Obejrzałem te 3 odcinki i nie wiem nawet, czy będzie mi się dalej chciało.
Serial jest po prostu średni. Klisza goni kliszę, dialogi są paskudnie 'generyczne'.
Jedynie Melisa ratuje całość, ale to nie wystarczy chyba dla takiego serialowego wyjadacza jak ja.
Twórcy Supergirl wręcz krzyczą z ekranu "jeżeli już widzieliście seriale o superbohaterach to nie macie tutaj co robić!".
Reactrona fajnie zrobili, bo z tego co pamiętam to go jeszcze w wersji poza komiksowej chyba nie było.
Obecnie 5/10 a to:
zapowiada znowu jakiś cholerny trójkąt miłosny dla nastolatków :facepalmz:
Dobrze, że chociaż efekty specjalne trzymają poziom, ale przewiduję, że obok Flasha czy Arrowa to to nawet stało nie będzie,
jeżeli szybko nie zatrudnią jakich DOBRYCH scenarzystów.