ok pogralem dzis wreszcie bo wczoraj nie mialem czasu
skonczylem pierwszy chapter - O KUVVA JA PJEDROLE co tam sie dzialo na koniec, epickosc, choreografia, emocje
jestes w szoku jak to zoptymalizowali wzgledem pokazow przedpremierowych, muzyka cudowna, systemu walki jeszcze w sumie nie mam ale sie powoli rozkreca, jest miodnie
jedynie kuvva te glosy angielskie, ja pitole rayos jak ty mozesz powiedziec ze sa ok? absolutnie bez emocji, glosy nie dobrane do postaci (z paroma wyjatkami jak dziadek tytan), synchro z tym co mowia na ekranie nie istnieje - czuje sie jak podczas powrotu do ery ps2 gdzie voice acting raczkowal w jrpg