-
Postów
21 182 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
79
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Masorz
-
Zayebisty odcinek był. Ja tam Wellsa nie rozpatruję w kategoriach dobra/zła tylko tego co musi a nie musi zrobić, żeby tą przyszłość z kompjutra utrzymać. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby się okazało, że drugi Reverse-Flash jest odpowiedzialny za śmierć Nory Allen. Efekty specjalne rozyebundo, boję się, że mogli trochę kasy Arrowowi podyebać z budżetu Na boardach imdb jest fajna teoria i jej kontrteoria, gorąco polecam przeczytać: http://www.imdb.com/title/tt3107288/board/thread/237848810?d=240438930#240438930 Poniżej sam tekst: I think you're looking to closely to your own theory. I'm guessing you watched predestination recently, as you're always going on about the chicken and the egg metaphor. If you haven't, check it out, fun movie. Here: There is enough proof to know that the past cannot be changed and that this is one singular timeline. Dr Wells continuously checks his future news device to ensure his actions are the actions necessary to take to ultimately become The Reverse Flash. Dr Wells is taking EVERY STEP necessary to make sure that Barry Allen is defeated at the moment of the "Crisis" which is another Comic Book storyline and coincidentally was made to ensure ONE timeline to be used by the writers. They showed in a previous episode, Dr Wells checking his monitor to see The Flash missing during the Crisis, which is when the Flash dies. you say there is enough proof to know that the past cannot be changed. Obviously the fact that Gideon saw a change in the future after Barry lost his powers is an indication of the contrary. The fact that Wells was able to realign the future he wanted for Barry does not prove that it was in fact meant to be and this was "destiny" or written in stone. The simple fact that it caused such emotional upheaval to Wells suggests quite the opposite. If your theory rang true then why would Wells go through all that trouble to make sure nothing changed and why would the showrunners capitalize and emphasize this with every Wells scene (with Gideon). You also say earlier on in your post: If the past could change the current trajectory that they are on, Dr Wells would not only be concerned about the future, he would be constantly worried about the past. If the past could change, Dr Wells could be shot at birth and everything on the TV show would not have happened and we wouldn't have been able to see what we have seen. This to me is completely flawed logic and is based on too much speculation. Here's an example of a counter argument. Wells isn't worried about the past because he's already traveled to the past in order to maintain the future (maybe protecting it from another RF for example) or change it as he sees fit. He's not worried about "being shot at birth" (that made me laugh) because as far as we know, no one knows he A) either can see into the future or is from the future or B) that he is a Meta-Human (I'll explain in a second). Lastly you seem to imply that traveling through time is as easy as snapping your fingers and that everyone is out to get Wells or is aware of his goals and the actions he took so far or will take for that matter. He could be the only one from his future to be able to time-travel. He could have sabotaged the time-machine he used to self-destruct after he leaped into the past. He could have been the one to power the Time machine in the first place, with another Tachyon machine which he developed in the future. You see where I'm going with this. I can use a bunch of unknowns logically to counter your unknowns as well which seem to be set on way to much variables to be accurate. You keep insisting Wells has no powers without the suit using time-travel theories as a basis for explanations: For those that do not know, the Reverse Flash suit is what powers the speed, he is not a "meta-human". Again this is similar to which came first, the chicken or the egg. Dr Wells needed his future self to come to the past to receive the device. The device is needed for his suit to either work to begin with or needed for it to be able to reach the speeds to travel in time. If we leave off where the episode just ended, Dr Wells himself now will continue the storyline as we are seeing but one day EVENTUALLY in the future he himself will go back in time to do exactly what we just saw today so that there is not a paradox. He needs to go back in time to give the device to his younger self allowing his current self to exist. Cannot have paradoxes. The problem with this is that we see Wells not only vibrate his vocal chords but also heal while placing the Tachyon machine on his suit. He isn't wearing the suit but heals at a superhuman rate, yet you deny him being a Meta-Human when we have been proven onscreen that he is... Furthermore, given your explanation above the loop starts after he uses the Tachyon machine which he literally just now has attached to the suit. So A) your theory about it powering the suit altogether is disproved and B) it is needed to *amplify* his powers while he wears the suit so he can reach light speed and travel through time once again (if he indeed comes from the future). Lastly, stop preaching the comic gospel as what will happen in the show. The event referred to as the Red Skies might not be the "Final Crisis" (I'm guessing Flash disappearing in 2024 during the event might be him traveling through time somehow, probably where he is fighting with an RF during his mother's death). If the red skies event is a crisis type event, it might not even be close to the version depicted in the comics. The showrunners can take whatever lore they want and use it as they see fit. It might just be more references to egg us on (see what I did there). Having more than one RF present during this timeline would break your very fragile theory (which doesn't allow for any changes in your explanation without being compromised). Time travel is touchy but going with the time-travel theory that you're suggesting just doesn't work here. I respect your enthusiasm and your opinion but I totally disagree. P.S. I'm not saying RF is Eddie I just don't agree with your theory. Wojnar- on nie może być w 2 miejscach naraz, przeca okładał sam siebie parę odcinków temu. To może być nawet drugi RF, albo Wells, ale z przyszłości.
