Ja podobnie jak Rudiok. Byłem parę dni temu i generalnie film mi się podobał.
Co było właśnie najlepsze w tym filmie to relacje pomiędzy bohaterami oraz to w jak pomysłowy sposób sobie pomagali w walce, faktycznie korzystając z całej gamy swoich mocy.
Z postaci najsłabszy Cyborg, ale z drugiej strony on chyba miał być z początku takim gburem outsiderem.
Aquaman kozak, Wonder Woman i Batman cały czas świetni. Flash taki typowy śmieszek-fajtłapa, ale przynajmniej nie kopiują tego co mamy w telewizji.
Do wielu rzeczy się można dowalić- poszatkowana narracja (podobno pierwotna wersja Snydera miała 3 godziny, no to godzina poleciała i to widać), słaby villain. Z drugiej strony jest coś jak Guardiansi 1 od Marvela, to przede wszystkim film o formowaniu teamu i ich współpracy, a nie o szwarccharakterach.
CGI też było przesadnie dużo i momentami wyglądało to po prostu źle. Powrót wiadomo kogo zrobiony na poziomie.
Najlepsza imo scena to była jak nagle Aquaman
7/10