a ja tu widze mnogosc rzeczy jakie nie widzialem w innych open worldach - od calej koncepcji gry gdzie praktycznie wszystko opiera sie na fizyce i zagadkach, po to, ze dopiero nintendo w pierwszym swoim sandboxie jako pierwsze na swiecie zrozumialo co znaczy slowo piaskownica - mamy wolnosc i dowolnosc we wszystkim, po fakt, ze w tej grze na dobra sprawe mozna walczyc tylko raz - z final bossem
do tego co wiele razy podkreslalem (choc to nie nowosc tylko powrot do starych czasow) - gra nie robi z nas ameb umyslowych, tu wszystkiego trzeba sie domyslec, wydedukowac, nic nie jest podane na tacy, nie ma pjerdyljona znacznikow na mapie, linii optymalnego dojscia do questa, wskaznika metrow do celu itp
ale co do tego by mape ozdobic jeszcze kilkoma fajnymi unikalnymi lokacjami to pelna zgoda - te co sa, sa genialne ale imo jest ich za malo, a patrzac na uwage ogrom mapki to zdecydowanie za malo