Inna sytuacja, poszedłem wczoraj z bratem do kina na The Last Witch Hunter, i tak sobie siedzie leci jakas scena, i nagle takie mysli mnie naszły i tak dobre z 5 min siedziałem - wyobraźcie sobie mnie i taka chmurka odchodząca od mojej głowy i myśli pokroju "ale bede na(pipi)ial w fallouta, jezu przemierzanie tych vaultow i pustkowi, szukanie nowych broni i poznawanie nowego"