The Book Of Eli
Właśnie wróciłem z seansu.
Spodziewałem się średniaka i niestety średniaka dostałem. Po krótce- jak na film akcji jest za mało akcji, a jak na kino post-apokaliptyczne trochę klimatu brakuje. Denzel poprawny, Oldman też, ale jest tylko cieniem dawnego siebie. Młoda du.peczka to laseczka jakich mało i przyciąga oko do ekranu, zaraz będę walił do jotpegów z nią. Na plus praca kamery i specyficzna kolorystyka. To samo sceny akcji, dynamiczne. Ogólnie jest w miarę solidne, co nie zmienia faktu, że:
Jest to film o
gościu, który niesie książkę.
6/10