Daffy
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda stronę główną forum
Treść opublikowana przez Daffy
-
Champions League
Ojjj od wczoraj już nerwowo czekam na ten wieczór. Od małego kibicuje United ale drugi raz w życiu mam taką chęć by z kimś wygrali mecz (za pierwszym razem był to Bayern w 1999 i cudem się udało). Nie mniej jednak by pokonać dziś Barce muszą zagrać mecz idealny
-
Mortal Kombat
szkoda kodu sieciowego bo na serio z dobrym online ten Mortal miałby szanse być bijatyką nieśmiertelną wręcz
-
Mortal Kombat
wczoraj grałem i myślałem,że szlag mnie trafi, w praktycznie każdym pokoju poza wielkimi lagami nie potrafiłem praktycznie dołączyć do gry bo nawet jak ktoś zaakceptował invate do walki to po chwili wyskakiwał komunikat,że sesja nie jest dostępna. Dziś znowu od godzinki śmigam w multi i gra się idealnie - zero nawet najmniejszego laga. Nie wiem wobec tego od czego to zależy...przeciążenie serwerów w godzinach popołudniowych? bądźmy szczerze nawet wieczorami w MK gra dość mało osób. Dziwne, że nikt w gronie przegiętych postaci nie wymienia Sectora, przecież ogarnięty gracz tą postacią masakruje - wystarczy,że wejdzie teleport z podbiciem w powietrze przeciwnika i można sadzić juggle jakich mało. btw raczej siedzicie po pokojach czy gracie rankingowe mecze?
-
Mortal Kombat 9
sprawdził ktoś co daje synchronizacja profilu z ps3 z oficjalną stronką internetową gry? W chwili obecnej z uwagi na niemożliwość wpisania online pass operacja nie jest możliwa. Coś ciekawego wtedy możemy pooglądać?
-
Call of Duty: Modern Warfare 3
Chyba w dziedzinie kampanii reklamowej i nakręcania hajpu. Dadzą dedyki(nawet jeśli w płatnej usłudze)i o zgrozo dobre wsparcie klanowe i idę o zakład, że wielu ludzi będzie się zastanawiać nad kupnem dla multi
-
Call of Duty: Modern Warfare 2
może ktoś to jeszcze potwierdzić, że już da się grać bezproblemowo bez zhakowanych serwerów? Gra dalej się komfortowo czy już z racji BO i zbliżającego się MW3 gra laguje na potęgę?
- E3 2011
-
Call of Duty: Modern Warfare 3
pojawiła się plota(wg mnie bardzo realna) ,że dedykowane serwery będą jedynie dostępne w płatnej usłudze premium. Ehhh z jednej strony radość, że wreszcie w jakiejś grze od dłuższego czasu będą dedyki, a z drugiej już mi się nóż w kieszeni otwiera jak miałbym płacić Kotickowi za tą przyjemność miesięczny abonament
-
inFamous 2
w każdym razie zawiodę się jeśli bestia okaże się tylko wielkim czarnym potworkiem chcącym zniszczyć świat bez jakiegoś rysu i twistu fabularnego. figurka z edycji HERO wygląda rewelacyjnie
-
Call of Duty: Modern Warfare 3
Jakas nędzna teoria. Doprawdy nie mam pojecia, ktore elementy obecnego silnika CoD pamietaja czasy Q3 z 1998, skoro kazda kolejna odslona CoD posiada oprawe topową jak na obecne standardy i przy ogromnej konkurencji na prawde nie musi sie niczego wstydzic. Tyle. topowe to w tym enginie jest może stabilne 60fps bo prócz CoD4 który serio wyglądał topowo w chwili premiery to dalsze części odstają bardzo graficznie od najlepszych.
-
Premier League
leci to gdzieś w tv czy tylko po sopcastach szukać?
-
inFamous 2
czy już wspominałem,że ta gra wygląda niewiarygodnie jak na sandboxa? Swoją drogą Szymek nie powiedziane jest,że tak nie będzie. Jedynka też nie nastawiała nas na aż taką końcówkę i twist fabularny. Ja łykam na premierę. Wg mnie kandydat do game of the year się szykuje
-
Premier League
a może pierwszym bramkarzem zostanie ten pan co puścił bramkę z drugiej półkuli w meczu z dziećmi Escobara? :P
- E3 2011
-
Call of Duty: Modern Warfare 3
jakby Michael Bay robił film o trzeciej wojnie światowej to by wyglądał pewnie jak Modern Warfare3. Trailer mi się podoba i mimo wszystko mam sentyment do specyficznego typu multi z serii CoD. Jeśli tylko potwierdzą mi płynność animacji na ps3 na poziomie CoD4/MW2 oraz dodadzą brak problemów z online z jakimi borykało się BO to raczej wezmę na premierę.
