Tak się składa, że w 2000 roku nakręciłem z kolegami Gwiezdne Wojny, i były tam walki na miecze świetlne czyli kije od szczotek.
Oraz wyścig Podów przy wykorzystaniu gameplayu z Rollcage XD.
Mam do dzisiaj na vhs
'Inherent Vice'
Wczoraj oglądałem i prawie skończyłem, zostało 20 minut do końca, ale wątpię żeby zniszczyło całą zajebistą resztę filmu.
'Kapuśniaczek wiadomo', motzne propsy.
Tekst wyżej nie był pisany przez Pajgiego.
Film mu się bardzo podobał a Wy łykacie trolling XD
Chyba, że trollujecie Wy, udając że odbieracie jego trolling na poważnie.