Masorz

Ta strona wymusza kupienie jakiegoś VPN i nie chce mi pliku w utorrent otworzyć

Dzięki, dodaję do kolejki.

Spokojnie, ten 8my sezon to jeden z najlepszych w tym serialu.

Stara baba udaje 20 paro latkę

Ja dopiero po 4 odcinkach, ale jest w chuj dobrze. Stare, dobre Fargo.

Ja dopiero na początku maja. No super mi ta gierka pasuje, jestem psychofanem czwórki i też bardzo lubię piątkę. Ta część zdecydowanie bliżej czwórki, ale ten rimejk bierze z obu kolejnych części najlepsze elementy. Wszystko mi tu siedzi, chociaż obecnie czekam na jakiś rozwój fabuły.

Dopiero zaczynam oglądać, ale czuję że będzie UCZTA.

Na pewno tak będzie Takie zachwyty to trza brać przez pół.

Tylko, że w filmie one są ubrane od stóp do głów, jakieś dżinsy i inne swetry. Do obrazu kompletnej katastrofy polecam jeszcze filmik poniżej:

On nie wypadł, tylko od samego początku przyszedł na cameo na życzenie fanów.

https://www.metacritic.com/movie/madame-web/ 3/10

Ależ to się dobrze zapowiada. Nowy film braci jednego z Coenów.

Okurwa, wszyscy biali Ciężko uwierzyć w tych czasach.

Już dawno zakupione w Argentynie

Żadnego resetu nie będzie. Ewentualnie wywrócenie obecnego ładu, ale to tylko częściowo. Multiwersum ma być otworzone na dobre.

Dobre niusy, szczególnie ten Predek w przyszłości.

Mniej, niż co trzeci. "Universe" oznacza, że filmy z danej serii nie tylko są sequelami, ale uwzględniamy także spinoffy, prequele, rimejki oraz rebooty.

The Walking Dead: Dead City- Jak na nikomu niepotrzebny sequel-spinoff to wyszło nadspodziewanie dobrze. Maggie trochę odstaje, bo ma głównie wkurwioną minę ale za to Negan jest kozakiem jak zawsze. Fajnie scenerie i pięknie rozjebany Nowy Jork. Jak ktoś jeszcze nie wymiotuje zombiakami to polecam. 7/10.

To samo zrobię, cały pierwszy od nowa.

Kurwa mać. Edit. O, wróciła normalność.

Miałem ten sezon oglądać, ale każdy kolejny odcinek ma coraz niższą średnią ocen

W sumie Butcher może tego pierwszego posta też pisał w żartach? Dał przecież na końcu tańczącego bananka.

Co to jest za spier gość.

To weź to wyłącz z łaski swojej.

To prawda. Obejrzałem w końcu Hawkeye i o dziwo okazał się być całkiem przyzwoitym serialem jak na Marvela. Za to Echo ledwo zmęczyłem jeden odcinek i odpadłem, takie guwno obejszczane. Polecam poniższy materiał: