Treść opublikowana przez izon
-
Final Fantasy VII Remake
O matko, a tak liczyłem, że po totalnie słabej wspinaczce na Wall w końcu coś ruszy..Na razie nie jestem w stanie w to dalej grać niestety, ale prędzej czy później skończę..Obojętnie co się wydarzy w końcówce, uważam, że to najlepszy Final od czasów X, tylko pytanie, czy patrzeć na to w kategorii sukcesu, czy jednak tego, że nawet z(pipi)anie wielu elementów gameplayu nie było w stanie do końca zepsuć bazy jaką jest geniusz oryginalnego FF7. Naprawdę winszuję twórcom za w mojej ocenie rewelacyjny system walki i wspaniałe walki z Bossami ale cała reszta pozostawia wiele do życzenia..
-
Final Fantasy VII Remake
Faken ja tak podjarany byłem Shinra Building, a odkąd wjechały te jakieś beznadziejne elementy platformowe z Tifą no za cholerę nie mogę gry ruszyć dalej..osobiście mam przy FF7 Remake nieustanny roller coaster emocji. Co tylko mi się wydaję, że gra wchodzi na właściwe tory to pojawia się jakaś totalna s(pipi)ina..Wiem, że jeszcze mam parę godzin do końca ale na ten moment oceniłbym na 7/10. Końcówka może oczywiście tę ocenę zmienić w jedną lub drugą stronę..
-
The Last of Us Part II
Ja właśnie wylazłem z metra...na razie jest genialnie, ta gra w jednej strony budzi we mnie niepokój, a z drugiej niesamowicie odpręża. Pomimo tego, że fabuła idzie sobie bardzo powoli do przodu nie mam chwili znużenia czy irytacji, która towarzysyła mi przez 30h grania w RDR 2 aż w końcu nie wymiękłem. Bez dwóch zdań jak narazie gra generacji, chyba, że wybitnie coś s(pipi)ą w dalszej części gry..Jeszcze dodam, że efekty cząsteczkowe, HDR, animacje, szybkość wczytywania itd. itd. to jest najwyższa, możliwa półka - z jednej strony mnie to cieszy, z drugiej strony chyba ps5 nie zrobi na mnie efektu wow po tej grze..
-
The Last of Us Part II
Tylko, że to można powiedzieć prawie o każdej grze. Np. dla mnie śmieszna fabuła jest w ostatnim GOWie a zarówno większość osób na tym forum, jak i również recenzentów spuszczało się nad "nowym poziome narracji". No i co? No i nic, po prostu każdy ma inny gust, a ewidentnie największa polaryzacja opinii występuje przy grach wobec, których są największe oczekiwania. Podejrzewam, ze bierze się to stąd, że większość ludzi nie umie podejść do tematu na chłodno i niestety jak ktoś właśnie nasłucha się łysego z TVGRY, odstoi swoje w kolejce i wywali te 250 zł i potem gra mając cały czas w głowie ( mówią, ze to mesjasz i najlepsza gra ever) to te oczkekiwania w kontakcie z rzeczywistośćią wręcz eksplodują. Potem jeszcze wejdzie taka osoba na forum z nadzieją , że inni są podobnie zawiedzeni i jeżeli tak nie jest to frustracja się powiększa.. Na szczęście ja jako już stary pryk podchodzę do gierek znacznie mniej emocjonalnie niż kilka lat temu i nie miewam już żadnych zawodów związanych z graniem, bo jak mi się gra nie podoba to po prostu włączam inny tytuł. Takie podejście polecam każdemu:)
-
The Last of Us Part II
Masz rację dlatego w ogóle oceny można sobie wsadzić w d... Dla mnie Deadly Prenomntion to gra na 10, bo historia i klimat wciąga mnie jak bagno ale jakbym miał być recenzentem i uczciwie przedstawić sprawę innym graczom to dałbym 5 - za gameplay i technikalia. Dla mnie i tak największym skandalem recenzenckim obecnej generacji są wysokie oceny dla Final Fantasy XV ale to już temat na inną dyskusję:)
-
The Last of Us Part II
???????? Chyba niektórym już nieźle słoneczko przygrzewa. Stary nie zrozumiałem NIC z Twojej wypowiedzi, aczkolwiek po zerowej składni i interpunkcji wnioskuje, że aż Ci się łapy trzęsły "z wrażenia"..W ogóle nie napisałem mojego posta w tonie krytykowaniu kogokolwiek bardziej stwierdzenia faktu, że dawno nie było gierki, która wzbudza takie emocje, że nawet ludzie, którym się gra nie do końca podoba i tak chcą ją przejść do końca.
- The Last of Us Part II
-
The Last of Us Part II
Naprawdę współczuję tym osobom, którym nie podoba się dwójka. Tyle się naczekaliście, naczytaliście wychwalających recenzji a tu bęc, nie spełniło Waszych oczekiwań. Też bym się w(pipi)ił:) To tak jak ja czułem zawód przy ostatnim GOWie. No ale nic na to nie poradzicie, nie w każde gusta da się trafić.. cieszę się, że tym razem jestem po stronie tych, którzy bawią się wyśmienicie..
-
The Last of Us Part II
Pograłem 5H, jestem w Seattle - jak na razie NAJLEPSZE DOŚWIADCZENIE jakiego dane było mi zaznać na PS4 od dnia zakupu tej konsoli. Filmowość, animacja, szczegółowość otoczenia i pomieszczeń, niesamowite krajobrazy itd. TLOU2 wykracza po za świat gier i w pewnym sensie przypomina mi nawet Grę o Tron ale nie będę oczywiście spoilerować.. Nie wierzcie w to całe LGBT pier... Ludzie są przewrażliwieni i to pokazuje cała ta dyskusja. Gra nie promuje dewiacji, homseksualizmu, żydów jako narodu wybranego itd. ale stara się poruszyć wątki różnych wyznań, kultur i religii, jako po prostu istniejąca część tego świata. Ciekawe, czy ktoś zwrócił uwagę, że na cmentarzu mamy w znacznej mierze groby katolickie ( z krzyżem)? Czy ktoś zwrócił uwagę, że w tekście znalezionym w Synagodze, jest wzmianka o wspaniałym zachowaniu polaków podczas 2 WŚ? A Dina tłumaczy Ellie, że Tora to taka Biblia dla żydów, nie jako samemu uznająć, że taka wiedza dotyczy ułamka populacji? Czy zauważyliście ile w grze jest dzieci( no ba chyba nie, przecież same ani z probówki się nie zrobił!). Nawet czornych nie jest więcej niż białych pod kątem NPCów w różnych lokacjach.. A to, że Ellie ma pewne preferencje ma być czymś nienormalnym? Wychowana bez rodziców, przez Joela, którego równocześnie kocha i nienawidzi, na zgliszczach społeczeństwa, żyjąc z dnia na dzień, przynajmniej tu jestem w stanie uwierzyć w jej naturalne instynkty, a nie bawiącą się w homosiów dzieciarnię w spółczesnym świecie bo to "modne".. No i sam Joel - facet z krwi i kości, którego trudno nie lubić, dbający o swoich bliskich, altruistyczny, silny itd. No raczej w tej tej serii (przymnajmniej póki co) nie przedstawiono facetów jako (nene)y, więc kolejny raz uważam - nie widzę tu jakiejś specjalnej promocji jednej orientacji nad drugią..
-
Final Fantasy VII Remake
No to obawiam się tej końcówki co raz bardziej, zwłaszcza, że od rozwalenia drugiego reaktora giera baardzo obniżyła loty( backtracking, co raz gorzej wyglądające lokacje, co raz mniej fajnej, zremasterowanej z oryginału muzyki), trochę zaczyna mi przypominąć KH3 (oczywiście w tym, co jest złe w tej grze). Oby Shinra Building i Grande Finale nie zawiodło..Ewidentnie zabrakło jakiegoś roku czasu na dopieszczenie tytułu..
