Ja jestem w połowie, ale niezbyt dobre wrażenie ten sezon na mnie robi. Cały ten bunt można by pewnie było zmieścić w 3 odcinkach.
Zbyt absurdalne to się robi a przez zbyt dużą liczbę głównych postaci taka 'skompresowana' formuła niezbyt się sprawdza.
Gdzie jest Ruda do cholery?! Po 6 odcinkach widziałem ją w dosłownie paru scenach.
Przygody dwóch ćpunek już nikogo (zapomniałem ich imion).
Póki co, najgorszy sezon.