M.Bizon24

Automapa ? Nigga plz... To bylo dobre w czasach Mio, wersja na androida to parodia. Design stary i jeszcze licencja tylko czasowa lol. Tak to tylko polacy chyba potrafia doić i jechać na dawnej marce, kiedy nie było alternatyw.

ja nie mam problemu z nawigacja w htc bez ladowarki, jezdzilem na navigonie, teraz mam kupionego sygica htc tez ma tryb 'stamina' z roznic to ekran w Z2 jest ciemniejszy niz w htc, ma rowniez mniejszy kontrast przy duzej jasnosci, i jest mniej widzialny w pelnym sloncu niz htc, jesli chodzi o bateria to z2 jest lepsza

A czego domagaja sie czytalnicy CDA od tamtejszej redakcji? Ja chociaż CDA nie kupuję od lat, to co miesiąc zerkam co tam jest w numerze i co dają na DVD. Od zawsze gry dodawane do CDA to były świetne, nieraz prawie nowe produkcje teraz to zwykła zapchajdziura. Doskonały przykład jak brak konkurencji wpływa na magazyn. Redakcja co jakiś czas rozpieszczała czytelników a to jakiś tipsomaniak ( do dziś mam kilka) a to jakaś podkładka pod mysz niby małe gunwo a cieszy Daje sobie głowę uciąć, że gdyby w Polsce wyszedł jakiś nowy PC magazyn z grami to CDA znowu zaczęło by dodawać kilkumiesięczne a nie kilkuletnie tytuły sorry ale jesli nie odpowiada ci content cd action to nie czytaj, tam generalnie nie ma niczego czego nie znalazlbys w internecie a czekanie na gazetce z jakimis odpustowymi chinskimi podkladkami pod myszke uwazam za idiotyzm, to tak jak czekac na Pani Domu z rozowym grzebieniem albo doczepianymi wlosami. Serio, ludzie czekaja na te badziewia dodawane do gazetek ?

Jeżeli za tysiaka masz M7, to jest on o wiele bardziej poręczniejszy. Gdy wszedł M7 to zastanawiałem sięnad Z2 i M7, wziąłem oba do ręki, pobawiłem się nimi cały dzień i Z2 jest mało poręczna i wziąłem M7 i nie żałuję. świetne i głośne głośniki stereo, radio, szybciutki, na custom romie spokojnie 3 dni i wszystko zapiernicza jak złe. Aluminiowa obudowa robi swoje, teraz chetnie czarnego wymieniłbym na M7 ale czerwony.

ja nie robilem w ogole pobocznych zadan, kilka razy zapolowalem aby powiekszyc plecak i ammo i to wszystko, w ogole to do niczego nie potrzebne, i tak sie bieg a z jedna lub dwiema broniami o koniec, spokojnie sie przejdzie gre a te pobocxzne zadania tylko zawracaha dupsko

Tylko jak zaprosisz spaslaka na lekcje WF to on wtedy cwiczy jak niepelnosprawny wiec.

Gra działa ok, na problem powyżej jest sposób: uruchamiamy delfina jeszcze raz, wczytujemy gre, ładujemy normalnego save z gry poprzez load game i potem już możemy przywrócić swojego save state i dźwięk jest ok. U mnie chodzi 50fps, wersja PAL, praktycznie nie ma dropów Core i5 ivy bridge, Radeon 7650M, 8GB ramu czyli przeciętny laptop. ustawienia w grze native x2, granie w 1920x1080

