Masorz

No może nie nawałnica, ale zagęszczenie akcji było dość konkretne. Vic to kawał niezłego skurwiela, ale ja i tak momentami odczuwam do niego sympatię, jak po kolei zgarnia bandziorów z ulic, albo jak się opiekował tą kurewką Connie, choć on tak naprawdę W swojej momentami nieudolności i ciapowatości bardzo fajną postacią jest też Dutch-boy Wagenbach. Robią sobie z niego momentami ostre jaja, ale on i tak jest świetnym detektywem, potrafi nieraz swoją dokładnością o szczegóły zawstydzić innych na posterunku. Zresztą o postaciach to ja bym tutaj mógł nawijać i cały wieczór, bo słabiaków i papierowych ludków w The Shield nie ma. No nic, zaczynam 3 sezon!

Po 2 sezonach jestem zmiażdżony. Ciekawe, co Vic Chociaż mam wrażenie, że S2 był jednak trochę spokojniejszy w porównaniu z poprzednim, aż takiej nawałnicy nie było. Co także absolutnie nie umniejsza klasie tego serialu.

Obaj głupoty gadacie, pierwsze 2 najlepsze.

I chyba ostatni kosmiczny saj faj poszed fpisdu NO CO ZA S(pipi)YSYNY!

No więc właśnie skończyłem 1 sezon i serial rzondzi! Na potwierdzenie tego niech chociaż posłuży fakt, że zamiast iść spać, to obejrzałem 9 odcinków naraz i zaraz się zabieram za 2 sezon. A skoro mówicie, ze im sezon dalej tym lepiej, to już się korwa nie mogę doczekać co tam będzie.

A skąd wiesz, że to będzie ostatnia seria?

No to ja też muszę, bo leży na dysku już ze 3 dni. Zauważyłem, że w jakiejś scence widziałem, uwaga, Anhela Batiste z Dextera! a.k.a. złego Generała z Niezniszczalnych! Zaraz odpalam.

@_____________@' ALE JAJA

Nie, on ma po prostu swoje zdanie, z którym dużo osób się nie zgadza.

Koso to nie tak- otóż Quinn wybrał życie z Debrą, a Dex jeszcze go oczyścił z podejrzeń, więc dlatego Józef przymknął na to wszystko oko. Miłość robi z ludźmi pojebane rzeczy. Dziś nie oceniam tego finału już tak bardzo źle jak wczoraj, bo trochę ochłonąłem, ale i tak było nie najlepiej.

No faktycznie słabo jak CHUJ. A natężenie cudownych zbiegów okoliczności sięgnęło chyba zenitu. Mam nadzieję, że w następnym sezonie dzieciska znowu pojadą do dziadków, Dex znajdzie sobie dobrą laskę do ruchania i w ogóle Deb się wszystkiego dowie, zacznie się obława na jego osobę a na końcu on wypierdoli do ciepłych krajów.

No na pewno bardziej od niedorozwiniętej małej chinki.

Yabollek (pipi)a informacje o zakończeniu wstawiaj w spoilery, bo cię zaraportuję.

Jak na durne widowisko zapchane efektami specjalnymi to nawet nie jest tak źle. Jako fana serii RE dużo rzeczy mnie bardzo drażniło, i nawet zwiększony dystans nie pomagał. Ostatecznie- obejrzeć raz i zapomnieć. 5/10.

Może wyjaśnij dokładniej co znaczy 'wyglądać jak z chińskiej kreskówki' bo nie rozumiem. Różowe włosy są chińsko wyglądające? Czy może oczojebnie kolorowe ubrania? Argumenty korwa!

Obejrzałem dopiero pilota i drugi odcinek, ale już mnie wciągło i chyba będę oglądał jak poyebany. No i od baaaaardzo dawna nie oglądałem żadnego serialu o policji i 'sensacyjnego'.

No ma, bo jak wylosowała z ciasta wróżbę, że umrze w nędzy i biedocie to podwinęła kiecę i od razu poleciała się przytulać do Nucka, żeby ja przyjął z powrotem. Finał był może bez jakiegoś trzęsienia ziemi, ale ciągle to poziom niedostępny dla większości seriali, czyli geniusz. Pod wpływem BE zacząłem nawet czytać życiorysy tych wszystkich bandziorów, co to się w serialu przewijają.

Bez przesady, ale też nie chcę debilnych agentów, robotów z ogromnymi jajami i małych robotów ruchających nogę Megan (teraz Rosie). A to tylko czubek z góry lodowej debilizmów w T2.

Trailer o dziwo dobry, może ta część będzie lepsza od poprzedniej kiszki.

No obejrzałem wczoraj. Było dużo fajnych momentów i WTFów (jak np walka z 'weganinem'), ale przesadnych spustów nie ma, ot taki bardzo rozrywkowy film na podstawie gierek konsolowych. Ramona>>>>>>>> mała Chinka 8/10

Weź nie przesadzaj, a na samym początku, a akcja z samolotem? No i jeszcze potem było tego trochę. Nie wprowadzaj ludzi w błąd.

Ja obstawiam, że Lumen nie zginie (bo co dopiero 1 sezon temu mu laskę uśmiercili), i będzie w następnym sezonie już tylko jako jego kobieta, bo gdy zabiją Jordana to ona już nie będzie miała po co zabijać, gdyż chciała tylko zemsty. Emily (ta druga blondi, kumpela Jordana) zapewne zostanie wrobiona w tą 13 ofiarę, co się mści. Nie wiem tylko jak rozwiążą to, że Józef wie o tych workach co Dex z Lumen wrzucali do zatoki. To nie żadne spoilery, tak sobie tylko prorokuję.

SUPER NIUS!!!

Milan pamiętasz jak ostatnio pisałeś, że w necie ludzie mają tendencje do wyolbrzymiania i jak coś jest nawet tylko słabsze to odrazu jest megachujowe? No właśnie.

Właśnie jestem po seansie i film prawie, że urwał mi jaja. Dla mnie Incepcja to dzieło kompletne, mimo że dość zakręcony to jednak jeden seans mi wystarczył aby ogarnąć wszelkie niuanse. Na duży plus efekty specjalne, bardzo naturalne oraz zapadająca w pamięć muzyka Zimmera. Właściwie to najsłabszym momentem w tym filmie jest ostatnia scena, bo spodziewałem się tego już od wcześniej niż połowy filmu, albo jeszcze wcześniej. Kreacje aktorskie bardzo dobre, mnie tam Ellen Page nie irytowała jak tu widzę większości ludzi. Sam pomysł na fabułę KAPITALNY, czekam na rozwinięcie tego motywu w jakichś nadchodzących filmach. 9+/10