No, człowiek już nie dziwi się zarzynaniem głównych bohaterów bo i tak wiadomo, że 2 epy później będzie rezurekcja.
Jako, że w świecie czarownic wszystko jest możliwe, to teraz pewnie skupią się na wyprodukowaniu jak największej ilości szokerów, najbardziej wymyślnych obrzydlistw.
Trochę mi się zaczyna to przejadać, ale oglądam dzielnie.
PS. Sarah Paulson lejąca sobie krew z odciętej głowy kozy na swoje krocze - też dobre to było.