-
Najtrudniejsze Trofea i Platyny i Komplety
Na dzień dzisiejszy to chyba nawet najtrudniejsza platyna przez w szczególności jeden pucharek za nabycie najwyższej rangi w multi. Każdy pamięta,że tam nawet zajęcie pierwszego miejsca czasem odejmowało exp jeśli ścigaliśmy się z małą ilością przeciwników z niskim poziomem. Dziś w tą grę grają już praktycznie tylko maniacy znający trasy na pamięć i praktycznie już przez to nierealnym jest dobicie exp do maksymalnej rangi. Ja jeszcze dodałbym Star Ocean 4 - ok 500-600h gry i niektóre battle trophy ostro przegięte. No i ogólnie platynki w bijatykach przy moim skillu są nieosiągalne(np w takim MK nie wyobrażam sobie przejścia laddera na najtrudniejszym poziomie bez kontynuacji)
-
Mortal Kombat 9
ale to zawsze można laddera na beginerze włączyć i sadzić same flawless victory. Za jedną walkę + babality wpada przecież 2500 pkt + punkty za kombosy
-
Mortal Kombat 9
przeszedłem go o wiele więcej kłopotów sprawił mi tu niż w ladderze bo tam zawsze wybieram postacie z teleportem, które gdy ten rzuca włócznią lub coś mówi pod nosem mają gwarancję czystego trafiania(kij z tym,że zabiera z 4% energii ale przynajmniej jest bezpiecznie)
-
Mortal Kombat
w chwili obecnej sens ma jedynie wbijanie do pokoi, wyszukiwanie rankingowych meczy trwa masakrycznie długo. Boon obiecał, że pierwszy patch i dlc ujrzymy jeszcze do końca maja.
-
MMA
tu niestety masz rację - oglądając dotychczasowe walki to chyba uniwersalna metoda na niego i nie zanosi się by kiedykolwiek to się zmieniło. Szkoda mi Mariusza bo on serio wierzył(wierzy?),że coś osiągnie w MMA. Serce sportowca to mu wielu i to wielu może zazdrościć. Niestety pewnych cech jego organizmu już nie pokona nigdy
-
MMA
Z Pudziana nie zrobi się człowieka który wydolnościowo w stójce wytrzyma 2 rundy a co dopiero w parterze choćby nawet jedną. On ma 34 lata, z czego pewnie z 20 lat spędził na koksach i treningu tylko i wyłącznie siłowym. Pewnych rzeczy jego organizm już nie przeskoczy. Przykre ale prawdziwe - on ma szanse wygrać tylko na zasadzie rage'a w pierwszych minutach i tak będzie zawsze. Może jedynie potrenować nad długością tego stanu (kiedyś była minuta, dziś prawie trzy minuty). Zresztą jak już wspominałem - dziś nawet to by na Thomsona starczyło gdy w momencie gdy ten całkowicie opuścił gardę, Mario miał jeszcze siły i porządnie go parę razy trafił - niestety w tamtej chwili to Pudzian już tylko ręce wyciągał bo tego ciosami nazwać nie można było.
-
MMA
swoją drogą pomału się robi niezły zgryz wśród szefów KSW. W chwili obecnej został im jeden człowiek na naprawdę europejskim/światowym poziomie - Mamed. Pudzian ma jeszcze jedną zakontraktowaną walkę i jeśli dają mu przeciwnika pokroju Thomsona(czytaj doświadczonego, który nie przestraszy się 3min rage'a) to znowu może się to skończyć nieciekawie i może to być ostatnia walka Mario w mieszanych sztukach walki. Prócz tych dwóch nie ma w chili obecnej w tej federacji nikogo, który może zapełnić hale powyżej 10tyś(łódź,katowice,gdańsk) i przyciągnąć sponsorów. Na ich miejscu na serio próbował bym przyciągnąć do federacji chociażby Nastulę bo wydaje mi się, że to jedne z ostatnich gal z taką pompą i za dwa lata o tej porze KSW będzie z powrotem odbywało się w jakiś wiejskich bunkrach
-
MMA
Jest postęp wydolnościowy i techniczny... jeszcze rok temu jego RAGE starczał na minutę, tutaj trwał ponad 3minuty, a w klinczu nawet coś tam próbował blokować i kombinować , gdy rok temu zupełnie nie wiedział co się z nim dzieje. Problemem nie do przeskoczenia jest jego organizm, a raczej lata poświęcone na łykanie koksów i trening czysto siłowy. Ten człowiek nigdy nie będzie mieć kondycji pozwalającej mu walczyć chociaż jedną całą rundę. Dziś można śmiało powiedzieć, że Pudzianek przegrał z samym sobą , a nie z Thomsonem bo gdyby miał jeszcze siły to by wygrał w pierwszej rundzie. A tak ciosy z końca pierwszej rundy( a raczej nie ciosy a ruchy rękami w kierunku twarzy rywala) ten nawet nie starał się blokować.
-
MMA
jedyne co KSW ma na poziomie to te dwie sucze co wchodzą z zawodnikami na ring i Mameda. Reszta to miernota ubrana w szaty wiejskiego cyrku.
-
Mortal Kombat
pustki a lagi jak były i tak są...szkoda ,że raz na ruski rok trafi się walka w którą da się pograć normalnie. W większości przypadków to opóźnienie widzę już w lobby wybierając przeciwnika a mam neta 30mbit/s :(