KZ-specyficzne sterowanie,wolna rozgrywka,multi na zasadach "warzone"
BC-duże tereny,destrukcja otoczenia,realność,pojazdy
MW-małe lokacje,szybkie tempko akcji,arcadowe podejście
Mimo,że się strzela w każdej z tych trzech gier to jednak podejście do mordowania przeciwników ma inną mechanikę.
To samo jest w przypadku GoW,Bayonnety,DMC i NG.
A DI to kalka GoW w innym klimacie z innym bohaterem-za mało mi w tym czegoś od siebie,szczególnie jak pod koniec demka wskakuje na tego kozła i rozwalam przeciwników to aż po prostu widzę oczami wyobraźni twórce DI krzyczącego-patrzcie Dante potrafi identycznie to samo co Kratos Do tego finishery,qte,sterowanie itp.Mi w DI przeszkadza to,że to po prostu kalka