Warto było czekać 4 lata bo album mocarny.
Nietypowe jak dla nich wstawki mocno zaskakują, ale to dobrze że mieli ambicje nagrać właśnie taki a nie inny album.
W listopadzie koncert \m/
Mnie się najbardziej podobają te 3 co był dostępne wcześniej oraz Stargasm, Dry Bone Valley i All the heavy lifting.
W sumie to wszystkie fajne oprócz Creature Lives, który wiem, że miał być chyba parodią czy coś ale jest kompletnie chuyowy.
No i bonusowy Deathbound \m/
Coraz bardziej urzeka mnie piękno tego albumu, chociaż pewne momenty (ale jest ich mało) mnie wybitnie w(pipi)iają.
Fajnie, że czasem słychać tu szaleństwo na miarę Blood Mountain.
Bardzo dziwny album, ale jestem dopiero po 1 przesłuchaniu.
Aczkolwiek bardzo ciekawy, do rozkminiania na długie miesiące.
Tylko szkoda, że jednak tak mało jest tych mocniejszych kawałków z przyyebaniem, bo na to głównie czekałem.
Ta scena z kapiącą krwią to była jednocześnie scena z końca odcinka, tylko pokazana na początku. Taki flashforward.
Ale do emisji na pewno dojdzie, o ile już nie doszło
Dobry ep, nawet bardzo.
Taki dzołk, byłem ciekawy właśnie Twojej reakcji i tony minusów
Dobre był te 4 epy, ale to właściwie dopiero zawiązanie całości, więc wolę nie oceniać.