-
Ja jadę na Czechy ofkors. Do dzisiaj mam traumę po tym
-
Wszyscy poszli dla beki i film zarobił już jakieś 270 baniek dolarów.
-
Odśwież sobie X1 i jednak widać, że był sporo młodszy. No ale to nie aktora wina, że się starzeje. A Nightcrawler nowy to nie jest czasem ta płacząca peezda z The Road?
-
z kosmicznych tomów kruzów lepiej podszedłby ci oblivion.....chyba. w sumie to oba uważam za udane, z przewagą obliviona. edge jest bardziej efekciarski, bardziej głupiutki (zwłaszcza pod koniec), ale nawet sie ubawiłem przy tym. natomiast oblivion jest PIĘKNY wizualnie i ładnie brzmi. jest też trochę mądrzejszy i ma całe zatrzęsienie odniesień do klasyki sci fi. wszystko tu jest - matrix, odyseja, dzień niepodległości, moon....mówiłem, że film jest PIEKNY ? naprawdę. konkretne zdjęcia, estetyka industrialnych wnętrz, naturalne plenery i efekty komputerkowe tip top. i fajnie brzmi w ogóle mam zaufanie do zestawu tom + saj faj. raport mniejszości jest świetny, ale to każdy wie. za to nie każdy wie, że wojna światów jest spoko Kazubczołg zgadzam się z każdym zdaniem oprócz ostatniego. Otóż Wojna Światów jest bardzo słaba. A pierwsze 20 minut było bardzo dobre ;_;
-
Od nich niszczy Jak i cały ten album
-
Sezon 5: The Storm Is Coming... - Feast For Crows/Dance With Dragons/Winds Of Winter
Masorz odpowiedział(a) na tk___tk temat w A Game of Thrones
Okazuje się, że w serialu . Ciekawe na kogo padnie i jak wielki szitstorm przejdzie przez internety -
Odcinek taki typowy filler, ale nie miałem odruchów wymiotnych. Upewniłem się za to, że serial rozgrywa się w alternatywnym wszechświecie, gdzie Jezus istnieje i bardzo kocha ekipę Ricka, bo zesłał burzę która zmyła zombiory A, no i byłbym zapomniał, tutaj lekki spoiler z komiksu: pojawił się Aaron, czyli
-
DriveClub - Rywalizacja Forumkowa - pierwszy post!
Masorz odpowiedział(a) na Daffy temat w Kącik Wyścigowy
Ficek mnie też śmiało wysyłaj czelendże bo mam ochotę trochę powalczyć. Kto wie, może nawet przedostatnie miejsce będę miał. -
Ależ pięknie obsadę wymienili i to jakimi nazwiskami zastąpili http://naekranie.pl/aktualnosci/extant-kiersey-clemons-zagra-nieprzewidywalnego-robota
-
No nawet fajny, ale za zrobienie z Dżona bruneta hamierykanina powinien ktoś zawisnąć.
-
Ja mam trochę bardziej rozbudowaną: Curwa kiedy ja to zaliczę
-
Meh, trochę średniacki był ten finał (prawdopodobnie całego serialu) a końcowy twist tak bardzo nie do wyczajenia wcześniej Oby te rozmowy ze SyFy i serial pod zmienioną nazwą "Hellblazer" jednak kontynuowali, bo jako całość był fajny. Cały sezon oceniam na 7/10.
-
To recenzujesz czy się pytasz?
-
Jakby jeszcze ktoś się martwił czy mu serial przeszedł, to w linku poniżej wyczerpująca lista, aktualizowana na bieżąco. http://www.metacritic.com/feature/tv-renewal-scorecard-2014-2015-season
-
Kroganie to już w ogóle zerżnięci z Klingonów ;]
- 235 odpowiedzi
-
Na szczęście odcinki 13 i 14 są bardzo dobre.
-
Ja mam tylko marzenie, aby wreszcie do kurwy nędzy skupili się na eksploracji kosmosu, ustanawianiu Pierwszej Dyrektywy, kontaktach z innymi rasami (Wulkanie, Klingoni, Andorianie, Ferengi, Kardasjanie, Xindi), a nie tylko film akcji i chuj. Bardzo lubię oba Abramsowe Treki, ale brakuje im prawdziwego ducha, który przyświecał serii od początku. PS. ST musi wrócić do TV.
- 235 odpowiedzi
-
- 1
-
Ale to nie jest guwno obesrane tylko kultowa i szanowana marka sajfaj więc ogarną.
- 235 odpowiedzi
-
Nie jest w ogóle powiązany. Opiera się tylko na nich. Zaraz 5 odcinek
-
No, a jednym ze scenarzystów został Scotty, czyli Simon Pegg
- 235 odpowiedzi
-
Pewnie tak, ale mogliby jakieś alteracje wprowadzić.
-
Najlepsza strona do oglądania filmów online!
Masorz odpowiedział(a) na xavier321 temat w Region Filmowy
Nie potrafię niestety oglądać filmów ani seriali nie na tiviku, choćby w jak dobrej jakości były Popcorn time fajnie dziala, ale tylko pod wifi bo transfer żre tak sakramencko