M.Bizon24

Powiem wam jak to jest u mnie, chce zmienic stacje robocza i porownuje na papierze takie konfigi: i5 4690k @ 4,5 Ghz - 4 rdzenie, 4 wątki 16 Gb ram 980Ti vs i7 5820k @ 4,5 Ghz - 6 rdzeni / 12 wątkow 16Gb ram ddr4 980Ti Oczywiscie jako baza mój obecny ssd 850 Pro 256gb. Roznica między platformą na chipsecie Z a X99 wyjdzie mnie tak minimum 1000-1500zł więcej bo ddr4 drozsze, proc drzszy, mobo troche drozzsze. Komp nie tylko pod gierki, glownie pod programy korzystajace z wiekszej ilosci rdzeni i wątków. I tak patrze na testy porownawcze, i5 4 wątki vs i7 12 wątków i krew zalewa bo mimo 3x wiekszej ilosci wątków i rdzeni to max co zyskam to 10-30 SEKUND przy renderingu. W photoshopie roznice są jeszcze mniejsze, poniżej 10 sekund... Jeszcze jakbym miałdo obróbki 300 sztuk 70MB rawów z lustrzanki gdzie retusz jest połączony z akcjami i automatycznymi profilami korekcyjnymi i mialbym to trzaskac dzien w dzien przez caly rok to wtedy te sekundy mają w ogólnym rozrachunku znaczenie i by się to opłaciło komfortem. Ale że nie obrabiam rawów za pieniądze to taki sprzęt w żądnym wypadku nie jest wykorzystywany obecnie przez gierki ani oprogramowaniem. Zysk z dodatkowych watków i rdzeni jest tak mały, że zastanawiam się czy to nie jest jakaś zmowa producentów softu, aby skoki wydajnościowe nie były przynajmniej lekko proporcjonalne do ilości rdzeni i wątków. Tak wiec wybor pada na i5 bo on wystarcza zupelnie wykrecony na 4,5Ghz.

gdybym skladal nowego kompa tylko do gierek to w ogole olalbym i7 i wzial i5 4690k. A do pracy gdzie licza sie rdzenie i watki bralbym i7 5820k 6 core/12 threads ten i7 4790k to tak wydajnosciowo troche z dupy jest, niby doplacasz ale w porownaniu do i5 to nie ma realnie az tak zauwazalnych roznic i on ma tyle samo PCI lanes wiec masz max 2 karty w sli tylko x8. Jedyna roznica miedzy tymi procami to w sumie chyba tylko dodatkowe wątki w i7. Poza tym do SLI powinno sie brac proca z obsługą x16/16 aby mieć dwie karty korzystające z pełnego złącza PCIE ale generalnie mniej problemow jest z jedna mocna karta z jednym procesorem lub jedną karta z dwoma procesorami niż ze SLI gdzie 2x GTX TitanX ma przycięcia wynikające z zastosowania SLI. No bzdura zupełna.

W gierkach miedzy kreconymi na 4,5ghz i5 4690k a i7 4790k nie ma praktycznie zadnych roznic lub sa niewielkie.

Jak nie masz lepszego monitora i proca do wyzszych rozdzialek to se mozesz co najwyzej upgrade konta do premium na brazzers zrobic.

Kiedy kolekcjonerki najlepiej sie sprzedaja, w dniu premiery wystawiac czy czekac jakis czas i wtedy ja gonic ?

Tylko: Referentow nawet nie bierz pod uwage bo to suszarki jak cholera. Obiektywnie to MSI, Giguś i Asus Sztryms to praktycznie to samo, maja swietne wlasne chlodzenia, MSI i chyba GB nie kręcą wiatrakami w ogóle w idle. No ale wiadomo ze smokiem lepsze obiektywnie.

Ale ten evga to na referencyjnym chlodzeniu, lepiej dolozyc albo poczekac na lepsza dostepnsoc i kupic MSI lub inna marke z wlasnym chlodzeniem.

sweet jesus kto jeszcaze trzyma wiju w tych czasach

To juz są titaniumy u nas ? ostatnio patrzylem to ani widuu ani slychu czy z za granicy ciagniesz ? Wiadomo ze MSI.

Ins jakim minusem zarzucil sirjusz bisznez

Zawsze mozesz kupic Asusa Sztryms edition.

ile podkrecisz tyle bedziesz mial.

