M.Bizon24

Bo w wiekszosci wypadku za takie cuda odpowiada oszczedny plan zasilania z wlaczonym oszczedzaniem energii przez karte wifi.

Tych zagrywek dla easy casualowych graczy jest bardzo duzo i nic nie zrobisz bo by sie nie sprzedalo jakby dzieciaki nie mogly przejsc do 3 misji nie ginac 156 razy.

No to juz kwestia umiejscowienia routera i samej klapy. Ja na swoich 3 lapkach nie mialem z tym problemu, router w dosyc otwartej przestrzeni. Ale u ciebie jak zamkniesz klape to one gorzej w tej pozycji zbieraja sygnal, widocznie nie masz za ciekawego i mocnego routera lub masz po drodze przeszkody, ze sygnal ulega degradacji i jest sciagany do lapka najlepiej wtedy, gdy pokrywa jest pionowo razem z antenami.

Jeszcze gdyby zrezygnowano ze sztywnego podzialu na misje w postaci menu, dali by wiecej cutscenek to ten pusty afganistan i afryke gralo by sie inaczej. A tak to ciagle masz swiadomosc, ze grasz w misje numer czternascie z niewidzialnym plotem dookola co bys za bardzo nie nasandboxil podczas misji gdyby cie naszla ochota. Malo jest dobrych sandboxow w tym stylu, zeby powiedziec ze wogole sa jakies dobre i porownywalne. Strach pomyslec co by bylo gdyby do kojimy do studia wpadlo naughty dog i mu powiedzialo: "no ok, chcesz robic fabule w tym swoim dziwnym japonskim stylu trudno, jestesmy dobrzy to to ogarniemy a z kiefera wycisniemy takie soki, ze bedzie blagal o angaz pro bono do MGS6 ale jest jeden warunek hideo: koniec opi erdalania sie i mazgajowania, zabieramy sie do pracy jak w fabryce foxconna bo my tu mamy reputacje do utrzymania i nie robimy slabo-srednich gierek tylko naszym celem jest zapisanie sie na kartach historii gejmingu i ustawianie co raz wyzej poprzeczki" wiedzmin 3 w tym roku spoko, na drugim miejscu bedzie fallout 4 z ijo-ijo psem na wzor cod ghosts, mgs5 rozczarowal hihi

Po prostu czuc, ze ta gra jest niekompletna i przede wszystkim autorzy nie mieli pomyslu na mgs5. A pomyslow jest wiele i mozna kopiowac od najlepszych. Trudno powiedziec na ile tutaj wplyw miala prawdziwa lub nie polityka wewnetrzna w kojima studios w stosunku do konami i calego tego zamieszania, ale trudno nie miec wrazenia, ze kojima bardziej sie skupil na implementacji napisow z jego imieniem i nazwiskiem w grze przed i po kazdej misji niz na fabule i bardziej zroznicowanym gameplayu. Przeciez nie tworzyli tej gry rok prawda ? Ground zeros mialo dobry klimat tak jak wspomina bluber, teraz dostajemy prolog a po nim mozna powiedziec, ze dlugo dlugo nic.

Klocic sie nie mam zamiaru, dziwny build poprostu, pod jedna konkretna bron, gdzie nawet nie potrzebujesz jej ani vatsa aby jednohitowac przeciwnikow.

Ale po co ty chcesz strzelac 6 razy, jak wystarczy jeden strzal ze sniper rifle i sneak attack critical lol, i jeszcze tlumaczysz to AG *jednym* pistoletem. Kady gra jak chce oczywiscie, ale ty probujesz ratowac swoj wybor 10AG gdzie ja ci ladnie policzylem, ze to tylko 12Ap wiecej, gdzie najprostszy pistolet 10mm wymaga 17Ap do strzalu, wiec zwiekszajac AG z 6 do 10 nawet nie powodujesz wzrostu AP aby strzelic 1x wiecej pistoletem lezacym w smietniku po przebudzeniu na poczatku gry. No lol. To jest czysta matematyka i nie ma co tego tlumaczyc. A lepsze bronie wymagaja jeszcze wiecej AP per shot.

Inaczej, bo mi nie chodzilo, ze pierwszy laser znajdujesz dopiero po 15h gry. Broni laserowych w kazdym falloucie bylo zawsze znacznie mniej niz tradycyjnych. To samo z ammo i to samo z lepszymi broniami w odniesieniu do calej gry. Nawet ciezko o jakiegos obiektywnie dobrego builda z 10AG bo to zwykle marnotrastwo. Zwlaszcza jak roznica miedzy 6AG a 10AG to 12 AP a jeden strzal z Hunting rifle to 25 AP. Ilosc Ap dodawana przez AG jest tak mala w stosunku do kosztu AP broni, ze nie ma sensu marnowac az 2-4pkt w Specialu. Trudno znalezc powzny build z 10AG nawet pod katem VATS bo wiecej AP dostaniesz z drugs w grze.

