hmm ciezkie wybory...Konami wie, ze MGS to ich flagowa seria, jesli serio Kojima wywarl presje i zarzadal by to byla ostatnia czesc serii to Konami moglo sie zaniepokoic, porzucenie tej serii przy obecnym stanie ich innych marek to bylby poczatek konca. Kojima odchodzi i umywa rece od tego co dalej bedzie sie dzialo z seria, Konami pewnie dalej wierzy, ze ktos inny sprawi, ze MGS bedzie chetnie kupowany i kontynuowany