U mnie w wersji cyfrowej zero popupa i gubienia obiektów. Zaraz się okaże, że ząbki na krawędziach to też kwestia tego kto co na czym zainstalował. Swoją drogą to chyba pierwszy taki przypadrk żeby doczytywanie z płyty dawało w niektórych przypadkach lepsze efekty niż z HDD