Po trzecie to MSI. i tak bedziesz kazda krecil w domu sam wiec to ile one sa podkrecone w pudelku nei ma zadnego znaczenia.

Wiadomo ze ze smokiem lepsza.

Jezeli konsola ma zapisane jakies smieszne progi temperatur przy ktorej wkreca poprzez PWM wentylator na wyzsze obroty to nic z tym nie zrobisz i dalej system bedzie sterowal tym jak slepy probujacy namalowac obraz. Wydaje mi sie, ze lepiej podlaczyc wydajny wentylator na stale i znalezc kompromis miedzy jego predkoscia a akceptowalnym chlodzeniem stosujac ewentualnie reduktory predkosci. I polecam wymiane pasty na C LiquidPro, moze bardzo pomóc.

Tak, sa tak samo gumowe jak frytki z maka i bk. Ale sa przynajmniej grubsze i dla mnie z tej okazji lepsze. Problem officer ?

Ostatnio bylem w Krakau ale tak sie po sralo ze tylko an chwile przejazdem i max co moglem odwiedzic to BK. Standardowo Big King XXL ale frytki to są tak ch ujowe jak w maku, albo jeszcze gorsze. Jak ja nieznoszę cienkich suchych frytek. KFC lata świetlne przed makiem i BK mimo ze sami nie maja jakichś rewelacyjnych frytek.

No jest dziadek w gorach o ktorym wspomnialem i dla mnie on jest wystarczajacym zrodlem informacji aby potem sobie probowac dla zabawy. Poza tym w najgorszym wypadku pzostaje item dropiony przez Rubyego wiec masz 2 mozliwosci na zdobycie kotra, dla mnie az o jedna za duzo. Zreszta w nawiazaniu do tego co napisal wyzej Mejm to niedawno wypuszczony remaster FF7 na pc przeciez ma wbudowane ingame cheaty do ktorych Square zachecalo w opisie tej gry na steamie omg.

Zapomnij. Rok temu juz ktos dawal link do strony chio i tak samo wtedy jak i teraz zaden sklep na gornym slasku albo w warszawie tego nie ma. W sumie tylko w almie nie patrzylem ale max co znalazlem to jakies go wniane chi ow czarnych opakowaniach to nawet nie dotykam tego w Tesco.

Wtedy nie bylo takiej presji czasu, grales tyle godzin, trafiales na profesorka od chocobosow ktory mniej wiecej ci tlumaczyl o co chodzi, sprzedawal bardziej wypasione orzeczy a tu nagle trafiasz do lasu gdzie goblin dropi Zeio Nut, ktorego nigdzie nie kupisz no chyba ze w gold saucer. Trafiasz na takiego nuta i zaczynasz hodowac jak poj ebany i nagle bach zloty chocobo a ty robisz omg wtf. To wszystko zalezy od tego czy chce gre przechodzic na janusza czy z faqiem. Ale wciskanie faq do gry to dla mnie za duzo uproszczenie. Ja nie mam duzo czasu na granie wiec je sobie dozuje i nie mam parcia ze o kurcze Wiesiek, Fallout, Final i jezu trzeba to wszystko szybko przejsc bo zaraz jakis batman, nowy battlefield, cod, the division i trzeba zdazyc. Czasami gram mniej wiecej chwile po premierze a czasami zaczynam sobie na spokojnie ogarniac gierki wtedy kiedy na forach zainteresowanie tytułem już mija. Ja tam cisnienia nie mam, jak kupie płytkę to ta gra mi nie ucieknie i nie muszę cisnąć jej na premierę tak jak inni, dla mnie gierki to przyjemność anie wyścig albo pisanina wtemacie "haha ja juz lvl34, jestem na drugim dysku, mam ostatni limit dla aeris omg".

