Nie zrozumiałem filmu
Nie wiem, czy pamiętasz, ale Trinity umarła, Neo umarł i jak niby teraz Ci aktorzy po latach mają grać te same postaci?
Chyba, że jakimś cudem nie wiem, kopie ich umysłów zostały zgrane do sekretnego dysku w biurze u Wyroczni albo coś.
No nie bardzo widzę pomysłu bezpośredniej kontynuacji, nawet pomimo faktu zresetowania tam Matrixa.