-
Xbox One controller a gry PC
Dzięki - zamówiłem, myślę, że będę zadowolony:)
-
Xbox One controller a gry PC
Kochani, zamawiam w końcu tego padziora do Xboxa: czy jest jakaś różnica między tymi padami po za tym, że do tańszego ( co dziwne) dodają kabel?:) https://mediamarkt.pl/konsole-i-gry/kontroler-bezprzewodowy-microsoft-6cl-00002-czarny-do-xbox-one-s https://mediamarkt.pl/komputery-i-tablety/kontroler-microsoft-xbox-one-przewod-dla-systemu-windows?querystring=pad xbox
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
-
Xbox One controller a gry PC
No to przekonaliście mnie, że X-owy będzie najlepszą opcją. Zresztą z wyglądu, w kolorze czarnym jest przepiękny:)
-
Xbox One controller a gry PC
Dzięki za odpowiedź. A lepiej kupić do X'a czy jednak np. 8bitdo SN30, a może Switch Pro Controller? Bo opinie są baardzo podzielone:D Może ktoś z Was potestował?
-
Death Stranding
Gra będzie już taka do końca. Tzn będzie parę momentów typu np. przeniesienie się w realia przeszłych konfliktów zbrojnych, ale to są tylko urywki. Ja przeszedłem bo akurat miałem więcej czasu, zakończenie jest satysfakcjonujące aczkolwiek do gry po 1. nigdy już nie wrócę, po 2. nie stawiam jej obok takich tytułów jak MGS:1,2,3 choć uważam, że Koijma miał tu przebłyski ze swoich najlepszych czasów. Generalnie jakby wycięli połowę gry to też nic by się nie stało, podejrzewam, że oceniłbym ten tytuł nawet wyżej..
-
Final Fantasy VII Remake
Na razie 11 godzin za mną. Mam wrażenie jakbym dostał dwie gry w jednym - jedna to wzorcowe wręcz odtworzenie lub rozszerzenie scen z oryginału, genialne walki z bossami, wspaniałe aranżacje muzyczne i piękne lokacje, druga to kupsztal, w którym w nieskończoność biegasz po nudnych i na siłę wydłużonych lokacjach ( w dodatku wyglądających momentami jak gra z ps3) wypełniając jakieś dziwne nic nie znaczące zadania. Mimo wszystko grę oceniam pozytywnie bo jednak tych dobrych momentów jest zdecydowanie więcej. Dla przykładu początek drogi do Wall Market - ten klimat, muzyka, niesamowita gra świateł - no są te momenty za jakie pokochałem tą serię..
- The Last of Us Part II
-
Deadly Premonition 2: A Blessing In Disguise
Nie widzę tematu, a przecież premiera zbliża się wielkimi krokami. Dla fanów jedynki pozycja obowiązkowa. Dla tych co nie mieli styczności z serią, a lubują się w klimatach Miasteczka Twin Peaks czy Silent Hilla zapraszam na eshop gdzie właśnie jest gruba przecena na Origins - w sam raz żeby ograć do lipca. https://www.gram.pl/news/2020/04/29/deadly-premonition-2-a-blessing-in-disguise-data-premiery-nintendo-switch.shtml
-
Xbox One controller a gry PC
Swoją drogą polecacie do PC bardziej pada z One'a czy z 360tki? Bo rozglądam się właśnie za jakimś dobry kontrolerem do PC, zwłaszcza pod kątem klasyków jak Silent Hill2 , czy MGS2
- Persona 5
- The Last of Us Part II
-
The Last of Us Part II
No sry nie przyrównujmy giganta fabularnego jakim jest MGS ( do momentu wydania 5-tki) do jednak znacznie mniejszej pod tym kątem gry. The Last of US to zdecydowanie bardziej klimat Half Lifa, gdzie samotna wędrówka wzmaga w graczu różnego rodzaju uczucia (nostalgię, poczucie samotności itd.) Nie wierzę żeby aż tak z(pipi)ali drugą część żeby tego miało nie być..fabularnie nie oczekuje od tej gry nie wiadomo czego. MGS to fabuła z momentami niezłą narracją, a TLOU to NARRACJA z niezłą fabułą, więc jak tejże narracji nie z(pipi)ią to będzie dobrze:)
-
Final Fantasy VII Remake
Jaja gram 5h i jeszcze nawet nie zjechałem do podziemi Seventh Heaven, gdzie grając niedawno w starą wersję po tym czasie wyszedłem z Midgaru:D Co muszę przyznać tej grze, że dawno nie miałem takiego roller-coaster na zasadzie: o (pipi)a ale to za(pipi)iste 10/10 by za chwile mieć moment: matko jaka żenada, kto to wymyślił:)