Dla mnie MGS5 to straszny dysonans jakosciowy. Do przecietnej fabuly, ktora zostalo slabo zaimplementowana zatrudnia drogiego, hollywoodzkiego aktora, ktory ma na polce nagrody golden globe i emmy a potem go wkladasz do szuflady z jakimis kasetami ? To po co taki rozpoznowalny aktor w grze, skoro big bossa mogl ogarnac w wersji GOTY Richard Doyle ? Albo Johh Cygan ? Kolejne skrajnosci, wielki next genowy open world, free roam a tu sie okazuje, ze jest pusciutko jak ja prdl. Misji jest 50. Tak ze 20 to moze jest unikalnych/fabularnych, reszta to powtorki, alternatywne misje w ktorej co chwile sa te same objectivy. Setting w 1984r, ktory technologicznie zawstydza MGS1, MGS2 i jest na tym samym prawie poziomie co w futurystycznym MGS4. Optimus najwieksza technolgoczina przeginka w calym uniwersum MGS1 ? Zawsze staram sie oceniac zero jedynkowo gry, albo cos jest dobre albo nie. Ale kojima poplynal z sake i jagermeisterem dosyc mocno, i dostalismy pelna skrajnosci gre, wrecz w niektorych kwestiach czarno-biala. Slaby mgs, przyjemny gameplay.

10 AG lol, zanim ty te laserki dostaniesz to troche czasu na pewno minie, a branie 10AG jest glupie poprostu

Chcialbym powrotu do surowego i bardziej powaznego klimatu MGS1, niekoniecznie robic z tego polityczny, amerykanski thriller. Policz ile bylo fabularnych, japonskich glupot w MGS1 typu (pipi)zka Sasakiego a ile w kolejnych czesciach. Mechaniki z alarmami, wykrzyknikami nie bierzmy pod uwage bo akurat tylko gameplay. Ale fabularnie ile miales tego typu kwiatkow w MGS1 ? Jeden lub dwa razy Sasaki i koniec ? Raven nie robil klocka w czolgu, nie rzucal glupimy haslami. Meryl nie moczyla gaci po przejsciu 10 metrow, pies w chuscie nie wydawal uzbrojenia w kantynie etc. Ja pamietam do dzisiaj jak ogromne wrazenie zrobil MGS1 ze wzgledu na dialogi, story i sam klimat. Potem podobnie bylo w MGS2 az nie zaczelo sie wszystko rozlazic z jakimis Emmami, papugami, dolymi du pami i mewami srajacymi na kamere a w mgs4 to juz miales parodie z tymi japonskimi glupotkami co trzy kroki i dwie cut scenki. Mi sie fisher bardzo podobal z charakteru + jego pozniejsze przemiany we wkur wionego skur wysyna w DA i Conviction. Wiadomo, ze to sa dwa odmienne swiaty i inne klimaty pisania postaci. U japonczykow jest wiecej tych ich smiesznych pseudo emocji ale wystarczy pozabierac te japonskie glupoty i juz odbior gry masz zupelnie inny. Quiet dalej moglaby byc super sexy postacia w jakims obcislym kombinezonie, zreszta wyglada sexy w swoim alternatywnym stroju z mgs1 i wcale nie musi prezyc do kamery swojej piczy, aby konsolowi stulejarze mieli na nia hard ona. Mogli ja ubrac w jakis inaczej zmodyfikowany parasite suit, w ktorym i tak bylaby sexy i juz nikt nie musial by na nia psioczyc, ze siedzi w helikopetrze, nic sie w nim nie rusza a nagle skrypt odpala podskakiwanie jej cycow, zupelnie nie adekwatne do fizyki w danej scenie.

No nie masz racji bo mialem. Pies powinien zaznaczac tymczasowo tak jak Quiet + ograniczyc mu mocno zasieg bo on czesto hakuje na wiecej niz 70m, a Quiet powinna zaznaczac na stale tych, ktorych widzi ze swojej pozycji, nie wszystkich i wtedy mialoby to wiekszy sens.

C2W, subsistence, total stealth to najlepsze tryby jakie sie trafily tym powtorka. Powinno byc tego wiecej w glownym watku a nie ukryte easy mode od poczatku gry. U mnie quiet jest beznadziejna, reaguje po 3 komendzie, jak jest rozroba to komnda Cover dzilala jak chciala. Zajmowanie pozycji strzeleckich, tych wybieranych z mapy z ikona celownika to bylo jakies nieporozumienie, no dawno nie bylo tak topornego sterowania buddym. Moze ona jest zbugowana na pc poprostu, ale gra z nia w jakims dynamiczniejszy sposob byla praktycznie niemozliwa. Gralem za drugim razem bez reflexu i bez psa i gdybym mial znowu rozjechac lafirynde za pomoca APC to bym to zrobil bo jest zbyt toporna + jej watek. U mnie bylo wrazenie, ze masz mimo wydawania komend to masz nad nia tylko 33% kontroli, resza to jakis random.

