Grigori fabuła w MGS2 jest największa i najgłębsza z wszystkich części ale wg mnie jest podana w sposób nie do końca udany.Ale wiesz czemu ja uważam ,że MGS2 to jedyny niewypał w serii? nie ze względu na fabułę(nawet nie mam pretencji do ilości cutscenek do gameplaya),a z uwagi na to,że:
-90% gry gramy Raidenem
-90% gry spędzamy w najgorszej i najbardziej nudnej i mdłej lokacji w serii
-przez 90% gry podczas eksploracji towarzyszy nam okropny podkład muzyczny
-za najgorszą ekipę złych w serii
-za niesamowity backtraking
-za praktyczny brak walk z bossami
-za dziurę w przerywnikach od momentu płynięcia AG do jego rozwalenia w NY i final fight
-za całkowity brak wzruszającego momentu
Pozostałe 10% czyli tankowiec jest fantastyczne pod każdym względem.
Co zarzucam MGS4-wbrew pozorom nie jego amerykańskość,a zbyt proste i beznadziejne zakończenie niektórych kwestii i zbytnie zapędy Hideo w totalne s-f i nanotechnologie(no i wywaliłbym z roboty cały team techniczny za stworzenie najgorzej zoptymalizowanej gry ekskluzywnej na ps3-loadingi,instalki,przeinstalowanie,średnie tekstury,niestały framerate).