Zgadzam się z Sutkiem.
Jeżeli chodzi od hollywoodzkie blockbustery, to od paru lat jest tak, że pierwszy trailer wypuszczają zanim nawet skończą kręcić zdjęcia, na szybko żeby wzbudzić zainteresowanie i potencjalną mamonę.
Natomiast drugi trailer już całą fabułę zdradza.
Czyli idąc logiką Ficusia i Zetty film 3/10 bo ktoś ośmielił się ruchać pod prysznicem i jeszcze na purchawkę nadepnąć.