Masorz

Powtórzę się Gekon, ale daj może szansę, bo każdy kolejny sezon był coraz lepszy i fajnie zmienia się sceneria. Widać wyraźnie, że robią to inni ludzie niż serial matkę. W The Walking Dead coś zaczęło się psuć mniej więcej od piątego sezonu a tutaj jak na razie jest tendencja wzwyżkowa. No i mamy zaginionego brata Idrisa Elby, który jest bardzo fajnie napisaną postacią No chyba, że generalnie gardzisz serialami i tematyką zombie apocalypse, to nie namawiam.

Dobra robota MBeniek i widzimy się mam nadzieję za rok. Tylko oglądajcie więcej rzeczy poza Netflixem lenie, tam tyle dobrego czeka

Proszę:

No to nie chciej dalij. Ps. powinno być 'guwniaki'

Edytowałem, bo jednak pisanie o tym wprost psuje oglądanie tym, którzy chcieli by się zaskoczyć 'Dark'.

No klimat w tym filmie mnie totalnie rozwalił. Najlepiej oglądać samemu o północy w całkowitych ciemnościach i ze słuchawkami na uszach.

Baba za sterami The Walking Dead No to będą mieli super przygody.

Jeden z najlepszych horrorów ostatnich lat. U mnie nawet w top 5.

Dobrego moda zrobili do Goldeneye 007:

Dokładnie o część z detektywem mi chodziło. Nawet stary Dextera, James Remar tam grał

Z tych 6 części, które widziałem to jedynie 'Trójka' wybijała się będąc zdecydowanie gorszą od reszty. Pamiętam też 'Hellraiser: Inferno' mi się bardzo podobało, a i byłem zaskoczony, bo to już piąta część serii.

Dla mnie niesamowite info, bo nawet wczoraj zamiast nadrabiać backloga to grałem znowu w Darki 3 xD (teraz mam przejście gry bez używania tarcz). Ależ będę nakurwiał w ten remaster jedynki pod koniec maja, o mamuniu słodka

Ja tam lubię Hellraisery, chociaż widziałem pierwsze 6 części, tych ostatnich dwóch już nie. Trailer nowego całkiem okej, pewnie obejrzę.

Już kolejne baby zgłaszają się po fejm do Franco: https://screenrant.com/james-franco-sexual-abuse-allegations/ Czy ta karuzela się kiedyś zatrzyma?

Niestety potwierdzam. Już nawet chuj z tym, że zrobili w sumie mały retcon, ale realizacja tego odcinka woła o pomstę do nieba. Reżyseria, ujęcia, muzyka i te gadki Muldera do widza skojarzyły mi się z najgorszymi odcinkami tego serialu z pierwszych sezonów lub wręcz z serialami z połowy lat 90-tych. Oby dzisiaj było lepiej.

Ja o tym wiem, poza tym skoro to alternatywny wymiar to sobie mogą zrobić wszystko i jeszcze dochodzi info, że Ci z nieba będzie mógł spaść np Liquid Snake. Trailery wyglądają mi na świetną zabawę i tego oczekuję.

Ależ będzie grane w co-opie. Jeszcze info o tym, że będą mogły losowo teleportować się do naszego świata inne postaci z podstawowego świata i dowolnego okresu historycznego A ten ból tyłka purystów MGSa to miód spływający na moje serce.

The Disaster Artist - czułem się jakbym oglądał prequel The Room, a potem już był sam wspomniany film pokazany od kuchni. Franco świetny, szkoda, że nie był aż takim brzydalem jak Tommy. Jeżeli spodziewacie się dużo tzw. cringe'u to się nie zawiedziecie. Czegoś mi jednak zabrakło. 7/10

No świetny odcinek, a poza tym na trza było czekać od 2005 roku. I co najlepsze, to była dopiero pierwsza część tej historii. Super, że powrócili do sprawy z Zobaczymy jak rozwiną ten wątek w 'Discovery' i czy odniosą się do przeszłych wydarzeń na wspomnianym statku. Jeszcze ta scena, kiedy to dosłownie mnie ciarki przeszły.

Dokończyłem i utrzymali wysoki poziom do samego końca. Nie jest to wiadomo żaden mesjasz, ale to przepyszna zupa przyrządzona z najwyższej jakości składników. Ode mnie 8+/10 i wielka nadzieja na kolejne sezony. Btw. Banny tam piękne równanie zrobił wcześniej, 19+33=53 i powtórzył potem jeszcze raz błędny wynik. Z powrotem do podstawówki

U mnie to też może być kwestia tego, że zaraz przed piątką zrobiłem 100 godzin na Vicie w Persona 4 Golden Robimy ranking najlepszych waifu w piąteczce? U mnie to wygląda tak: 1. Sadayo Kawakami 2. Hifumi Togo 3. Tae Takemi Zapraszam do podawania swoich typów

Oglądam mocno. Już kiedy zaczynał się pierwszy odcinek zwróciłem uwagę na nazwisko Bena Fostera- koleś zrobił prześwietny soundtrack do serialu Fortitude. Czułem, że tutaj będzie podobnie i jest- muzyki jest bardzo dużo, jest złowieszcza i często wręcz przeszywająca. Nie mam żadnego problemu z oglądaniem seriali nie angielskojęzycznych na szczęście jak niektórzy. Co do samego motywu fabularnego to zaskoczył mnie, bo w sumie bardziej spodziewałem się Jestem na początku 9. odcinka i przed chwilą Ulrich . Nie mogę się doczekać co dalej, spieprzam przed telewizor Bardzo miłe zaskoczenie.

A tymczasem Japończyki zrobiły swoją wersję Sherlocka z babami: Kurwa, chyba będę oglądał