Daffy

Pewnie mocno jeszcze poleci w dół ale fajnie że gra na którą mocno czekałem od demka nawet dowiozła, do tego to tytuł zrobiony przez jednego człowieka

Obojętnie kto niech zgarnie nagrodę byle tylko nie ofi i każdy będzie zadowolony

Były w koloseum ale w czasach gdy nie było zaplecza czy tam piwnic pod areną

Cgi dramatyczne Cytaty z jedynki na siłę Rozmach bardziej budzi śmiech niż wrażenie

A Vita miała żyroskop i nawet remastera się nie doczekała

Balatro (deczek) Roguelike pokerowy z modyfikatorami rozgrywki, który totalnie uzależnia, w temacie gry powiedziano już o nim chyba wszystko. Jedna z najbardziej wciągających, a przy tym niepozornych małych gier w jakie grałem. Na razie ukończyłem 6 taliami ale chęć odpalenia choćby na chwilę dalej wielka. Gierka też idealnie wchodzi przenośnie. Full Void (deczek) Dwugodzinna przygodowka mocno wzorowana na another world i inside. Niestety nie dorasta tym tytułom do pięt. Gdyby nie krótki czas rozgrywki to bym pewnie z nudów olał. Na plus tylko fajny klimat i pixel art Bayonetta (deczek) Wzięło mnie na ponowne ogranie trylogii. Jedynka to dalej fantastyczna pozycja ale po latach kończąc ją czwarty raz coraz bardziej irytuje mnie jak w tej części walki z bossami potrafią być nieintuicyjne i nieczytelne. Graficy też dostali chyba rozkaz użycia tylko szarej palety kolorow. Reszta dalej topka, mało co lepszego wyszło w tym gatunku i pewnie nie wyjdzie. Absolutnie ponadczasowa pozycja.

To ja akurat na całe 8godzin tylko raz miałem przypadek że nic nie działało przy wertowaniu kartek książki ale z tego co widziałem po reddicie i reseterze to jak piszesz sporo ludzi ma problemy, wczoraj wyszedł patch co ponoć sporo bugów naprawia

Jeszcze to jest durne gadanie o niczym co ekran, a sama gra jak na gatunek to fabułę ma do streszczenia w jednym zdaniu przecież. Sam narrator spoko - on akurat nie gada często i jego wstawki są bardzo spoko. Do tego do końca nie wiem czym ta gra chciała być. Ani to Zelda, ani platformer, ani przygodowka rpg z prawdziwego zdarzenia. Sklepik niby jest na updaty ale żałosny, inventory nie istnieje. Nintendo niby robi gry dla dzieci/dla każdego ale w swoich grach z reguły nie traktuje gracza jak szympansa. Tutaj prowadzenie za rękę jest tragiczne niestety.

Skończone, wrażenia opisałem w właśnie skończyłem, mimo wszystko czuje się jednak lekko rozczarowany tytułem. Jak wrażenia u tych co tu grali?

Plucky Squire (deczek) Zjawiskowa oprawa z mimo wszystko srednim gameplayem. Gra bardzo usilnie stara się udawać Nintendo Style ale robi to często dość nieudolnie, jest zbyt banalna i zbyt mocno prowadzi za rękę w tej do bólu liniowej przygodzie. Nie podoba mi się też jak często gameplay przerywany jest dialogami, wybijalo mnie to z chillu. Mimo wszystko nie można jej odmówić uroku, łamigłówki są spoko, mini gierki fajnie są wplecione choć szkoda, że Boss fighty praktycznie tylko opierają się na nich. Bawiłem się dobrze ale całościowo mimo rewelacyjnej koncepcji i rewelacyjnego wykonania, gierka marnuje swój potencjał.

Szkoda kurde

Komentatorzy viaplay twierdzą po przerwie że drugą żółta nie była za sam faul, a za odkopniecie piłki

Ok po powtórkach to jest głupi Trossard

Masakra co sędzia drukuje xddd

Party House zajebisty, strategia robienia prywatki xdddd

Dubois w sumie to nawet Usyka we Wrocławiu upolował

AJ to po tej walce może już co najwyżej na kawkę umówić się z Wilderem i oboje mogą powspominać, że kiedyś to było

CR7 postacią w bijatyce? Xddd

United wyjątkowo powinni prowadzić 3/4-0 do przerwy, a tak mamy materiał na typowe Memchester po przerwie

Cosplay kosmiczny xddddddddddsd

Ja na pewno normal, jak szykują taniego molocha to nie mam ochoty dodatkowo gdzieś utknąć i grindowac jeszcze w nieskończoność z musu.

Oby nie tanie 3d, chibi i walki realtime, a potem będzie płacz w square że nikt tego nie kupil

Trochę lipa

Rzekomo prace nad remakiem zakończone wg leakerow i gierka już tylko czeka na ujawnienie, tgs to byłaby dobra okazja