Treść opublikowana przez Daffy
-
Songs of Conquest
W sumie online nie grałem jeszcze xdd dwa razy przy flaszeczce grałem z kumplem gorące krzesła to niczym to się nie różniło od herosów więc typuje, że online jest podobnie.
-
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Zależy....np sytuacja z zeszłego roku Pokemon Arceus, wleciały dwa dni przed premierą świetne recenzje i tak wymiotło w Polsce nakład pudełkowy, że grubo ponad miesiąc nowek nie było w obrocie albo pojawiały się w cenie ponad 300pln.
-
Songs of Conquest
Najlepszy klon herołsów ever. Mimo że dalej w early access zachęcam do kupna już teraz, zawartości obecnie mnóstwo, a w tym roku dojdą jeszcze dwie kampanie. W promce na steamie chodzi czasem za ok 70zl co jest kwotą śmieszną za tak świetny tytuł, który z jednej strony szanuje tradycje, z drugiej dodaje coś swojego do tej formuły. Ktoś tu na forumku grał/gra? Może kiedyś ustawka na jakis meczyk online?
-
Resident Evil 8 Village
Dla mnie jedyny duży minus gierki to boss fighty, no i podnosi ciśnienie w sumie tylko tak na prawdę pierwsza duża lokacja, potem już praktycznie strasznie nie ma
-
Indywidualne podsumowanie roku w grach.
Bardzo intensywny to był rok gierkowy dla mnie, świetny lineup switcha, obok 2017 najlepsze co przydarzyło się tej konsoli, do tego dzięki deckowi ogralem lub ogrywam lub kupiłem i jeszcze nie zacząłem wiele zaległości. Niektóre gry po latach przeszedłem ponownie jak np oba Batmany, przenośnie smakowały cudownie. Poniżej to co udało mi się przejść lub grałem na tyle dużo, że mogą śmiało napisać, że jakby dalo się grę przejść to bym przeszedł xd. Pokemon Arceus No more heroes 2 Takeover Eastward Triangle Strategy Kirby Forgotten Land Switch Sports Mario Strikers Xenoblade Chronicles 3 Bayonetta 3 Splatoon3 Resident Evil 8 Batman Arkham City (ponownie po latach) Batman Arkham Knight (ponownie po latach) Plaque Tale Innocence Kena Uncharted 4 (ponownie po latach) Uncharted Lost Legacy Desk Job Mortal Kombat 11 + dlc Songs of conquest Zacząłem, sporo grałem i będę kończyć mam nadzieję niebawem: Elden ring Assassin's Creed Odyssey Star Renegades Final Fantasy VII Remake Metal Gear rising (ponownie po latach) Mario Rabbids2 Paper Mario Thousand year door Cyberpunk
-
GOTY 2022 - forumkowy ranking
GOTY - chained echeos Runner up - Bayonetta 3, Xenoblade Chronicles 3, elden ring Rozczarowanie roku - TMNT Shredders Revenge Średniak roku - Triangle Strategy Najbardziej wyczekiwany tytuł 2023 - nowa Zelda, Sea of Stars, Re4 remake, stellar blade Na czym grasz? - switch, steam deck, do grudnia był jeszcze Xbox one x.
-
Teenage Mutant Ninja Turtles: Shredder's Revenge
Fajny tytuł choć niż wybitnego, sor4 to absolutny król ostatnich czasów w tym gatunku, obiektywnie jaranie się starszymi klasykami u zdrowego to ostra nostalgia zasłaniająca oczy i nic więcej. Tamte gry w niczym nie były głębsze niż obecne. Zresztą to nie pierwsza taka opinia jak moja.
-
Sea of Stars
Jeden z bardziej obserwowanych tytułów tego roku. Po chained echeos apetyt na jeszcze jest przeogromny. Tu czuję hype na epicką nostalgiczną przygodę
-
eFootball 2022
Nasrać na to govno to wstyd, bo nawet na to ten pseudo darmowy twór nie zasługuje.
-
Metroid Dread
Oba Ori skończone (jedynka port perfect, dwójka już minimalnie kaszana) i Dread i o ile wyższość jednych nad drugimi to rzecz gustu to jeśli chodzi o kompozycje czerni to dread po prostu wymiata w kompozycji OLED vs Lcd jak dla mnie, jakby gra była od podstaw projektowa pod ten wyświetlacz
-
Splatoon 3
Od czasów titanfall2 nie było bardziej pomysłowej strzelanki online. Wady? Patrząc na chłodno to trójka tak na prawdę powinna być dwójka jeśli chodzi o zmiany i różnice. Patrząc na popularność to farbki4 na next genie to rzecz pewna i tu już liczę na jakoś rewolucje w serii.
-
Metroid Dread
Gra która technicznie jest benchmarkiem switcha OLED, różnica w odbiorze względem wyświetlacza LCD jest po prostu kolosalna. Sama gra? Niesamowita, esensja gatunku, zarówno jeśli chodzi o budowę leveli, jak i o trudność, skończywszy na czasie potrzebnym do przejścia gry. Proporcje dobrane perfekcyjnie, niby naśladowcy coś próbują zrobić lepiej i czasem im to wychodzi, ale sumarycznie te danie od Nintendo smakuje najlepiej.
