Masorz

A napiszesz jakieś konkrety? Ps. "Półtora".

Typowy slowburn. Potem jest mocniej, ale mnie się świetnie oglądało nawet jak bohaterowie parzyli sobie kawę i pogaduchy.

Staram się nie sugerować tak bardzo ocenami, ale u mnie ta pozycja dość daleko na bingeliście. Skończę drugiego Paniszera to lecą: - Sex Education - Kingdom - Counterpart sezon 2 [HBO] - Polar - Taśmy pięknego Eda Bundyego

Prawa na lewaków i na odwrót. Potwory uciekają w popłochu. Triss od tyłu, Yennefer po pijaku.

Toki nigdy nie zdziadziej, chcę móc czytać takie posty.

Mnie się podobał i miał kozacki finał.

To patrz jakie Pan Wiesław doyebał muskuły: Miecze i szermierka mu już nie będą potrzebne, będzie potwory gołymi rękami rozrywał

Na normalu truchła vegan dalej elegancko leżą. Załatwiłem G4

O jezu, jedna z najgorszych designersko postaci, będąca po części kopią Kano On to pasuje do kupy zwanej Mortal Kombat Special Forces a nie do Mortala XI.

Po pierwsze on tego z niczym jeszcze nie kojarzy, bo nie zagrał. Po drugie, warto czasem tak jednorazowo spróbować się zmusić, bo już tak parę razy zrobiłem i niechęć do grania przeszła w momencie rozpoczęcia gejmpleju po intrze. Bartek jak chcesz się na siłę przyyebać, to przynamniej zrób to porządnie. A najlepiej tego nie rób wcale.

Chodziło mi, żeby się ten raz zmusił do nowej gierki, a może akurat zaskoczy choćby na tego Rezydenta. Nie pisałem nigdzie, żeby codziennie tak robił czy coś.

Zayebisty album, porwał mnie szturmem.

Album jest trochę w stylu debiutu i lekko podlany elektroniką, ale też jakiś mega średniacki jak dla mnie. Poprzedni był sporo lepszy.

Weź idź w tej chwili odpakuj Rezydenta 2 i zacznij grać. Zmuś się, taka terapia szokowa trochę. Ja odpalam, bo już laboratorium a trzeba jeszcze dzisiaj zacząć Claire B.

Może wyjdź pobiegać, albo zmień robotę. Lub kobietę, jak masz. Z własnych doświadczeń wiem, że takie zmiany w życiu od nowa napędzają mnie do grania po kryzysach. Jak nie ma celu w życiu, nie ma sensu grać- tak jest przeważnie u mnie.

Przychylam się do opinii chwalących Johna Wicka. Całkiem stylowo nakręcony, dobry film akcji na 7/10. Nie wiem jak druga część, będę musiał wreszcie nadrobić.

Bo Raj Czo, pier,dzenie, rzyganie i spalanie bonka w fatalu

Oczywiście, jedyna, niepowtarzalna i piękna Sienna Guillory:

Jak na porter to tylko Okocimski jest gorszy. Można wypić, ale bez rewelacji.

No na pewno lepsze od Batiuszki, ale też bez rewelacji. Cała ta ich 'świadomość' nie broni się jednak muzycznie.

A niech miliard zarobią.

Je,bnięci.

Korea południowa Jeszcze nie widziałem, ale już mam oczekiwania najniżej oczywiście

Bumblebee- na transformery wypiąłem się z 10 lat temu. Ale. Hailee Steinfield. Okazało się, że to najlepszy film w tym temacie. Jeżeli popkorniak wywołuje emocje w człowieku, to tylko dobrze o nim świadczy. 7/10

Split nie jest kontynuacją Unbreakable, ale Glass jest kontynuacją obydwu. Mam nadzieję, że pomogłem.