.png.366b592466f42c00265ed5dc2e978c43.png)
kultywator
-
Postów
3 170 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez kultywator
-
Myślałem, że poczytam sobie hejty na dziesiątkę, a rejwen tylko o kolegach z roku napisał.
-
Szkoda, że w sejmie nie przegłosowali jeszcze ustawy, zgodnie z którą nie może być w kraju więcej samochodów niż miejsc parkingowych. Famas się na plecach przeładowuje, jak człowiek widzi rowerzystów na drodze, na chodniku i na czymś co udaje, że jest ścieżką rowerową.
-
A kibicowałem Irlandii...
-
Potwierdzam. Żaden szanujący się alter Lucka nie miałby awatara z różowym tłem. Ten alter się nie szanuje.
-
194,35 € najtaniej na pierwszej stronie...
-
Udać się z powrotem (i z paragonem) do sklepu.
-
A nie chodziło tam przypadkiem o kwasy omega 980Ti zawarte w rybim mięsie?
-
Widziałem. Takie se
-
No ja to sam chleba nie upiekę, a dostać gdzieś w sklepie na naturalnym zakwasie, to jak trafić czwórkę w totka.
-
-
To jakiś film ze Stathamem, oprócz The Bank Job, może się podobać?
-
Yup. Optymalizacja w dzisiejszych czasach to zwykła kpina.
-
Poza tym co do tej pory robiłeś jeśli w wieku 30+ nie masz jeszcze żony i własnej rodzinki? Coś z tobą nie tak? Boisz się odpowiedzialności? A może kobiety cię nie chcą bo nie umiesz do nich nawet zagadać?
-
-
Po jajkach mam zabójcze bąki. Chyba, że wpyerdalam z majonezem, to wtedy nie ma masakry w jelitach.
-
Strukturalna to jest woda. A ćwiczenia to h0y i tylko bezglutenowe pierożki z teściem zrobią z ciebie kozaka.
-
Dzień dobry, prawo jazdy i dowód rejestracyjny prosze
kultywator odpowiedział(a) na Hubi. temat w Zimny łokieć
Jakie to ograniczenie jest jak się przez środek Katowic leci tą wielopasmówką? -
Dzień dobry, prawo jazdy i dowód rejestracyjny prosze
kultywator odpowiedział(a) na Hubi. temat w Zimny łokieć
Gdzieś, chyba nawet tu na forum, ktoś pisał, że w takiej sytuacji ojciec szwagra idzie z mandatem do odpowiedniej instytucji (milicja, municypalni), mówi, że to nie on prowadził, a jak każą mu wskazać kierowcę, to podaje kogoś komu punktu nie robią różnicy (np. teściową). Koszta wg rodzinnych ustaleń. -
Nie chwaliłem się wcześniej, ale byłem w polszy z początkiem roku. 1 stycznia ok. 10:00 wyskoczyłem pośmigać i przyznam, że przy małym natężeniu ruchu całkiem przyzwoicie się lata krajówkami. Oczywiście dopóki łapy nie zamarzną. Będę kombinować żeby sprowadzić moto do żabojadów, bo najbliższe wolne mam mieć w lipcu, a moto w polszy w garażu się kurzy...
-
-
To jest jednak silniejsze ode mnie. Pingi oscylują w granicach setki, a ja i tak turnieje cisnę po nocach. Dobrze, że chociaż na lamy trafiam, co się dają czasami ubić.
