Masorz

Nom oglądałem unrated. Scena obcinania reki mega ugrzeczniona, żeby tylko za dużo nie pokazali.

The Incredible Burt Wonderstone (2013) - przyjemna komedia na niedzielne czy tam sobotnie popołudnie, miejscami całkiem śmieszna. Jim Carrey i jego rola podnoszą ocenę o 1 oczko, kocham gościa. 7/10 World War Z (2013) - ale guwno, totalnie mnie ten film niczym nie zaciekawił (oprócz paru fajnych scen w stylu TLOU) a do tego pg13 wali po oczach jak cholera. 4/10

Bo pewnie go tam nie zamieścili.

Podoba mnie się ten trailer, nie ma się co oszukiwać na poziom oryginału, ale i tak będzie fajnie.

Niekoniecznie, może tylko dadzą mały wycinek tej przyszłości a sedno fabuły będzie dalej w czasie po obecnych wydarzeniach.

Gangster Squad - przeraźliwie oklepany i przeciętny film. Paru głównych bohaterów zachowuje się jakby w każdej scenie chcieli powiedzieć 'ale jestę kul'. Sean Penn jak badass raczej śmieszy, chciał chyba być naraz De Niro i Pacino a wyszła komedia. Poza tym to jedna wielka wydmuszka, jedynie na Emmie Stone jak zawsze miło oko zawiesić. 5/10

Zaklepuję za 50 Dołączam Wchodzę.

Mój młodszy brat stwierdził, że ten film jest zayebisty

http://www.youtube.com/watch?v=Bp8sTQ9yIT8

Co do albumu to jeszcze nie wyrobiłem sobie zdania, ale ten kawałek jest świetny http://www.youtube.com/watch?v=9Ahm4wAMNnM

Napisałem, że JEŚLI dojdzie do pożaru.

Pewnie chodzi o Beyond The Black Rainbow.

Europa Report (2013) - film z kategorii tzw 'indie', czyli zrobili go nieznani ludzie z malutkim budżetem. Film opowiada o fikcyjnej wyprawie na Europę - jeden z największych księżyców Jowisza, który pod grubą warstwą lodu posiada oceany. Wyprawa ma na celu odnalezienie życia, choćby w postaci jednokomórkowej. Za bardziej znanych aktorów grają Sharlto Copley (District 9, Elysium) i Karolina Wydra (House M.D., True Blood). Bardzo przyjemny, realistycznie zrobiony film. 8/10

Ja obstawiam, że jeśli dojdzie do pożaru to Junior w nim zginie.

Teraz już nie chodzi o to, czy rycyna czy nie a że Walt go nonstop robił w chuya i naraził życie małego niewinnego chłopca. Sam odcinek mistrzowski, blackmail Walta świetny, tego się nie spodziewałem. Ani, że Jesse wróci z przystanku spalić chałupę Waltowi.

Podbijam, zaliczyłem aktualnie dostępne 9 epów i narazie daję 7+/10. Głupot i nielogiczności w sumie fura, ale najważniejsze, że dobrze się ogląda i człowiek czeka co dalej będzie. Z aktorów Dean Norris oczywiście najlepszy \

http://www.youtube.com/watch?v=TOF_kIUNITg&feature=player_detailpage#t=532 od 9:28 SUPER COVER (pipi)O

To by było coś jak słynna fabularna i logiczna dziura w

Niestety tylko kilka odcinków kiedyś na disney channel

Obrazek się zwalił. A co do wyboru roli

(pipi)a co za sezon, no mistrzostwo. Dopiero co skończyłem oglądać. Wątek killera fantastycznie skalkulowany, no i tradycyjne misleady do prawie samego końca sezonu. Sam finał to już poezja, klimat jak fix i zaskoczenia. Cholera, chyba podobało mi się bardziej niż sprawa Rosie Larsen, tamta dostała ode mnie 8/10, ten sezon ośmielę się ocenić na 9. Jak nie będzie 4ego sezonu to idę się wieszać.

Może, koło mojej chaty kiedyś kręcili 1 odcinek Ekstradycji.

No o tym to wiem, ale chciałbym w jakimś innym miejscu, dowolnie na świecie. Może oprócz Rumunii.

Ludzie, są jeszcze jakieś podobne w założeniach seriale do The Wire? Chodzi mi głównie o realizm, brak typowej serialowej narracji (co odcinek nowa sprawa nie powiązana z poprzednią, przez cały serial wszyscy wyglądają tak samo, te same stanowiska zajmują itp itd, chyba czaicie), sposób funkcjonowania jakiegoś miasta, społeczności? Może być coś brytyjskiego np.

U mnie trwa wewnętrzna walka pomiędzy The Shield a The Wire.