziału fanów animowanego cycka' potrzebuję polecenia tytułu. Szukam mecha z co najmniej bardzo dobrą i dojrzałą fabułą, jak najmniejszą dawką infantylności i głupoty bohaterów. Po prostu ma to być poważna produkcja. Z mecha widziałem Evę, Raha, Eurekę, Simouna i FMP (Kannazuki no Miko nie liczę bo to pokemony, a nie mecha) wiec ich nie polecajcie. Jakieś propozycje?
-
Belcoot za tą nużącą 3kę, undergroundowi fani porwą Ci na dniach Marinę. Mi osobiście bardziej leży OST z 3ki, ale musiałbym usłyszeć jak ta muza się komponuje z grą.
-
To są różne modele postaci. Podobny zabieg był przecież w FFX.
-
BTW po dzisiejszej aktualizacji SC4 do wersji 1.03 konsola mi zaliczyła RODa lol Edit - już jej przeszło
-
Eeeeto xD. Pozdro dla wszystkich uważających Starkillera z SC4 za "nie teges" postać lol;p.
-
Ups moja wizyta u camusa jutro (czyli w piątek) wieczorem jest uzależniona od jutrzejszego dnia. Być może będę musiał w sobotę iść do pracy kurde. Nadzieja jest - jutro będę żebrał u szefa o urlop:P
-
Dobra teraz serio - myślę, ze można te CFy zostawić + pasek SG na full. Argument - to nie bug, tylko element systemu, a że nie do końca udany...cóż. Ale ja gram w tą grę póki co rekreacyjnie więc nie musicie brać mojej wypowiedzi pod uwagę.
-
Ja to najpierw musiałbym z kimś w to zagrać aby móc cokolwiek powiedzieć.
-
W moim wypadku w grę wchodzą TYLKO weekendy:). A kto w ogóle będzie u Camusa? Może, podkreślam może się skusze. Co do turnieju we Wrocku to jasne, mam zamiar wpaść, ALE jest to bardzo niefortunny weekend bo być może moja grupa zaczyna zajęcia w pierwszy weekend października właśnie i może być ciężko. Nie chce mi się jechać do sekretariatu po grafik zajęć xD.
-
Dobra Wrocławska sceno, wychodź z ukrycia bo chciałbym z kimś w końcu zagrać w tą grę. Oczywiście mowa o offline.
-
Wow akcja na 2 ręce w Boom Boom Rocket naprawdę działa - mogę spokojnie pozaliczać hardy tak aby mieć nowego fireworka. Achieva za A na harda wyrzeźbię na 2gim wałku - mocno już go kumam, ale w jednym momencie nadal mi się kaszani i zawsze tam którąś nutke puszcze;(. Tak czy siak sposób pinga w 100% działa. Ja gram tak: na krzyżaku używam tylko strzałki w lewo, resztę jade na buttonach. Ten jeden button mniej to naprawdę spora ulga i komfort dla prawego kciuka .
-
Sora, mi akurat nie chodzi już o same kary, przewagi i tego typu rzeczy ale o bezpodstawne zmiany w arsenale postaci. Czasami mam wrażenie, że oni rzucają monetą ('jak wypadnie orzeł to zostawiamy Yunsungowi tylko Crane'a i mamy Yuna którym trzeba sie uczyć grać od nowa!') albo za dużo piją ('ej to może z francuskiego szermierza zrobimy rumuńskiego wampira co?!'). Smutne.
-
Generalnie dali ciała z postaciami. Zapakowali jakieś pokemony w stylu Yody, Bonusów, dodali jakieś janowe tryby na jednego (na ch%j komu w bijatyce rozbudowany single, skoro liczy sie tylko VS i practice) zamiast skupić się na samym kodzie gry i dopracować postacie bo zmiany w niektórych postaciach to porażka i krok w tył. Co oni zrobili z Yunem w tej częsci przechodzi ludzkie pojęcie - w 2ce to był kozak, a teraz częsci na część jest coraz biednejszy. Raphael to samo - za czasów SC2 to była mega postać, a w 3ce i 4ce wyszła im ściera do podłogi. Sophie to sa....nie tu akurat nie bo ona jest praktycznie taka sama od czasów SC1... . I po cholere znowu dali Rocka, przecież i tak ludzie na niego leją.
-
Hmm może chodzi o nie do końca wykorzystany potencjał histori? Sa ne Aktualnie leci Honey & Clover i daje rady po maksie .
-
Asty RO zdają się być baardzo stonowane w stosunku do SC3 (wysuwam ten wniosek na podstawie fightów z Kamilem) - tam co druga przegrana runda z Astą to było RO, tutaj już nie ma tak lekko.
-
Hilde to na chwilę obecną faktycznie mid. Jej rozbudowanie i wymagania w prowadzeniu (charge) są plusem i minusem zarazem, gdyż czasami nasza akcja moze obrócić się przeciwko nam. Fakt, ma całkiem fajny potencjał RO, ciekawe zagrania, a jej ciosy z chargea w większości są bardzo dobre ale brakuje jej trochę damageu aby konkurować z łebkami 'na górze' w tierowości (jej najbardziej dzikie akcje z chargami nie biorą jakichś rewelacyjnych połaci energii). Siegfried to teraz high mid? Co on takiego dostał w SC4 ze tak poszedł w górę?
-
To może być ciekawy sposób na zaliczenie Tower of Souls i zdobycie niektórych Achievów. Jak idzie ten cancel?