Za pierwszym przejsciem ja zabilem. Za drugim przejsciem ja wzialem do teamu i decyzji z pierwszego przejscia nie zaluje w zadnym wypadku, ani fabularnie ani gameplayowo albo on na pc jest poprostu tak zbugowana i bezuzyteczna ?

Pokrywa nie ma nic do rzeczy. Poustawiaj sobie lepiej plany zasilania tak aby w kazdym karta wifi miala maksymalna wydajnosc.

Widzisz, dlatego rozmowa z toba jest bez sensu bo ty nawet nie czytasz moich poprzednich postow a jesli sie odnosisz to albo cos pomijasz albo upraszczasz. Teraz gadka wyglada w stylu: no ale nie masz racji bo sekretna kaseta, mylisz sie bo na sekretnej kasecie, ta posac jest inna bo sekretna kaseta no lol. Ocelot Lustro optimusy srusy skull face Nie dyskutuje juz z toba, ty masz swoje odczucia, ja swoje i tak to zostawmy bo ja i tak cie nie przekonam, mimo ze tej jestem wielkim fanem serii, ale nie takim ktory bedzie bronil kilku pikseli za wszelka cene. we free roam tylko jeep i ciezarowka, cala reszta do sfultonowania w misjach lub side opsach

Twoje przemyslenia po 1,5 roku od ostatniej dyskusji sa rzeczywiscie bardzo trafne. To podsumowanie w kilku zdaniach, idealne. Przekonales mnie!

No chyba nie do konca zrozumiales co napisalem bo to dotyczy tez wczesniejszych moich postow. Ta gre juz tyle razy zaoralem, ze nie widze sensu aby robic copy paste znowu. Widac jak na dloni, ze tu fabula gra drugie albo i trzecie skrzypce i jest wrecz smiesznie napisana w porownaniu do poprzednich czesci.

W srodku rowniez biorac pod uwage cale Phantom Pain, to co prezentuje nowego i jak to konczy.

Mi sie podoba, skille i tak byly slabe w F3 i FNV jako "kontynuacja" skilli z F1 i F2, ktore byly inaczej okreslone. Przede wszystkim sposob rozgrywki byl okreslony scisle matematycznie jesli chodzi o walke i swiat poza walka. Skill 140% i skill 270% mial realne przelozenie na to co robiles i jak robiles bo to byla czysta matematyka (sniper rifle crit in the eyes z max zasiegu broni) F3 i tryb FPS wszystko zmienil mimo obecnosci VATS. SKille spadly do 100 i nie mialy juz takiego znaczenia w walce, bo w najgorszym wypadku i tak grales w call of duty olewajac vatsa. Skille poszly w lockpick checki, science checki i speech checki. A teraz chyba Bethesda poszla po rozum do glowy i wymyslili: hej, po co mamy udawac ze cyferki w skillach maja znaczenie, skoro i tak do checkow potrzebujesz 25/50/75/100 aby otworzyc sejf wiec zamiast tego, masz perki i levele, ktore pozwalaja otwierac trudne sejfy. Teraz miales takie glupoty, ze jak levelowac i podniosles z 40pkt do 49 lockpick to i tak nie mogles otworzyc trudnego sejfu bo wymagal 50pkt skilla. W poprzednich Falloutach byla matematyka z udzialem LK i probowales 23 razy i otwierales sejf ze slabym skillem. A w ostatnich gierkach jakies sztywne przedzialy wiec teraz masz jeszcze przejrzysciej, wybierasz perki aby zdefiniowac rozwoj postaci. Jak dla mnie zmiana na plus i wiecej kontroli nad ludzikiem.

Brak skilli to już dawno wydedukowany. Teraz masz perki i kazdy perk ma swoje levele. Jak postac levelujesz, to mozesz wybrac nowy perk lub ulepszyc juz wybrany do wiekszego levelu, tak jak to bylo np. w F3 i perkach Size Matters dajacy z kazdym levelem +15 do BG. Teraz postac startuje z jakimis bazowymi, uniwersalnymi statami odnosnie recoilu broni i bedziesz bral perki aby zmniejszyc sway, recoil broni, zwiekszych hit chance w VATSie etc. To samo jesli wezmiesz Charyzme 10 to bedziesz mogl zdobywac i levelowac perki zwiazane z charyzma. CH10 da Ci dostep do ostatnich perkow typu Master Trader albo Negotiator i podobne, pewnie bedzie perk gwarantujacy zawsze udany speech check w dialogach itd.

Jesli fabularnie piatka jest srednia to dajesz duze fory tej grze, oj bardzo duze. Caly jej watek jest naciagany bo (nóby nie klikać bo to spoiler fabularny chyba) No jezeli to ma byc fabularnie srednie w calym uniwersum to chyba nie bardzo i nawet nie chodzi o jaja z endingami.

lol 350 euro za 31 dni omfg nie wierze ze tak mozna

E ta, za flaszke to sie nie oplaca.

https://www.youtube.com/watch?v=jbYcToMMLqI