Daffy

A daj jeszcze proszs inny przykład

Od dobrych paru lat wiadacymi platformami do grania były przenosniaki, obecnie to tylko przenosniaki (switch i deck). Daje mi to możliwość grania w moim zakręconym dniu. I gram praktycznie co dziennie dzięki temu. Sesja czasem z rana jak leżę jeszcze w łóżku przed pracą, sesja przed spaniem, czasem na spontanie w ciągu dnia z doskoku na kilka minut, latem pod drzewkiem na leżaku na działce. Właśnie przenosniaki pozwoliły mi dalej być mocno na bieżąco z moją pasją. Zawsze mam bekę jak ktoś pisze że przenosniak nie dla niego bo nie jeździ tramwajem czy autobusem xddd Kolejna sprawa by grać regularnie u mnie to ograniczenie odciagaczy, głównie komórki jak jestem w domu, forumek też na parę lat poszedł w odstawkę bo za bardzo zajmował czas (zamiast grac toczyło się wojny w cw), seriali też nie oglądam już wcale praktycznie, dzięki czemu na luzie potrafię wygospodarować czas na granie i jeszcze kilka innych hobby.

Parę stron temu wrzucałem ale zawsze warto przypominać o cryoutilites bo wraz z zmiana vramu w biosie w niektórych grach potrafią zdziałać cuda

I jak wrażenia?w jedynkę grałeś?

Ciekawe na jakich dyskach zadziała na pc, bo zarzekali się, że tylko ultra szybki dysk PS5 ten tytuł ogarnie

Re2,Re3 i Village działają abstrakcyjnie dobrze na decku. Dlatego zdziwiony byłem demem Re4 bo graficznie to nawet chyba brzydsze niż village, jak pisałem może full będzie lepiej zoptymalizowany

Pewnie i tak Re4 full zoptymalizuja, zarówno twórcy jak i softem decka, sporo już dedykowanych aktualizacji pod daną grę wyszło. No i Re4 ma denuvo a to zawsze mocno obciąża i gry dziwnie z tym chodzą. Jedyny żal do re engine mam do braku obsługi 16:10, wszystkie gry na nim przenośnie na decku mają czarne pasy.

Nie sprawdzałem, może ze wszystkim na low. Ogółem demo gorzej zoptymalizowane niz poprzednie residenty na tym silniku. Village to grałem w 30fps ze wszystkim praktycznie na max. Re3 grałem 40fps z wszystkim na max. Tutaj 30fps ale mieszanka ustawień nawet z niektórymi na low. Może full będzie lepiej chodził albo patchami poprawią Ze wszystkim na low masz 45-60fps

Lm3 ładniejszy ale tak.... świetne wrażenie robi astral, bije na łeb chociażby bayo3, szkoda tylko by to osiągnąć zalockowal się na 30fps, chciałbym w to kiedyś zagrać w prawilnym wymiarze klatek dla slashera

A potem jeden z drugim pjerdoli, że to nie unikatowy sandbox bo wieże były w asasynie

Dziś wpadł stabilny update dla wszystkich więc od teraz każdemu min. demo Re4 działa i wygląda jak powinno. Wcześniej trzeba było mieć kanał aktualizacji ustawiony na preview by nie mieć artefaktów i 10fps w demku.

Dłoń pomarszczona jak u 60latka ale liczę że manual jeszcze w formie

Kanapowe granko? Switch niewiarygodnie ożywił ten niby wybity gatunek

Jak lubię lbp1 to ta fizyka skoku przekreśla wszystko

Dexter był ok ale go robili ci od gow na PSP i order1886 a nie naughty dog. Jedynka Jacka to wogole najlepsza platformówka ever od Sony

Dwójka Jaka gorsza niż jedynka ale też super. Trójka już była dużo słabsza, a późniejsze wariacje tragiczne

Ja niektóre AAA po prostu ogrywam na tv, często prezentują się i chodzą lepiej niż chociażby na vanilla PS4.

To ja w chained echeos miałem tak że czasami grałem na tv, usypialem, odpinalem i chciałem dalej grać przenośnie i gierka nie reagowała na kontrolery, czy to wbudowane deckowe czy jak podłączałem pada. W opcjach niby wszystko grało, po menu konsoli mogłem poruszać się bez problemu czy to padem czy wbudowanymi guzikami ale w grze nic nie działało, musiałem resetować tytuł.

Dawaj easy serio, na normalu w pewnym momencie będziesz miał potrzebę grindu albo będziesz toczyć długie walki, które przy tym prostackim systemie nie są fajne. Mnie zmiana na easy bardzo pomogła w odbiorze gry bo szybciej przemierzałem te wielkie puste lokacje i skupiałem się bardziej na fabule, która serio jest bardzo fajna

Ja w połowie przełączyłem na easy żeby dociągnąć do końca fabuły bez grindu. Wiadomo, że patrzę na tą część inaczej bo remaster to moja pierwsza styczność z nią ale uważam ją za najgorszą z trylogii. Z tych rzeczy co wymieniłeś irytowała mnie tylko wielkość tych lokacji, za długo się po nich biegało, a najprostszy system walki w serii też nie pomagał bo walki mnie nie cieszyły.

Do mnie na zawsze u1 to był średniak, nawet na premierę. Nigdy nie rozumiałem podjarki tą gra prócz grafiki (pierwsza gra która pokazywała w pełni moc tego mitycznego cella). Wszystko tam było średnie dla mnie. 2,3,4 to jest abstrakcyjnie wyższy poziom niż jedynka. Między jedynką, a dwójką jest taki skok jakościowy, że ciężko mi pokazać inną serię gdzie między częściami na ten samej generacji była taka różnica w jakości. U4 dla mnie jest świetne, na decku rok temu kończyłem ponownie i bawiłem się wybornie. Zgadzam się jedynie, że mogła być o te 2h krótsza bo wyspa już się trochę ciągnęła momentami.

Dlatego polecam Dreada, bardziej gęsty, z mniejszym bledzeniem, taki koncentrat. Prime mi się mega podoba ale sam widzę po spędzonym czasie, że bardziej ciągnęło mnie do rozgrywki z Dreada niż z Prime'a. W Prime czasem mam wrażenie kiedy szukam miejsca gdzie mam coś nowego użyć jakbym grał w jakąś starą przygodowke point&click gdzie też po dostaniu nowego przedmiotu bladzilo się po odkrytych lokacjach w kółko główkując co dalej.

Oczekujesz od gry której sensem powstania jest właśnie bycie w labiryncie gdzie odblokowana zdolność odblokowuje przejście w innym miejscu, gdzie sensem jest właśnie kręcenie się, myślenie, kojarzenie pomieszczeń, szukanie rozwiązania, by była zwykłym korytarzowych fps byle naprzód z strzelaniem do kosmitów jak przez pierwsze 20min? Te potworki po drodze to też tylko przeszkadzajki, a nie sedno gry jak w typowym fps.

Czyli podobało ci się pierwsze 20min gry bo chyba po takim czasie lądujemy na planecie xddd