1. Sezon I - klimat, pierwsze pojawienie się Dymu-Godzilli, cały czas ciekawe odcinki, porządny finał.
2. Sezon II - świetne rozwinięcie pierwszego sezonu, szokerujący początek, ciekawy środek, ekstra finał
3. Sezon V - mimo dziadostwa z Dharmą było parę mocarnych twistów, duuuużo sci fi, co kocham, mega finał
4. Sezon III - ujowy początek, ale potem coraz lepiej, chata Jakoba ( ), najlepszy finał w historii serialu, Ben!
5. Sezon IV - wiekopomny The Constant, parę naprawdę dobrych motywów, świetny początek, słaby finał, dobry
pomysł z flashforwardami.
Pozycje od 2-5 tylko nieznacznie ze sobą wygrywają. Sezon IV mimo iż na ostatniej, to był i tak bardzo dobry.
Moim zdaniem ten serial nie miał słabego sezonu.