-
Postów
2 974 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez izon
-
Nie róbcie jaj, o jakich Wy mówicie niuansach, czy smaczkach? Serio, przed odpowiedzią zrobiłem porównanie i Wy chyba jesteście głusi! Oczywiście stary soundtrack to jednak oryginał wywołujący najwięcej wspomnień, czy nostalgii ale nowe aranżacje są kapitalne i właśnie znacznie bogatsze w różnorodne dodatkowe dźwiękowe detale.. Mam wrażenie, że każdy kto czuje zawód związany z tego typu grami, zasiada z nastawieniem, że Remake to ma być wehikuł czasu do tego, jak dana gra oddziaływała na nas 20 lat temu, ale niestety tak nie jest i nigdy nie będzie. Dostrzegam w tym remaku taki sam potencjał jak chociażby w Residencie 2 ( a to dla mnie najlepszy remake jaki kiedykolwiek powstał), czyli mamy poszanowanie do oryginału ale bez przesady na zasadzie - nic nie ruszajmy bo ortodoksyjni fani się popłaczą. A płaczcie, grunt, że większość się będzie dobrze bawić;) Przykładem próby przeniesienia 1:1 gry sprzed do 20 lat jest dla mnie Shenmue 3, gdzie kocham 1 i 2 ( właśnie ze względu na klimat, muzykę i pokłady nostalgii z dzieciństwa) ale obiektywnie trójka zrobiona na tą samą modłę to dla mnie po prostu gniot..
-
Tak widzę, i wciąż nie dostrzegam uzasadnienia tych obaw;)
-
No właśnie po demie wszelkie obawy zostały rozwiane jak dla mnie. I pytanie skąd masz info., że questy to będą: przynieś, podaj, rozwal mobków? Demo mnie rozwaliło totalnie, nie wierzyłem w ten remake ani trochę, a dostałem, więcej niż mógłbym oczekiwać. Walka ze skorpionem to totalna miazga, niesamowite połączenie akcyjniaka z klasyczną turówką. Coś czuje, że ta gra może mieć najlepszych Bossów w historii gier. Nowe aranżacje muzyczne znanych kawałków to mistrzostwo świata i nic więcej nie wypada nawet tutaj dodać. Cutscenki przywodzą na myśl MGSa 3 - są po prostu piękne i efektowne. Jedynie, co na razie in mały minus to taka sobie grafika. Tzn żeby nie było to jest bardzo wysoki poziom ale przynajmniej lokacja z dema nie powala pod tym względem.
-
Sezon ogórkowy na Switchu trwa.. miał być Direct i nowe tytuły tymczasem podniecamy się "premierą" 15-letniej gierki:)
-
Fear Effect za 8 zeta. W mojej ocenie bardzo fajna gierka. Podszedłem bez obciążenia w postaci wspomnień z poprzednich części ponieważ serię tę kojarzę tylko z recenzji w Extrimie itd. Świetne animacje, bardzo dobry soundtrack i przyjemny gameplay. Bardzo mi brakuje kanapowego co-opa wręcz uważam to za zbrodnie, że go nie zrobili w takiej grze ale ogólnie gierka w tej cenie zdecydowanie na plus..
-
Raczej większość co ma/miała 3DS-a zdaję sobie z tego sprawę;)
-
E no bez jaj. Sam kupiłem 3DS-a jakiś rok temu, za 20 dychy ne eshopie kupiłem Residenta Revelations, a za 30 dychy całą trylogię Phoenixa Wrighta - ceny bardzo, ale to bardzo przyzwoite na promkach. Gry pudełkowe ( i mówię tu o hitach pokroju Zeldy, Mario, czy Luigi's Mansion)można bez problemu wyrwać po 50 złotych. Jakbym miał na dzień dzisiejszy wybrać tylko jedną konsolkę wziąłbym Switcha, ale 3DS ma swoje niepodważalne zalety, plus można go bez problemu zmieścić w kieszeni jeansów...
-
No to jest temat na inną dyskusję, ale niestety nie spodziewałbym się, że Nintendo zmieni swoją politykę dotyczącą komponentów/jakości produktu czy finalnie ceny patrząc po wynikach sprzedaży. To trochę jak z Iphonami - niby wszyscy narzekają, że przy produkcie za 5000 zł nie jest dodawany np. zasilacz ale co z tego, skoro słupki sprzedaży wskazują, że z biznesowego punktu widzenia korporacji to był właściwy krok?
-
Nie chcę tu uprawiać prywaty, ale serio Twoje komentarze, w żadnym temacie nie wnoszą kompletnie nic. Kupiłeś Lite'a i chyba za każdym razem w dyskusji masz potrzebę wytłumaczyć sam, sobie jaki to był za(pipi)isty zakup. Ok, akceptujemy to i wracamy do grania na naszych spierd.olonych zwykłych Switach za to z wibracjami i ekranem większym niż na komórce;)
-
Ciekawe, ani ja ani żaden z moich znajomych nie trafili na "spierd.olonego" zwyklaka. Skąd ta informacja, że na bank?
