Teczuś ale oni zmienili kanon już od pierwszego odcinka (meteoryty i związane z tym freak of the week, Lionel Luthor, Chloe, czarny Pete Ross, nie-ruda Lana Lang i inne rzeczy) więc trochę nie rozumiem Twojego narzekania.
"Profanowali" od samego początku, zresztą sami twórcy komiksów go zmieniali co parę lat robiąc restarty i zmieniając bardzo znacznie kanon (no choćby na początku Supek potrafił tylko skakać na wielkie odległości a nie latać, albo zmniejszyli mu siłę z nieskończonej do możliwości podniesienia 'tylko' ~800 tysięcy ton czy jakoś tak).
Czepiasz się kolego złoty
A ja kończę 4ty sizon, który ogólnie był słabszy od 3ego z paroma chuyowszymi odcinkami (Krypto, Ageless, Forever, Spirit (!) ).
Jeszcze tylko finał mnie został.
Alicia *_* , boże jaka ona była wtedy piękna -
<3