Tak, oglądałem parę dni temu.
Film zrobił na mnie duże wrażenie, również audiowizualne.
Niestety albo jestem zbyt inteligentny albo zbyt dużo saj-faju wchłonęło moje ciało (albo oba), bo tych największych twistów fabularnych to ja się domyśliłem pewnie ze 20 minut przed każdym.
Nie są to absolutnie żadne zarzuty, bo sam film jest fantastyczny.
Motyw, że
.
Co ważne, pokazuje coś nowego w temacie podróży w czasie. No prawie, bo podobny mechanizm mieliśmy w
, tylko tutaj jest bardziej rozbudowany.
Szkoda, że nie dane mi było czegoś takiego zobaczyć z 10 lat temu.
Ode mnie zasłużone 9/10, pomimo odgadywania twistów zanim się pojawiły.