The Hunger Games (2012) - pomysł na film całkiem zacny (ale też już któryś raz zerżnięty), budżet mieli bardzo solidny. Film jednak nie podobał mi się, wręcz powiedziałbym, że jest przeraźliwie słaby.
To co go w głównej mierze położyło to skrajna głupota. Głupota w działaniach bohaterów i scenarzystów filmu również :
Do tego początek się mega wolno rozkręca, i kiedy po
Plusy to oczywiście Jennifer Lawrence bo zagrała bardzo spoko, na tyle na ile bzdurny scenariusz filmu pozwolił.
No i ładne widoczki i Kapitol też sponio.
Cała reszta...
Miałem, że się jeszcze podoczepiam, ale już mi się (pipi)a nie chce.
4/10
I sorki za przekleństwa, ale nie mogłem nie.