Masorz

Ja się chyba wybiorę, głównie z uwagi na Diabelskiego Drajwera.

Chyba chciałeś powiedzieć legendarnego metalowego zespołu Mastodon, który nie ma sobie podobnych. Idź słuchać Laibacha

no na przykład zielony-zielony-zielony-zielony-zielony-zielony-itd. w zayebistej gęstości. ja mam taki problem, że jak próbuję strumować 'dół-góra-dół-góra-itd' to mi ten licznik spada z zielonego na czerwone i dead :evil2: możliwe, że to jakiś problem ze strum buttonem.

ja zagrałem One też na hardzie i mnie wypierdzieliło na 76% ten zielony 'wężyk' jest dobijający, muszę potrenować strumowanie 'dół-góra' a nie tylko 'dół' oprócz tego już dawno nie pamiętam, żebym zawalił jakiegoś harda.

zapodaj mu Brujeria- "Brujerizmo" to się frajer zesra w gacie http://www.filestube.com/30bf6c66e3f4c25903e9/go.html

No teraz rozumiem Twój punkt widzenia i też się po części zgadzam. Chociaż ja i tak kupiłem oryginały wymienionych wcześniej zespołów, mimo, że znałem na pamięć dosłownie każdy dźwięk i jechałem wcześniej na pirackich cd. Ale zdaję sobie sprawę, że lepiej jest kupić nówkę i dopiero odkrywać muzykę. Mógłby ktoś wrzucić jakiegoś mirrora do tego flaca Crack The Skye? Bo dziwnym trafem przerwało mi na 43%, a i tak ściągało się koszmarnie wolno.

Przecież płyty kupuje się po to, żeby je słuchać latami a nie tylko do tego momentu jak się pozna materiał na pamięć. Jakbym miał iść twoim tokiem myślenia to wszystkie Pantery, DevilDrivery i Fear Factory powinienem wyrzucić już lata temu Kierwa ale zamula tego flaca

Arniego pewnie tylko twarz zobaczymy, a Linda Hamilton użyczy głosu. A co do Expendables to jak na razie ja wierzę w ten film. Nawet fabułę mogą z dópy wsadzić, oby tylko dobra jatka była. :]

tamte linki padły, więc macie tu mirrora http://rapidshare.com/files/210961155/M-CT...-by.Akhylys.rar

Mnie rajcuje ostatnio Whitechapel- This is Exile No defkor na światowym poziomie.

ja już po 5x09. Porządny odcinek w klimacie starego dobrego Losta, tylko w nowych realiach, jak w poprzednim epizodzie. Bez większych zaskoczeń (no może oprócz Christiana i nokautu Bena ). Ciekawe, dlaczego Wyspa nie przeniosła Sun i Locke'a do przeszłości? 8/10

No lepiej bym tego nie ujął. Ja za to trochę nie pojmuję fenomenu World Of Warcraft- jeszcze zrozumiałbym, że jakaś grupa ludzi widzi w tym coś fajnego, ale tyle milionów?

Bardzo dobrze jak na moje wymagania. To już nie czasy MFTJG czy TFOTL, ale materiał udany. Po trochu powrót do korzeni, po trochu parę nowych pomysłów. Zawodu nie ma, ale też i szczena nie opadła. Na dobrym sprzęcie ściana dźwięku nieźle masakruje zmysł słuchu.

z serii Harmonix czy Activision?

Cześć Wam. Mam na imię Paweł, 26 lat i mieszkam w Zakopcu. Część forumowiczów może mnie kojarzyć z tego, że oprócz grania we wszystkie odsłony GH i RB, lubię się także onanizować. Gram na PS2, bo chcę je dodrzeć już do końca. PS3 kupię, jak wyjdzie Tekken 6. Zacząłem od grania w GH2 na padzie a po paru miechach stwierdziłem, że nie mogę bezcześcić takiego tytułu na padzie i dokupiłem gitarkę. Działa mi ona z wszystkim częściami GH/RB, co jest zayebiste. Fotka sprzed roku, dopiero na hardzie wtedy zaczynałem ciupać.

chyba kącik jeszcze jest za młody, żeby już wypierdzielać nieaktywnych userów. daj im jeszcze szansę.

Gdy kupiłem ps2 w 2001 roku, byłem pewien, że przede mną tysiące godzin grania w miażdżące tytuły, które dopiero miały nadejść.

Olivieri, jak dobrze pamiętam, za to wyleciał, że znęcał się fizycznie nad swoją ówczesną laską i to się nie podobało Joshowi?

no oni ale IMO do RB/GH to się raczej nie nadają. chociaż z drugiej strony perkusja z Behemotha by była dobra ale dla masochistów

Switchtense- Confrontation Of Souls Thrash/groove metal 1. Confrontation of souls (intro) 00:51 2. Infected blood 04:39 3. The gallery of horrors 04:21 4. Into the words of chaos 04:36 5. The descent 04:20 6. This misery 05:16 7. State of resignation 02:33 8. Origins of darkness 05:41 9. Second life 03:25 10. The last man standing 04:41 11. Soldiers of rage 04:02 quality- vbr 237kbps http://lix.in/-37f1b8 dość przyjemna nawalanka, trochę zalatuje lamb of god, trochę hardcore'owe klimaty. polecam.

W lipcu wychodzi nowa płytka pod tytułem "Pray For Villains". Zobaczymy w jakim teraz pójdą kierunku. Pewnie zmiażdżą, jak zwykle.

Zajrzałem na wiki i okazało się, że to jest re-master płytki z 2001 roku. Całość świetna, bardzo dużo awangardy i różnorodnych kompozycji. Materiał sporo inny od 'Hangman's hymn', co nie znaczy, że gorszy.

Na scenie to oni mogą sobie grać i śpiewać i nawet z różowymi dildosami w du'pach (xD), ważne, żeby na płycie brzmiało to tak jak należy. A o Fear Factory to ja się nie martwię, bo gorszej płyty od Transgression to się raczej nie da nagrać.

Mastodon jest genialny i będę to powtarzał dalej. Słuchałem tej żałosnej 128kbps-owej wersji albumu bez Last Baron i ciągle moje zdanie jest takie samo- geniusz. Ten zespół ciągle ewoluuje i wkracza na nowe tereny muzyczne. Przynajmniej nie kisi się nonstop w tym samym jak AC/DC albo Iron Maiden. Owszem, może trochę brakuje mocniejszego pier'dolnięcia jak na Remission czy Leviathan, ale trzeba uszanować decyzję zespołu co do tego jaką mają wizję na swoją muzykę. The Last Baron intryguje mnie niesamowicie.

Pomysł z pokazaniem wydarzeń sprzed cylońskiego zamachu bardzo trafiony moim zdaniem. Dodało to trochę klimatu. Nie mogę sobie jednak wyobrazić, jak teraz mieliby to wszystko zamknąć w jednym odcinku? A może ten ostatni będzie dwugodzinny? Nie mogę się doczekać przyszłego tygodnia.