Właśnie skończyłem oglądać 5 odcinek no i ten sezon jest tak kozacki jak poprzednie.
Bardzo fajnie, że połowa fabuły to przygody w kosmosie a druga połowa na Ziemi.
Wątki też zaczynają się jakby łączyć w całość (monolity) czy to zapowiadane nadejście jakiegoś przeyebanego kogoś co niesie śmierć.