Ostatnio w Chacie Polskiej wyczaiłem Monstera, nie miałem pojęcia, że sprzedają to w Polsce. Zanim spróbowałem nasłuchałem się opinii, że to jeden z najlepszych energy drinków na świecie. Potwierdzam. Puszka ze 2x większa od standardowego Tigera czy Red Bulla, smak nieporównywalnie lepszy (polecam wieloowocowy, niebo w pysku), faktycznie potrafi kopnąć, a cena jak najbardziej do zaakceptowania. Konkurencja to przy tym zwyczajne szczyny, jeszcze ewentualnie Burn'a można z tym zestawić w jednej linii.