-
Mogliby wydać Shenmue 3 na Switcha. Na ps4 nie mogę się przemóc, a na Switchu wiem, że jakoś bym przebolał te momenty zbierania kasy itd.
-
Niby tak, ale finalnie XS się bawiłem, a 11 nie miałem w rękach, więc nie wiem, czy np. ten downgrade jakości ekranu jest odczuwalny itd.
-
1/12 roku za nami, zero konkretów i na razie słaby line-up jeżeli chodzi o nowe tytuły. Uwielbiam Switcha i ostatnio naszła mnie refleksja czemu tak zgnojono i pogrzebano Vitę. Przecież obydwie konsole w 90% służą do grania w porty, no taka prawda:) Chyba Switch ma lepszy marketing i jednak jest hybrydą bo pod kątem gier uważam, że lepiej niż na konsoli Sony póki co to nie jest..
-
Szybka piłka: Iphone XS czy 11? Różnica w cenie niewielka. XS podoba mi się dużo bardziej, no i ten ekran.. natomiast 11 ma zdecydowanie lepszy aparat. Powiem szczerze, że już sam nie wiem..
-
Ja tam nie mam problemu z grafiką w starych grach, ale pod warunkiem, że cena jest adekwatna:)
-
Nie mam nic przeciwko, jest multum gier z N64, gamecuba i Wii, które chętnie bym ograł, natomiast wydawanie Turoków po 70 zł każdy to jakiś żart..
-
Hehe no niestety przegrałem jakieś 10h w ostatnie Xenoblade Chronicles i gra miała dla mnie za dużo elementów ciężkostrawnych, więc zarzuciłem..
-
Paper Mario bardzo chętnie bym wciągnął, niestety na Xeno mam wyrąbane, dali by jeszcze Metroid Trylogy, Wind Wakera HD i mamy lux:)
-
Ciekawe, czy będzie w końcu ten konkretny Direct bo póki co line-up na obecny rok wygląda bardzo słabo...
-
Gra ma jakąś dziwną moc przyciągania. W dużej mierze to jednak ciekawość napędzana genialnymi wstawkami z Madsem potrafiła "przymusić mnie" by ten tytuł skończyć. Z drugiej strony uważam, że dla tych, co chcieliby tylko skończyć story obcięcie jakieś 20 godzin gry byłoby zbawieniem. A może zamiast poświęcania czasu na tyle śmieciowych misji pobocznych można było zrobić chociaż jedną taką naprawdę za(pipi)istą walkę z Bossem. Nie wiem czemu grając w DS miałem nieustanne skojarzenia z "Pewnego razu w hollywood", gdzie Tarantino również pozwolił sobie na poeksperymentowanie formą, pokazanie fucka widzdowi "bo mogę, bo osiągnąłem już wszystko, bo zrobię taki film jaki chce". Tak jak grzała mi się dupa z nudów w kinie na dziele mistrza, tak samo nerwowo podrzucałem pada godzinami p(pipi)jąc tam i z powrotem po pustym wypełnionym hologramami świecie DS. Po prostu Kojima mógł i chciał zrobić taką grę...no i zrobił;) I tak gorsze zbrodnie na czasie i cierpliwości gracza są zaimplementowane w nowym Shenmue ale to inna historia..
-
Ciężko już wytrzymać do premiery, tak bardzo tęsknie za tym światem i klimatem tej gry. Nie chcę mi się kolejny raz przechodzić jedynki ale w nocy widzicie mnie online;)
-
No bo ta gra jest jeszcze dosyć młoda, proponuję zagrać w odświeżoną trylogię - jeszcze lepiej widać jak wielki progres zrobiono w czwartej części..Dla mnie 4 to zdecydowanie najlepsza część, zaraz przed dwójką.
-
Eh ostatnio kupiłem na wyprzedaży dwójeczkę i tak myślałem, że ta seria idealnie pasowałaby do Switcha. No to może zaliczę Infinity na konsolce Nintendo, ale to co piszecie wyżej, więcej niż 50 zeta za część to będzie rozbój..
-
Zmartwię Cię ale fabuła w tej grze nie specjalnie się rozkręca. Jak czytam te komentarze o świetnym scenariuszu, dojrzałej fabule to w ogóle nie wiem ocb. Ot fabuła jest jako pretekst do chodzenia i młócenia, nic więcej;)
-
Panowie - dzięki za pomoc. Póki co pomogło wyłączenie i włączenie konsoli - przeczytałem na zagranicznych forach, że powodem może być czasem to jak długo się trzyma grę wstrzymaną w sleep modzie. I faktycznie by się to potwierdziło bo zrobiłem zupełny power off konsoli od niepamiętnych czasów i po ponownym włączeniu gra śmiga aż miło:)