mniej wiecej wiem o co blatmanowi chodzi bo to samo mnie wkurza w idei serii battlefield, wiadomo mozna grac z ziomkami - wtedy jest fajniej, mozna grac strategicznie, flankowac, wykonywac zadania itp ale do tego trzeba miec troche wiecej czasu przy konsoli - troche zajmuje zanim wszyscy znajda czas by wejsc na party (bo ten w tej chwili nie odpisuje, ten za chwile ma obiad, ten zgubil sznurowke) i majac wolne, hmm powiedzmy 20min jestesmy raczej skazani na samotna rozgrywke, a tam plaga kamperow, kolesi co sprzetem ciezkim sciagaja z konca mapy i suma summarum te 20min predzej spedzisz na wkurzeniu niz graniu
cody/t2 w swojej konstrukcji dynamicznej rozgrywki i idei grania w berka wlasnie idealnie sprawdzaja sie do tych zabaw (nawet samotnych) majac wolne 20min, szybkie dwa meczyki, kilka efektownych zagran, killi i mozna robic co innego, a ze nie bylo lepszego i bardziej efektowniejszego klona coda(czy tez samego coda) jak titanfall2 na przestrzeni ostatnich hmm 3 lat to wybor jest wg mnie oczywsty