nie tyle nowe co ponownie nagrane + zupełnie nowe i chyba 2x dłuższe cutscenki

U mnie chodzi 50fps, wersja PAL, praktycznie nie ma dropów Core i5 ivy brodge, Radeon 7650M, 8GB ramu Brakuje emocji, które były w dialogach w mgs1, w TS Campbell po prostu czyta z kartki, to samo inne postacie. Odnosze wrażenie, że jak Konami poprosiło aktorów z jedynki aby ponownie nagrać dialogi to aktorzy odparli: "jezu znowu tyle pracy ja pier dole, ostatni raz hideo, jestesmy na maksa wymęczeni mgs'em i przestań zawracać dupsko" tak więc aktorzy przyjechali, przeczytali, pojechali a Konami nagrało i wrzuciło do gry. Nie ma emocjonalnych momentów z jedynki, scenki są gorsze, zarówno te z ninja na końcu, jak ze sniper wolf i wiele innych Cutscenki zrobione pod dzieci neostrady czyli tu zrobimy 3 salta, tam cztery, tu jakaś kolorowa rybka się pojawi, tu jakieś mario, tam ktoś podskoczy - serio, mając w pamięci każdą scenkę z mgs1, tutaj czułem się jak totalny niedorozwój, dziecko specjalnej troski, które musi grać w specjalną wersję mgs w postaci twin snakes bo normalny, oryginalny mgs1 jest zbyt poważny i emocjonalny. Cutscenki są po prostu na siłę przekombinowane, ostatnia scenka z Liquidem i rozbitym jeep'em to jakiś chory wymysł nowego scenarzysty, zagracie to zobaczycie, albo obejrzycie same filmy na youtube, albo scenka zabicia sniper wolf, albo scenka z helikopterem i snake skaczącym po lecącej rakiecie(co to jakieś (pipi)e mario nagle!?) nie no panowie nie róbmy sobie jaj... Konwersacje przez codec są czytane z kartki ciurkiem więc nie ma sensu tego słuchać bo jest byle jakie i nijakie. Ale trzeba zagrać w TS, przemęczyć to niestety aby mieć pogląd na sytuacje.

jak już gadamy o różnych mgs'ach, to przeszedłem Twin Snakes na emu, udało sięto uruchomić i grało siędobrze ale ta wersja w porównaniu do mgs1 to jakaś porazka i nie mam pojęcia czym ludzie się zachwycają, albo nintendowcy po prostu darowanemu koniowy w gebe nie zagladaja mechanika z mgs2, tu wszystko pasuje, graficznie jest lepiej i tez pasuje ale nowy voice acting to jakaś parodia - aktorzy nagrywani zupelnie od niechcenia, w emocjonujących momentach mówią spokojnie jak przy herbatce i gazetce wieczorem przy kominku pamiętacie jak otacon darl ryja przez codec ze w windzie jest 4 niewidzialncyh gosci ? tutaj na codecu obrazek pokazuje kolesia dracego jape, a nie chcecie wiedziec jakim tonem było to realizowane i takich sytuacji jest dużo dużo więcej, ktoś kto pamięta dobrze oryginał od razu zrobi WTF - te postacie w grze serio maja wyj ebane na to co sie dzieje i mówią od niechcenia druga kompletna porazka, to nowe cutscenki, przerobione, niepotrzebnie przebajerowane na sile, z debilnymi dodatkowymi jakimiś głupotami ktore z powaznego snake'a z mgs1 robia jakiegos idiote malpiszona, brazylisjka telenowela pod tym wzgledem to twin snakes splamia honor mgs1 dialogi liquida i ninjy, totalnie bez wyrazu i emocji, zapomnijcie o o tym co bylo w mgs1 gdzie praktycznie wiekszosc kwestii automatycznie się pamiętało ze względu na genialny akcent, tutaj jest wszystko spłycone, a oczy zamydlone bzdurnymi wygibasami w cutscenkach no nie jestem zadowolony, nie o taka polske walczylem, i nie tego sie spodziewalem

ale co ma rocznik 98' do tego jak ja pisze o czym innym ? dyskusja byla aby gral tak jak po kolei wychodzily gry a nie chronologicznie wg fabuly i dzieki temu uniknal by kwiatkow z mgs1

e nie zdobyc camo to porazka, ja bym już nie grał na twoim miejscu

No więc tak, działa płynnie, rozdzielczość native x2 i potem skalowanie do full hd ale w połowie misji w dokach nagle dźwiek zaczął piszczeć i jak się wejdzie do windy to czarny ekran i tyle z grania zmieniałem realizowanie dźwieku przez wszystkie dostępne opcje i kaplica

Używana 4 to za tysiaka około chodzi, nowy podstawowy model koło 1500-1700 zł.

