Wpadłem tylko napisać, że wręcz cudownie bawię się z Zombie Army 4.
Niby taka prostacka gra, ale tyle mam z nią dobrej zabawy, że szykuje się najmocniejsze 7/10 w tym roku.
Co-opa jeszcze nawet nie odpaliłem.
A w Days Gone platyna od półtora roku siedzi i tych co skasowali dwójkę, to powinno się, za przeproszeniem, jebać maczetami po głowach.