Byłem we wtorek, piękny film.
Na początku czego mi brakło- no może trochę głębszego przedstawienia postaci.
Reszta miód i orzeszki, epickie akcje i rozpyerdol, zadyma chyba nawet większa niż w Avengers.
Cavill jako Supek idealny, Adams też spoko, no a Shannon jako Zod jest zayebisty, wzbudza trwogę.
Chcę więcej!
9/10