-
Dragon Quest XI
Najbardziej przehypowany jrpg ostatnich lat, syndrom dmc4, tzn. wszystko goty do momentu gdy człowiek się orientuje, że developer tak naprawdę zdarzył zrobić połowę gry
-
Seria Megami Tensei
Szczerze....niby ex na switcha ale radzę unikać, tzn gra fajna ale technicznie klops taki że np działa lepiej i ładniej na emu na decku. Jak ktoś lubi persony ale gardzi warstwą fabularną, która bardziej kojarzy się z visual novel niż pełnoprawną gra ten niech atakuje. wcześniej na ps2 skończyłem lucifer call i obecna cześć jest niesamowicie bardziej przystępna.
-
TRIANGLE STRATEGY
Bardziej visual novel niż strategia turowa bo co najmniej pół gry to czytanie dialogów ale co tu się odwala....wypisz wymaluj gra o tron w jrpg, no jedna z lepszych fabuł w grach ostatnich lat, do tego wybory moralne świetne, dwuznaczne i dające różnice w fabule. No rozłożyła mnie gra pod tym względem na łopatki choć wiadomo że nie wymyśla koła na nowo. Sama warstwa strategiczna taka sredniawa. Wszystko niby fajne ale rozwój postaci mizernie liniowy, a kombinowanie niby możliwe ale i tak wszystko sprowadza się do posiadanego lv, ciut niższy niż wrogowie i walki robią się nie do przejścia, ciut większy niż wrogowie i gramy jakby na autoeasy. A/V przecudowne, najlepsze 2d-hd na rynku z piękną muzyką i udźwiękowionym praktycznie każdym dialogiem.
-
Final Fantasy VII Remake
Jedno z największych rozczarowań mojego growego życia, wiadomo u mnie ff7 to gra życia i nie jestem obiektywny ale to co oni tu odwalili...wszystko prócz grafy (choć mam wrażenie że 90% gry nie jest wykonane z takim pietyzmem jak początek) i względnie muzy to jakaś masakra z zmiana klimatu na jakiś festiwal crindzu na czele. Nie byłem ortodoksem że jak remake to nic nie zmieniamy tylko grafe podkręcamy ale to co tu zaserwowali....
-
Kena: Bridge of Spirits
Jest wymagająca przy bossach to fakt ale zdecydowanie nie lubię bardzo trudnych gierek, fanem soulslikow nigdy nie byłem i jakoś nie widzę w tej gierce jakiś przegietych momentów, parę prób i płynnie do przodu. Nic mnie nie irytowało, a właśnie irytacji wystrzegam się w grach
-
Super Mario 3D World + Bowser’s Fury
Wiadomo że rzecz gustu. To nie jest słaba gra przecież, po prostu dla mnie najsłabszy z 3d z jakich grałem, nikogo do swojej racji przekonywać nie zamierzam. Co do kolejnego pełnoprawnego Mariana to daj boże by coś wypuścili razem z filmem. Niby są plotki o jakiejś części 2d. Przecież ostatni pełnoprawny Marian 2d wyszedł 11 lat temu (jeśli makery traktujemy jako edytor), a 3d sześć lat temu. Szmat czasu okrutny.
-
Super Mario 3D World + Bowser’s Fury
Jako 2d też sprawuje się nijako bo już nawet levele czy światy w Mario Maker 2 zrobione przez społeczność są lepsze, bardziej pomysłowe i oferują ciekawsze wyzwania platformówkowe niż tu. No nie pykla mi ta część i już.
-
Kena: Bridge of Spirits
Fantastyczny tytuł, kolorowy, wymagający przy bossach, z fajnym światem. Czuć flow gierek z ery gdzie gameplay był na pierwszym miejscu. Kudosy że to stworzyła tak mała ekipa
-
Resident Evil 8 Village
Bardzo dobra i prześliczna część, czuć że wzorowani się na czwórce, szkoda że pierwsza duża lokacja jest w sumie tą najlepszą w grze. Choć problem, że im bliżej końca tym gorzej to raczej reguła w tej serii.
-
Assassins Creed: Odyssey
Jak pare lat temu po 10h sprzedałem origins tak po 10h w odyssey jest bardzo przyjemnie. Jedynie fabularnie na razie mehh, akurat Egipt z tego co wtedy grałem wydawał się mi bardziej angażujący
-
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Nie bijcie ale ja od zawsze nie byłem jakimś totalnym fanem botw i uważam ze switch ma sporo lepszych gier do zaoferowania od niej. Po kontynuacji liczę, że prócz tego co było arcygenialne zapewnią też lepsze zagospodarowanie mapki świata w pełnoprawne pomysłowe dungeony
-
Super Mario 3D World + Bowser’s Fury
3d world to dla mnie najgorszy Marian 3d w jakiego grałem (do pięt nie dorasta Odyssey czy obu Galaxy) ale dodatek Bowser Fury to przeeeesztos. Aż warto kupić tylko dla niego i chętnie bym na next genie przytulił pełnoprawnego Mariana w takiej formule
-
Kirby and the Forgotten Lands - w końcu Kirby w 3D!
Świetny platformer, do mnie zaskoczenie roku pod tym względem. Dla fanów znajdziek i post game pozycja zapewnia masę zawartości. Karny kutas za poziomy trudności, niby dwa do wyboru, a tak na prawdę to wybór między turbo ultra funky easy, a funky easy.