Nie! Ja na swoim się nie zabiłem i powiem Ci, że gdybym wiedział, że 600 już po pół roku (~3500km) będzie dla mnie miało za mało mocy, to wziąłbym litra. Weź się w ogóle nie oglądaj na gości, którzy zaczynali od motorynek i teraz prawią morały, jakie to ścigacze (nakedy, sport-turystyki) są niebezpieczne na pierwsze moto. Jak masz olej w głowie, to nie podkusi Cię żeby zapjerdalać tam gdzie lepiej tego nie robić (wtedy masz znacznie większe szanse na przeżycie )
BTW - dziś udało mi się zdać na kat. A. Być może zaliczyłbym w zeszłym tygodniu, ale tak byłem nakręcony, że zapomniałem okularów wziąć ze sobą i przepadł mi egzamin. Jestem z siebie zadowolony, ale to nie to samo - gdyby mi się udało tydzień temu, to było by to małe mistrzostwo, bo nawet 10h nie miałem z instruktorem wyjeżdżonych. Oczywiście niemal wszystko co tu piszę, to trolling w słusznej sprawie. Jak i moje poprzednie posty, gdzie wymyślałem, że nabiłem nie wiadomo to ile km w kilka dni. Wiecie - tak naprawdę to nie miałem odwagi wyjechać na ulicę bez prawka
Co do moto:
Bandit ma zarzygany czymś dekiel sprzęgła.
GS500E rdzewieje na półce. Trzeba by pod tym kątem dobrze obejrzeć moto.
XJ - nie wiem, kiepskie zdjęcia.
GS 500 - prawy dekiel wygląda jakby był po szlifie.
Ode mnie tylko tyle. Może Pajdziński coś więcej napisze.
Co do oględzin - warto zwrócić uwagę na te ograniczniki, co o nich wspominałem.
Jak są wygięte, to odpuść. Ważna rzecz żeby moto było zimne jak je uruchamiasz. Jak silnik jest ciepły przy oględzinach, to mogą być problemy z odpaleniem na zimno. No i coś o czym mówili w filmiku, co go wrzuciłem. Warto przejechać się i puścić kierownicę na prostej - jak znosi, to rama krzywa, a takie kawasaki to wyebać w krzaki. Oby udało Ci się znaleźć sprawny, zadbany sprzęt. Na wymarzony masz jeszcze czas