a jak pisalem co ja uwazam to mnie minusowali zawistnicy bo hejtowal przed premiera, a teraz gra bo mial farta do sztuki i pisze to samo xDDDD
ja mam 17h na liczniku i jestem w szoku - niby juz u mnie zaczela sie fabula, bylo nawet jedno totalnie epickie starcie (nie robie na sile huntow tylko probuje cisnac fabule do przodu) i powtarzam JESTEM W SZOKU jak ta fabula jest marna - Tabata czlowiek, ktory dal mimo gameplayu dla malpy genialnego moim zdaniem crisis core daje nam cos TRAGICZNEGO - to jak wyrezyserowane sa scenki, jakie sa dialogi....( FFX to bylo mistrzowstwo swiata po prostu pod tym wzgledem, nie pisze nic o fabule w FFX bo to obraza stawiac ja do tego ) to jest jakis kryminal
system rozwoju postaci - mikroskopijne sphere grid w kilku kategoriach, magia sprowadzona praktycznie do roli itemu
gra sie mimo wszystko fajnie, balem sie warstwy technicznej a jest elegancko, system walki jesli mamy malo przeciwnikow i otwarta polanke jest ...ok ( przy wiekszej liczbie i w ciasnych pomieszczeniach znowu kryminal)
10 lat tworzyli jrpg na wzor zachodnich open worldow, 10 lat robili by w jrpg byla zmienna pogoda, duze miasto i zmienna pora dnia, cos co zachodnie rpg maja od stu lat i jak to osiagneli po 10latach to wsadzili w to konstrukcje questow i zadan pobocznych rodem z najgorszych rpg - generyczne, nudne zadania sprowadzajace sie do jednego i tego samego, niestety square chyba przegapilo ze wlasnie za to tak wielu hejtuje zachodnie rpg i juz powoli od tego sie odchodzi
kocham ta serie, z calego serca ale na tu i teraz to nawet FFXIII>FFXV
no nic lece grac dalej, magia serii dalej sie we mnie tli wiec pewnie i tak skoncze ta czesc, moze faktycznie jednak to wszystko od pewnego momentu ruszy z kopyta