Pograłem chwile, przeszedłem całe doki i pobiegałem po heliporcie gdzie są dodatkowe efekty graficzne. Wszysko śmiga bez zająknięcia. Minimalne problemy z dzwiekiem (czasem przez pare sekund coś trzeszczy). Grałem na domyślnych ustawieniach emulatora i rozdzielczości 1024x768. Dodatkowymi ustawieniami pobawię się pewnie jakoś na dniach (w święta mogę mieć mało czas). Jak chcesz grać to na najnowszej wersji emu da się spokojnie. Ta laska co dała kopa projektowi to naprawde geniusz. Aha no i przewijałem scenki bo chciałem tylko sprawdzić jak to się rusza podczas samodzielnego kontrolowania Snake'a. Co do ogólnej dyskusji. Mi emulacja zawsze się podobała poprzez sam fakt zmuszania jakiegoś sprzętu do działania jak inny i do tego w sposób dużo lepszy niż orginał. Klimatu samo granie na Emu dla mnie ma i nie po to instaluje różne programy na kompie czy też tablecie. Przy takim ePSXe pare lat temu siedziałem godzinami tylko po to żeby sprawdzać jak niektóre gry będą wyglądać po zaaplikowaniu jakiegoś AA czy innego filtru poprawiającego obraz. E: jak już wspominałe to mam lapka z i7, 8GB ramu i jakimś radeonem na pokładzie. Wiedzmin 2 mi chodzi na srednio wysokich.Najnowsza wersja Dev emulatora jest DUZO lepsza niz ta niby stabilna publikowana ponad rok temu. Do zabawy wystarczy developerska. Nie wiem czy jakoś jest ułomna. Jak się pobawię i bede miał jakies wieksze problemy to napisze. Dzieki, dam znać jak to działa u mnie.

no, i teraz jak wlaczysz mgs1 to tam mechanika skradania jest jak z AC, straznicy widzacy tylko 5 metrow przed soba, na 6 metrze już są slepi, jak ktoś zginie, minie alarm i wszyscy zapominaja o stracie kolegi

Ograłem FC4 i plansze zimowe graficznie są najsłabsze i wrzucone trochę na siłę. W porównaniu do normalnego świata to niebo a ziemia.

Ok, to daj znać czy gra warta świeczki na najnowszej wersji delfina.

nie no ok tylko nie gramy w menu a w gre, ktora jest po menu działa to czy bez sensu w ogóle sciągać ?

twin snakes jest emulowane dobrze na normalnym sprzecie czy bez corei7 i gtx'ow w Sli nie podchodz ?

ostatnio pogralem w tenchu 1 na epsxe, gra jest sliczna jesli chodzi o design i klimat. Zabrałem się za tenchu2 i graficznie to tłuszcz yano, totalna masakra i po ukonczeniu scenariusza Rikimaru usunąłem to w cholere. Sforrmatowałem na wszelki wypadek dysk 2 razy co by nie wróciło. Teraz męcze Tenchu 3 na Pcsx2 i mamy powrót do korzeni tylko nie mam dobrych ustawień i jest problem z mgłą ;(

śmiem podejrzewać, że histora będzie jedna i ta sama ale dla pewności nam to potwierdź

Na PC już wyszedł jeden "remake", wersja HD ready, więć teraz podejrzewam wersja full HD...

chronologia w MGS jest na tyle wyraźne oddzielona, że nie ma sensu na siłe grać chronologicznie a potem nie mieć połowy funkcji i patentów w MGS1. Lepiej grać od najsłabszej technicznie gry do najnowszej, bez względu na kolejności wydarzeń. Tak jest wygodniej po prostu gdy gadzetów i funkcji przybywa, niż raz ubywa, raz przybywa.

Też mnie PP zaskoczył ale to samo było z Revengeance, gra potrafi chodzić płynnie na słabszych sprzetach i za to duży plus. Jeżeli wymagania sie nie zmienia, to Phantom Pain na jakimś dobrym pc powinien zrywać czapki z głów z ustawionym wszystko na maks i 60fps. Sama grafika to już nie jest nie wiadomo jaki wypas i w przyszłym roku będzie widać, że graficznie to gra nie jest super świeża kiedy już w tym roku ograne są Far Cry 4 albo Assasin Unity. Ale grafa to nie wszystko, oby historia byla ciekawa i więcej nie trzeba.