Ja wróciłem jakaś godzinę temu do domu. Najpierw priorytety czyli odstawienie sprzętu na odpowiednie miejsce i podłączenie wszystkiego
Moge teraz coś napisać. Wybrałem się już na Ep w piątek, ale przekimałem u znajomych w Piasecznie. W sobotę byłem po 10 już w BlueCity gdzie od razu zgłosiłem, że mam sprzęt własny i chcę go rozstawić. Po paru zmianach miejsc i problemach z prądem w końcu ruszyło. Na pierwszy ogień poszły Bongosy na GC, które to zrobiły jak zwykle małe zamieszanie. Nie tak duże jak 3 lata temu, ale moje popisy z Ksenią gromadziły mały tłumek chetnych do wspólnej gry. Brakowało jeszcze dwóch zestawów, wtedy fun na pewno byłby większy.
Następnie poszedł Singstar, który to już został już tak właczony do godziny 19. Ja sam kursowałem między turniejami wyscigowymi organizowanymi przez Martineza na wejściu do klubu, a właśnie moim standem z grami, gdzie tłum był momentami wieliki, a chetnych do śpiewania co nie miara (pewnie dlatego tak mało ludzi zostało na Karaoke, bo każdy się wyspiewał wcześniej ) Ogólnie EP znów całe przegapiłem, chcoiaż się załapłem do tego trunieju i nawet wygrałem jedną edycję
Co do tego, co zdążyłem zarejestrować. Miejscówka była dobra, dzięki niej chyba nic nie zgineło, bo ludzie byli pilnowani i nikt z ulicy sobie od tak nie wszedł (chyba ze zapłacił). Jednak brakowało tego spontanu co był w Katowicach w Transformatorze, gdzie każdy siadał gdzie mógł ze swoim sprzętem, a wszystko czego potrzebował to gniazdko do prądu. Jest i dobrze i źle, ale ogólnie impreza udana. Niektóre teksty myszaqa rzadzą, te co były wspomniane i te których nie pamiętam ;p
Prywata, a jak:
-pozdro dla człowieka który udostępnił nam swój własny prywatny LCD 26". Jesteś wielki!
-pozdrawiam wszystkich którzy śpiewali na singstarze, dziewczyny w szczeólności bo gromiły wszystkich
-i człowieka od 'dont stop me now' daliśmy czadu ;p
-Fantomasa111 za to że wygrał ze mną w Turnieju Grid'a o 10 setnych sekund ;p
-Martineza za świetne turnieje z bardzo zróżnicowanym poziomem i Karaoke
-Całej ekipy PE za Extreme Party (to powinno być pierwsze w sumie)
-Koso i jego wersja Feela rządzą
-'Jacksona' z Karaoke ,
Chyba tyle.
'Może do zobaczenia za rok' :] Tak powiedział ściera, kiedy wychodziliśmy