Mi tam pasuje bardziej po staremu, hodowanie albo na jana metoda prob i bledow albo wg FAQa. Nie zgodze się z Tobą RoL odnosnie tych nieprzyjaznych zagrywek wobec gracza aby nie daj boze czegos nie przegapil. Dla mnie najwiekszym funem bylo pierwsze 1-2 ukonczenia FF7 gdzie po kazdym przejsciu dowiadywales sie czegos nowego, albo sam dochodziles do nowych taktyk, albo czytales we FAQu ze przegapiles Wutai flyer w shinra building i kaplica. Dla mnie umieszcze takich itemow w lokacjach do ktorych mozna wrocic to casualowe go wno jak stad do sosnowca. jestem przeciwny podawaniu wszystkiego na tacy aby nie daj boze biedny Piotrus mogl wrocic po cos bo 40h temu zapomnial czegoś zebrac i nie dostanie dajmy na to ostatecznej broni dla jednej z postaci. Wole takie elementy wgrze, ktore motywuja do ponownego przejscia niz wyskakujace ikonki pucharkow/aczikow/innego go wna z dumnym napisem "omg you reached level10" albo "unlocked achievement for gaining 200 STR" bo 30h farmisz jedna walke w zatopionym Gelnika airship aby zdobywac source'y. No bez sens totalny dla mnie. ja jestem za tym aby gry byly trudne i wymagajace a nie domyslnie ustawione i wyrownane tak, aby dziecko z zespolem na wozku inwalidzkim mialo szanse zagrac bo ono sie nie skroilo ze byla ulotka w shinra building i teraz bedzie plakac, ze musi gre przechodzic od nowa.

Ale co ty opowiadasz za bajki, ze cos bedzie sie zmieniac. Tworcy nie wiedza jak bedzie wygladac gra wiec 2 lata temu daja teksture asfaltu, sniegu w wysokiej rozdzielczosci a potem 2 lata pozniej daja te tekstury i obiekty w 3x nizszej rozdzialce ? Ty czytales w ogole odpowiedz cd projektu w sprawie downgradeu grafiki do ktorego oficjalnie sie przyznali ? Tutaj jest to samo. Tworcy bardzo dobrze wiedza co robia. Najpierw pokazuja gre wypasiona wizualnie aby nakrecic hype i zainteresowac graczy a potem stopniowo i swiadomie obnizaja jej jakosc no bo finalnie nie da rady spelnic obietnic z pierwszego trailera. Przeciez z Wieskiem3 jest to samo tylko tam przynajmniej ktos wyszedl i powiedzial: "tak pokazalismy trailer z max detali na pc ale wasze konsole tego nie uciagnac wiec zrobilismy na premiere downgrade aby wszyscy mogli sobie pograc tak samo bo zarabiamy glownie na grach konsolowych i by wam nie poszlo nawet w 30fpsach gdybysmy dali wam wersje z trailera".

RoL, ale przecież w kolejnych czesciach masz to samo - FF8 albo FF9. Tam są "questy" lub mozliwosci zdobycia itemow o ktorych gra albo nie wspomina albo robic to tak pobieznie ze i tak nie wiesz o co chodzi i bez gamefaqs nic sam nie zdzialasz. Dla mnie to bylo klimatyczne kiedy masterowalo sie FF8 i szukales tutoriali po gamefaqs majac wypasione lacze cyfrowe ISDN 128K. Teraz inne czasy wiec patrzymy na to inaczej ale moim zdaniem bardzo duzy fun to sekrety w grach o ktorych w grze sie nie dowiadujesz bezposrednio. Inna sprawa, ze KOTR i dlugosc animacji byly tak meczace ze przy kolejnych przejsciach nawet nie myslalem aby to zdobywac bo zostawienie gry samej sobie na 40min aby pokonac emeralda w trybie autofire bylo bez sensu zupelnie.

jak skoncze w tym roku cala sage assasns creed to zabieram sie za ff7 na emu psx, trzeba zagrac w to jeszcze raz.

Mi by się marzyło aby dali wybór poziomu trudności aby można było pograć na jakimś hardzie, więcej dodatkowych i silnych bossów w stylu Penance, dark aeony albo battle arena z ffx. A nie, że wpadamy do northern crater na 39 levelu i wszystkich mlocimy jak chcemy. Do tego wymuszenie używania materii do pokonywania bossów reprezentujacymi rozne elementale jak boss z cosmo canyon a nie "miecz i Ice2 dobre na wszystko". Jezu ta gra ma tak ogromny potencjal, mamy taka technologie ze takie cuda mozna tam wcisnac zachowujac oryginalny klimat ze to glowa mala. Jak mam wyj ebane na kolejne czesci gier ikon tak w przypadku remaku FF7 autentycznie sie martwie. Jeszcze gdyby wrocilo vagrant story i FFT...